Bilbo z archetyp, budujemy parterówkę 100 m2

[kravat]

Jeszcze aktualne zdjęcia z zewnątrz budynku.

[kravat]

No i wykrakałem z wiązarami, mają być w 36 tygodniu, albo na początku 37 Szkoda bo wieniec zalany i mogliby to montować już na początku 36 tygodnia.
Na dachówkę mam 3 wyceny i różnica między nimi to jakieś 400PLN. Jeszcze o rabat nie pytałem, więc powinno się udać kupić całość za mniej niż 10 tys.
Łaty i kontrłaty impregnowane oraz deska okapowa 32mb ~2100 PLN. Do tego papa, płyty OSB, rynny, gwoździe itp i nasz dach wyjdzie ok 42 tys PLN. Powierzchnia dachu to 220m2. Dużo? Mało?
Od poniedziałku zrzucam szalunki, trzeba oczyścić deski i OSB, bo potrzebuję ich na podłogę strychu. Jak będzie czas to zabieram się za opaskę wokół płyty, przed zimą koniecznie musi być zrobiona.
A teraz czas na fotki.
- słupy pod taras

- szalunek z OSB

- pompa już gotowa do pracy

- beton zawibrowany i wyrównany do poziomu

- nie mamy swojej wody na budowie, korzystałem ze studni sąsiada, ale susza zrobiła swoje i wody nie ma. Wodę wożę takim sprzętem

Wodę nabieram z basenu, do kąpania się już nie nadaje, do podlewania betonu jest OK

[kravat]

Jest jeszcze gorzej niż myślałem, montaż za dwa tygodnie. Nie będę marnował tego czasu i zabieram się za murowanie ścian działowych. Opaska wokół płyty już zrobiona, do tego zostało mi do zakopania 10 metrów kabla od prądu. Zdecydowałem się na kabel 4x25mm2 YAKXs. Tańszy od miedzi 3 krotnie, od słupa do skrzynki leci ten sam tylko przekrój większy. A jak nie widać różnicy to po co przepłacać

[kravat]

Mam mega zaległości z naszym dziennikiem Prawie dwa tygodnie temu przywieźli z tartaku materiał na konstrukcję pod dachówkę [zdjęć brak].
W poniedziałek zmotywowałem szwagra aby murować działówki. Mamy tyle:
- ścianka w sypialni

- ścianki działowe w wiatrołapie [widok z drzwi wejściowych]

- widok na kotłownie

- kibelek

- spiżarnia

[kravat]

Dla urozmaicenia roboty zakopywałem kabel z prądu, kopie się bardzo źle, bo ziemia jest jak kamień. Musiałem zastosować kilof aby głębiej wybrać ziemie.
Jakieś 4 godziny roboty i 3 metry zrobione

Później musiałem rozszałować podciągi i okna bo panowie chcieli pomierzyć nam okna [o oknach nie będę pisał bo szkoda nerwów]

Koniec końców docieramy do obecnego tematu, tzn więźba. Płyty OSB? OK, gwoździe? OK, papa? OK, łaty i kontłaty? OK, chęci do roboty i urlop? OK!
Telefon z potwierdzeniem na dostawę i montaż? OK, telefon od kierowcy, że będzie jutro? OK, panowie montażyści? niestety
Obiecali że przyjadą w sobotę i zamontują w jeden dzień, ale znając moje szczęście to przełożą to na poniedziałek

[kravat]

Ale jestem zmęczony! Dobrze że mamy weekend bo narobiliśmy się dzisiaj jak mało kiedy
Rano dzwonił do mnie kierowca że zostało mu 8km. Podjechał pod dom i z wielkim optymizmem uznał że w ul. Kręta to On wjedzie bez problemu.
Zaczął bardzo dobrze

Niestety kolejny zakręt okazał się nie do pokonania
Musiałem wdrożyć plan awaryjny tzn. rozładunek u sąsiada [jeszcze raz DZIĘKUJĘ za pomoc, sąsiadów mam 1 klasa ].

Pół godziny i wszystko zrzucone z naczepy, wiązary oparte o drzewo a reszta drewna czeka wrzucona na przyczepę.

Udało się zebrać 10 chłopa aby przenieść wiązary na budowę [panowie, Wam również serdecznie dziękuję za pomoc], 16 elementów przenosiliśmy półtorej godziny! Bolą mnie ramiona, a wcześniej bicki [ciekawe jak rano będą na mnie narzekać moi pomocnicy].
Montaż przełożyłem na poniedziałek, będzie się działo!

[kravat]

Mam dobre wieści, więźba zmontowana i gotowa na dalszą robotę.
Zaległe foty:


Foty z dziś:

[kravat]

c.d.




Jutro początek montażu OSB, od teraz znów działamy sami!

edit: styczeń 2016
znalazłem film z montażu

[kravat]

Oficjalnie skończyłem urlop, spędziłem go jak prawdziwy Polak
Wrzucam fotki z montażu OSB, zdjęcia robiła inwestorka.

[kravat]

c.d.



Z informacji budowlanych:
- kabel z prądu dotarł pod skrzynkę Taurona
- skończyłem działówki w kuchni, spiżarni
- dachówka miała dojechać w tym tygodniu, będzie w przyszłym [ale montaż i tak chyba na wiosnę]
- okna dogadane na 90%, bo mam wątpliwości co do "ciepłego" montażu
- drzwi odpuszczam i wstawiamy "byle co", które później trafi na strych
A jutro kończymy OSB i zaczynamy kłaść papę

[kravat]

Po ostatnich opadach muszę stwierdzić, że papa daje radę. Nie widać przecieków i wiatr jej nie zerwał, sukces!
Dzisiaj przywieźli dachówkę [info dla dociekliwych: miała być dawno ale zgodziłem się na inny termin dostawy, bo ktoś potrzebował transport z dachówką na gwałt].
Nasza dachówka to TONDACH Marsylka 12 Czerwona Angoba. Nigdzie nie ma zdjęć tej dachówki [tzn. ja nie potrafiłem znaleźć] więc wrzucam

Mamy tego jedenaście palet, w tym zestawie są: dachówki podstawowe, boczne, gąsiory oraz kominek wentylacyjny [a miało być bez kominów ].

Na koniec bonus, dom w całej okazałości [wiem że brzydki, ale już za rok czerwona dachówka z białą elewacją powinna być zaje....fajna ].

[kravat]

Od ostatniego wpisu minął prawie miesiąc. Budowa przygotowana do zimy, brakuje nam jeszcze piecyka aby można było w cieple pracować.

Muszę się zmotywować i zabrać do roboty bo mróz może mnie przytrzymać z robotą Wczoraj zrobiłem pierwszą warstwę i już widać łazienkę i dwa mikro pokoje.


Mam problem z łazienką bo nie wiem gdzie rozmieścić prysznic [chciałbym 120x90cm, nie za duży?], wannę [raczej mała bo wiadomo woda kosztuje], umywalkę [pod nią przydałaby się duża szafka w której będzie można pomieścić potrzebne graty, oraz schować pralkę], i do tego jeszcze kibelek. Chyba zlecę jakiś projekt łazienki.
Dotarł do nas projekt WM, będzie z tym trochę zabawy.

Okien w tym roku nie będzie, ceny już spadają bo kończy się sezon. Poczekam jeszcze z zamówieniem, może się uda coś zaoszczędzić

[kravat]

Weekend na budowie obfitował w powstawanie kolejnych warstw ścian działowych. Wczoraj na sam koniec musiałem zaopatrzyć się w bloczki, bo meteorolodzy zapowiadali na dzisiaj deszcz. Niepotrzebnie się narobiłem bo padało w nocy, a w dzień przebijało się słońce [i nieziemsko wiało ].
Wskazówka dla budujących: sprawdzajcie pogodę na Google
Wczorajsza robota:

[kravat]

Foty z dzisiaj:

[Patrycja żałuj że nie chciałaś zobaczyć na żywo, bo warstw jest więcej niż na foto ]

[kravat]

Za oknem sypie śnieg! Zdążyłem w ostatniej chwili [w sobotę] ze zmianą studzienki z drenażu W starej pompka nie miała miejsca na pływak i nie działało mi to tak jak miało, a dalej nie mam gdzie odprowadzić wody z płyty. Tak więc kupiłem 3 kręgi i mam studnie 2 metrową, szeroką w środku na 60 cm. Po ostatnich opadach wyglądało to źle:


Po godzinie kopania udało mi się wytargać starą studzienkę i wylądowała ona tam

Zawołałem sąsiada, bo miałem stracha że się ziemia obsunie, a wykop musiał mieć ponad 1.5 metra skończyliśmy kopać po dwóch godzinach i mogłem wzywać ładowarkę aby włożyć kręgi do wykopu [fotek niestety nie mam ].
Całość wygląda dobrze [chociaż jest za wysoko z 5cm, ale myślę że pod ciężarem studnia opadnie i będzie idealnie] i najważniejsze, że teraz woda ma się gdzie zbierać, a pompka może działać

P.S.
Dotarł do mnie piecyk i dokupiłem rury do odprowadzania spalin, będziemy grzać bo działówki nie skończone

[malydomekpodlodzia]

szacun za pracę włozoną w budowę!
jaki piecyk kupiles?
tez nas to czeka

[kravat]

Dziękuję, fajnie że tu zaglądacie
Piecyk [tzw. atomiok ] mam pożyczony od wujka, tak jak wiele innych rzeczy. Przedłużacze siłowe, jakieś beczki, taczki, co tylko potrzebuję jakoś znajduje się w rodzinie. Spoko bo nie trzeba kupić [a po co mi później taki piecyk?] i trochę zaoszczędzę. Kupiłem tylko rury spalinowe i kolanko za całe 45 PLN [oddam je razem z piecykiem to może się komuś przydadzą ]. Jutro go chyba zamontuję to zrobię fotki. Muszę też do niego kupić 100 kg węgla, myślę że wystarczy mi to na cała zimę. Deski do palenia mam nacięte z tego co zostało po szalunkach. Ekologia pełną gębą

[krysztal_gorski]

Żałuję

[kravat]

Udało się podłączyć piecyk. Drewno nie było jakoś specjalnie szczelnie ułożone, a paliło się ponad 1.5h. Muszę dokupić kolanko i jedną rurę, bo szkoda aby ciepło szło w atmosferę


Uwieczniłem pierwsze odpalenie


P.S.
Witam Cię Kryształ, mam nadzieję że niedługo będę mógł komentować Wasz dziennik

[krysztal_gorski]

Chciałabym, chciała... )