Witam
Ostatnimi czasy instalatorzy i producenci przede wszystkim oferują/polecają piece kondensacyjne bo oszczędności same oszczędności dla klienta
Przeglądałem internet i fora, gdyż próbuję znaleźć konstruktywną odpowiedź na pytanie:
Czy kocioł kondensacyjny zawsze będzie korzystniejszym rozwiązaniem w efekcie końcowym niż kocioł turbo?
Kilka tygodni temu (jaszcze w grudniu) napisałem do tutejszego (muratordom.pl) Eksperta w dziedzinie kotłów gazowych (specjalisty Vaillanta) - Jakoś się nie odzywa...
Może ktoś z was byłby wstanie podjąć temat i udzielić mi odpowiedzi - zapewne nie tylko ja jestem ciekaw porównania kompleksowego dającego odpowiedź, który wybór jest faktycznie ekonomiczny.
a więc do rzeczy
Będę wymieniać kocioł gazowy - dom o powierzchni całk. 126 m2 mieszkalnej 107. szkieletowy (obecny piec to Viesman Vitopend 100). Grzejniki płytowe stalowe instalacja grzewcza w projekcie o parametrach 80/60 0C
Do moich pytań posłużę się kotłami Saunier Duval o zbliżonych parametrach z wbudowanym zasobnikiem 42l:
I) kocioł kondensacyjny ISOTWIN CONDENS F 30-B cena ok. 6450 cena atrakcyjna inni producenci 7500 - 12000 a nawet wiecej
II) kocioł turbo ISOTWIN F 25 H-MOD cena ok. 4185
1. Cena zakupu elementów odprowadzenia spalin/poboru powietrza. Mój komin spalinowy jest zbudowany w technologi SCHIEDEL średnica otworu 125 mm więc mogę zastosować jednowarstwową rurę na odprowadzenie spalin o śr. 80 - 60 mm z odpowiednią przejściówką do poieca.
I) Kondensat - Ze względu na żrący kondensat, który się wytrąca podczas odzyskiwania ciepła trzeba stosować specjalne rury spalinowe a to już kosztuje. Kto nie ma takiego komina jak ja musi wykorzystać jeszcze droższe rury systemowe dwuwarstwowe.
II) w przypadku pieca turbo ma takich problemów i wystarczy zastosować zwykłą rurę ze stali kwasoodpornej aby uchronić się przed zwykłą korozją ze względu na czynniki atmosferyczne i temperaturę spalin.
Reasumując - koszty przewodów kominowych w moim przypadku powinny być nieznacznie niższe wybierając kocioł turbo…?
2. Ponoć co roczny serwis kontrolny kotła I) jest droższy do kotła II) różnice mogą być rzędu 200 zł rocznie?
4. koszty serwisowe wymiana podzespołów. Wymiana elementów eksploatacyjnych w kotle I) kondensacyjnym jest zwyczajnie droższa od kotła turbo II). Kocioł I) jest wykonany z droższych elementów, które się charakteryzują wysoką odpornością na substancje żrące. Stąd też różnica w cenie zakupu samego kotła.
5. Z tego co słyszałem to piece mają podobną żywotność ale miałem też opinie, że piece kondensacyjne są trochę bardziej żywotne tzn. kocioł kondensacyjny popracuje 15-25 lat a tradycyjny turbo 15-20 lat. Czynnikiem istotnym ponoć jest tu również twardość wody...
6. Kondensat - co z nim zrobić? odprowadzić do kanalizacji... Substancja żrąca, która powstaje w kotłach kondensacyjnych. Ponoć k. kondensacyjny miesięcznie wytwarza ok. 2000 l kondensatu, którego trzeba się pozbyć. W domach, w których występuje szambo, częściej przyjeżdżać musi szambiarka a to kosztuje. Ale to nie koniec problemów. rury kanalizacyjne powinny być plastikowe ale nawet przy nich zalecane jest aby tam gdzie pojawia się kondensat występowało mieszanie się z pozostałymi ściekami bytowymi dzięki czemu występuje rozcieńczenie kondensatu. Jednak nie jest to neutralizacja kondensatu. Odprowadzane ścieki powinny spełniać wymagania odnośnie składu i pH. W tym celu można zastosować neutralizator co też kosztuje i trzeba go wymieniać co najmniej raz w roku. Czytałem, że na zachodzie są pobierane dodatkowe opłaty w tych gospodarstwach, w których odprowadzony jest kondensat do kanalizacji. Wcześniej czy później polskich obywateli też to będzie czekało. Z kotłem turbo takich problemów nie ma.
5. Magiczna sprawność kotła: kocioł kondensacyjny I) = 109,5; kocioł turbo II) = 91. Znalazłem gdzieś w Internecie artykuł omawiający kotły kondensacyjne i sposób efektywnego (maksymalnego) wykorzystania sprawności kotła. Kotły kondensacyjne są tak naprawdę efektywne w swej sprawności w instalacjach niskotemperaturowych czyli ogrzewaniu podłogowym. Gdyż odzysk ciepła ze spalin jest rzędu 35 – 55 0C. Wynika to z tego, że dla spalin powstałych ze spalania gazu temperatura punktu rosy wynosi około 56°C. W moim domu nie ma ogrzewania podłogowego. We wszystkich pomieszczeniach zastosowane grzejniki stalowe panelowe. Aby efektywnie wykorzystać zalety pieca kondensacyjnego musiałbym zwiększyć powierzchnię grzejników a to kolejne koszty. Warto w tym miejscu dodać potrzeby mojej rodziny na temperaturę panującą w domu. Na termostacie programowym mam zadane dwa tryby pracy dzienny między 6:30 a 21:00 gdzie w domu utrzymuje się temperatura w przedziale 21 – 230C, między 21:01 a 5:59 temperatura graniczna jest ustawiona na 17,8 0C.
Przy piecu kondensacyjnym aby zachować parametry trybu dziennego i z drugiej strony skorzystać ze sprawności kotła, temperatura CO powinna być w okolicach 40-50 oC a to w mojej ocenie będzie oznaczać wydłużony czas pracy instalacji grzewczej czyli samego pieca również. Czyli cykle pracy pieca będą wydłużone choć może być tych cykli mniej niż w przypadku pieca tradycyjnego. Czy jednak pomimo tych różnic między kotłami, faktycznie w moim wypadku praca kotła kondensacyjnego będzie bardzie ekonomiczna niż pieca turbo?
Podsumowując. Moje pytanie końcowe brzmi.: Biorąc pod uwagę powyższe punkty czy zakup kotła kondensacyjnego faktycznie jest opłacalną inwestycją biorąc bod uwagę wszystkie koszty wynikające z samej inwestycja jak i wszystkie koszty eksploatacyjne? Inaczej pytając. Zakup, którego kotła jest tak naprawdę opłacalny i w efekcie końcowym będziemy czuli że nasz wybór w efekcie końcowym nie wydrenował nam kieszeni?