Witam serdecznie Forumowiczów Muratora. Jestem co prawda jeszcze przed startem do wyścigu o własny domek, ale powoli się przymierzam; jakiś czas temu zakupiłem całkiem fajną uzbrojoną działkę, a w tym roku planuję zlecić wykonanie indywidualnego projektu ok 150m.kw+garaż dwustanowiskowy, w formie jednej, prostej nieskomplikowanej bryły ("kostka"), moje podstawowe wymaganie to spełnienie założeń domu energooszczędnego (rekuperacja).
I tu mi się zaczynają schody - spotkałem się w tym roku z dwoma architektami, którzy mówiąc kolokwialnie "mają w nosie" potencjalnego klienta, chyba mam pecha, ale trafiłem na osoby raczej niesłowne; jedna z nich "na odczep się" rzuciła cenę za projekt z kosmosu (ponad 25 tys zl) i nawet nie raczyła zadzwonić w sprawie złożonej oferty, choć była osobą z polecenia i 2 lata wcześniej projektowała w tym samym miejscu za 3-4 razy mniej, a drugi architekt obiecał kilka tygodni temu przygotować bardzo wstępną koncepcję "długopisem na serwetce", jedynie żeby móc ocenić pomysł, sprecyzować założenia, itp. i nic. Cisza. Ja bardzo nie lubię ludzi niesłownych i takie sygnały u mnie skreślają takiego "partnera" we współpracy na zawsze.
Jak pisałem wcześniej, nie wymagam cudów - normalny prosty dom - jestem bardzo zdziwiony takim podejściem do potencjalnego klienta - ja myślałem że o klienta się nawet jeśli nie "walczy", to przynajmniej robi wszystko żeby współpracę zawiązać, zarobić, zyskać referencje itp.
Trochę się rozpisałem, ale chciałem zapytać o dwie rzeczy:
- czy wśród architektów takie zachowania bezczelnie "olewające" klienta to norma i należy przed książętami ganiać zgiętym w pas lub błagać o posłuch na kolanach?
- czy ktoś z Państwa mógłby polecić mi normalnego architekta z którego usług sam korzystał, któremu nie obce budownictwo energooszczędne, który rzeczywiście będzie zainteresowany wykonaniem dobrej roboty w realnej, rynkowej, ale oczywiście atrakcyjnej, konkurencyjnej stawce? Chodzi o osobę ze Śląska, najlepiej z rejonu Katowic, Rudy Śląskiej, Mikołowa, Gliwic.
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Jeżeli temat założyłem w nieodpowiednim miejscu przepraszam i proszę o przeniesienie (szukałem odpowiedniego działu, ale to miejsce wydało mi się najodpowiedniejsze).