W Twoim przypadku gdy taras nie jest zadaszony, to mozna było zostawic goly modrzew ktory zrobi sie patynowy i temat z głowy, tylko myjesz raz w sezonie. Zaobserwowalem ze kazdy kto maluje, to co roku ma ciemniejszy taras az w koncu jedzie calkiem na ciemno zebu przykryc starzenie sie drewna. Ja mam tylko czesciowo zadaszony wiec tez maluje bo patyna by mi sie pokryl ale z ewidentna roznica tam gdzie pada i swieci slonce.

Ciekawi mnie ten olej co kupiles bo widze ze nie jest wodny a rozpuszczalnikowy, ciekawe jak bedzie wygladal po zimie.