koszmarek

[anitan]

mam w domku, który kupiliśmy z rynku wtórnego taki koszmarek przy wjeździe do garażu. Macie jakiś pomysł jak go zaaranżować bez burzenia kostki? Myślałam o jakiś donicach. z lewej strony tego murku również jest wjazd na auto.
z góry dziękuje za pomysły

[Elfir]

jak nie chcesz burzyć kostki to raczej nie masz wielu alternatyw

[anitan]

nie chcę burzyć całej kostki ale kilka rzędów owszem. Proponowano mi np. posadzenie w takim dołku (po oczyszczeniu z piachu i podsypki oraz wsypani ziemii) np wysokich traw. Po drugiej stronie płotek jest dużo niższy, kostka opada skośnie w dół. Najniższa część od strony bramy garażowej ma 20cm.

Jakieś pomysły?

[Elfir]

ja bym bardziej posadziła pnącze niż trawy.
Wyrwac gdzies kostkę i wymienić ziemię na żyzną.
Na murku rozpiąć druty i puścić coś ekspansywnego - np. obwojnik grecki. Jak zarośnie to strzyc.

[anitan]

pnącze też fajne, czy to jest zimozielone pnącze? część płotka jest po obu stronach raczej zwykle zacieniona. Da radę?
a jak wykończyć wyrwane miejsce po kostce?

[Elfir]

nie jest zimozielone. Zimozielone pnącza (bluszcz, trzemielina) wymagają dobrych warunków uprawowych. A przy kostce trudno to zapewnić. Zwłaszcza problem będzie z odpowiednią ilością wody.

Wyrwane miejsce po kostce - kupić obrzeże z tworzywa d kostki. kostkę przyciąć do obrzeża.