dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 2 z 22
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 423
  1. #21
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar thoreg
    Zarejestrowany
    Nov 2014
    Skąd
    Legionowo
    Kod pocztowy
    05-120
    Posty
    257

    Domyślnie

    Po wylaniu płyty był tydzień intensywnej pielęgnacji. Dzięki temu na płycie nie pojawiła się żadna rysa. W przerwach od podlewania tworzyłem nadproża i wieńce. W projekcie miałem kilka nadproży prefabrykowanych, jednakże zmieniłem je na żelbetowe, które będą wylewane razem z wieńcem. Wieniec, jak i nadproża będą o wymiarach 20x30 cm, dzięki czemu w miejscu elementów żelbetowych będzie miejsce na dodatkowe 4 cm ocieplenia.





    Tutaj piękne 12 metrów wieńca zbrojonego 6x12 cm.



    Poniżej większość zrobionego zbrojenia. Zostało mi do zrobienia ok. 24 m wieńca i jedno nadproże 220 cm. Do końca tygodnia powinno udać mi się skończyć.



    W międzyczasie pospawałem razem z kolegą (raczej kolega spawał ) dotychczasową bramę (z 2x1,5 m na 2x3 m). Działka nabrała trochę rezyncjonalnego wyglądu, myślę czy by po bokach nie postawić złotych lwich łbów.



    Przedwczoraj płyta zrobiła się niebieska. Przybył pierwszy transport Silki. (17 palet E24 i 4 palety E18 )





    Jest też zaprawa na pierwszą warstwę (zaprawa cementowa, jestem ciekawy ile zabraknie) oraz klej na następne etapy.



    Na tą chwilę jestem zadowolony ze współpracy ze składem budowlanym. (ceny, kontakt) Jak będzie tak do końca, to podzielę się poleceniem.

    Przedwczoraj też ogarnąłem trochę bałagan na budowie. Już nie kłuje mnie w oczy widok placu budowy. Dzisiaj kurier przywiezie folię pod bloczki oraz wiązary, tarcze do cięcia Silki i inne pierdółki. (DeWalt został wymieniony na nowy po dwóch dniach, widać nie opłacało im się naprawiać) Dodatkowo kupiłem niwelator, co by idealnie zrobić pierwszą warstwę i później wieniec, przyda się też później. Powinien dzisiaj być.

    Zmieniła się też trochę koncepcja na konstrukcję. Pierwotnie chciałem dom bez ścian nośnych wewnątrz. Problemem są niestety dosyć długie ściany (ok. 21 m), przez co są wrażliwe na parcie i ssanie wiatru. Kontruktor zaproponował 3 rozwiązania: 3 ściany nośne wewnątrz domu spięte wieńcem, słupy żelbetowe w ścianach lub dwa podciągi ściągające dwie długie ściany. Na etapie projektu wybrałem wersje ze ścianami nośnymi w środku domu. W międzyczasie na forum wypłynął problem bob_budownika z rysami na ścianach. Sytuacja podobna jak u mnie: ściana 16 metrów długości, bez ścian nośnych w środku budynku, wiązary. Po analizie konstruktora (zlecona przez Brinkmanna) wyszło, że budynkowi brakowało sztywności. Przed zaczęciem prac nad płytą zadzwonił do mnie Pan Brinkmann i powiedział o obawach, że w moim domu również coś takiego może się stać. (bardzo pozytywna postawa w moim mniemaniu, że chciał poświęcić czas na omówienie problemu, który tak naprawdę nie dotyczy płyty przez niego wykonywanej) Mój konstruktor powiedział, że obecna wersja spokojnie wytrzyma i nie będzie problemów, jednak finalnie zdecydowałem się (może na zapas...) na dodanie słupów żelbetowych z pozostawieniem w środku trzech ścian nośnych. Pręty będą wklejane w płytę na żywicę iniekcyjną. Niestety przed płytą byłem tak zalatany, że nie dałem rady znaleźć czasu na ogarnięcie tematu konstrukcji, więc nie ma starterów w płycie. Konstruktor teraz tworzy dla mnie projekt.

    W poniedziałek najprawdopodobniej zaczynam murowanie.

    Cytat Napisał sebcioc55 Zobacz post
    To i ja sie przywitam. Bardzo podobaja mi sie Twoje zalożenia. Mam nadzieje ze Thomas zrobil przepusty do PC o lagodnych kątach bo ja troche je wyprostowalem i potem sie naszarpalem z fi40
    Juz wyladowales w subskrypcji, bede zaglądał i zycze powodzenia i duzo samozaparcia, bedzie Ci potrzebne :]
    Witam w moich skromnych progach. Przepustami będę się martwił jak zdecyduję się na gruntową pompę ciepła, ale powinno być OK. Na razie największym problem jest uspokajanie żony, że każdy wolny czas spędzam na budowie.

  2. #22
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar sebcioc55
    Zarejestrowany
    Mar 2013
    Skąd
    Kościuszki
    Kod pocztowy
    72-221
    Posty
    2.191

    Domyślnie

    No żony się lepiej pilnuj, bo samorobne budowanie odgania partnerki
    Własnie zajrzałem do Twojego dziennika żeby sprawdzić ten Twój projekt bo pisałeś u mnie ze coś Ci nawymyślali z BK. Widzę że długi ten Twój dom i dobrze że robisz spięcie w środku, ale moim zdaniem same ściany nośne spięte wieńcem by wystarczyły. No ale jak chcesz trzpienie to nikt Ci nie zabroni
    Widzę że poprawnie podchodzisz do narzędzi i dużo masz wyciągnięte z forum. Nadproża lane z wieńcem i ocieplone to bardzo dobre rozwiązanie, lepsze i tańsze niż gotowe.

    Będę nadal zaglądał bo mi się moje początki przypominają i będę trzymał kciuki za murowanie z silki, bicki trochę podpompujesz
    To co umiem to zrobię sam, a tego czego nie umiem to się nauczę i też zrobię

    Dziennik budowy

  3. #23
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar Mysław
    Zarejestrowany
    May 2014
    Skąd
    Marki
    Posty
    960
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    4

    Domyślnie

    Witam i ja dopisuję dziennik do ulubionych
    Bardzo fajny projekcik, fajny wygląd i faktycznie ma coś wspólnego z tymi szklarniami

    Jeździłem tam w okolicach i wiem gdzie się budujesz - poznałem po szklarniach, kominie na budynku i słupach w tle - właśnie one mnie stamtąd przegoniły ... nie jestem ich zwolennikiem

    Cóż, życzę powodzenia, mało stłuczki, dobrego wykonawcy, i szybkiego ukończenia prac z wynikiem pozytywnym !

    PS - z zonami tak jest - najpierw kiedy się wprowadzimy, a potem - ile czasu tam będziesz siedział ... pomógłbyś trochę ...
    PSS - do Silki kup większą ilość tarcz i nie inwestuj w nie zbyt mocno - idą jak woda... niestety (w kątówkę 1,5-2kW tez nie warto inwestować - średnia półka z gwarancją, lub niewygórowaną ceną lepsza niż tłuczenie się po serwisach i próby napraw - bo w tym czasie aby pracować i tak będziesz musiał kupić kolejną...)

    Pozdrawiam
    Ostatnio edytowane przez Mysław ; 06-04-2016 o 21:06 Powód: dopiski
    Mysław
    --
    ENERGOOSZCZĘDNY PROJEKT - MOCNO INDYWIDUALNY
    Mój dziennik + wpisy odwiedzających


  4. #24
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar sebcioc55
    Zarejestrowany
    Mar 2013
    Skąd
    Kościuszki
    Kod pocztowy
    72-221
    Posty
    2.191

    Domyślnie

    Co do ciecia silki to to strasznie pyli. Maska obowiazkowa. Najlepiej jakbys mial jedno stale miejsce do ciecia i gdybys jeszcze wymyslij jakis patent na polewanie tarczy woda jak tniesz to w ogole bajka. Nie dosyc ze sie nie pyli to i jeszcze tarcze beda dluzej sluzyc. Do ciecia polecam ciągłe diamentowe takie jak do ceramiki nie sa zbyt drogie.

  5. #25
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar thoreg
    Zarejestrowany
    Nov 2014
    Skąd
    Legionowo
    Kod pocztowy
    05-120
    Posty
    257

    Domyślnie

    Cytat Napisał sebcioc55 Zobacz post
    No żony się lepiej pilnuj, bo samorobne budowanie odgania partnerki
    Własnie zajrzałem do Twojego dziennika żeby sprawdzić ten Twój projekt bo pisałeś u mnie ze coś Ci nawymyślali z BK. Widzę że długi ten Twój dom i dobrze że robisz spięcie w środku, ale moim zdaniem same ściany nośne spięte wieńcem by wystarczyły. No ale jak chcesz trzpienie to nikt Ci nie zabroni
    Widzę że poprawnie podchodzisz do narzędzi i dużo masz wyciągnięte z forum. Nadproża lane z wieńcem i ocieplone to bardzo dobre rozwiązanie, lepsze i tańsze niż gotowe.

    Będę nadal zaglądał bo mi się moje początki przypominają i będę trzymał kciuki za murowanie z silki, bicki trochę podpompujesz
    Jak to mawiają: dwa lata projektujesz dom, dwa lata go budujesz i dwa lata naprawiasz małżeństwo.
    Mój konstruktor jest tego samego zdania, ale wolę dodatkowo zrobić trzpienie (dużo pracy to nie jest) i spać spokojnie, niż później sobie w brodę pluć. W sumie przekonały mnie do tego ostatnie dni, gdy kręciłem zbrojenie na budowie. Byłem tam sporo czasu i wiatr często wiał, więc "Strzeżonego Pan Bóg strzeże". Co do dodatkowego miejsca na ocieplenie wieńca i nadproży, to muszę pochwalić mojego architekta, który sam z siebie wyszedł z tym pomysłem.
    Co do bicków, to zobaczymy czy pęknie 46 cm, ale widzę, że bardziej przedramiona mi urosną.


    Cytat Napisał Mysław Zobacz post
    Witam i ja dopisuję dziennik do ulubionych
    Bardzo fajny projekcik, fajny wygląd i faktycznie ma coś wspólnego z tymi szklarniami

    Jeździłem tam w okolicach i wiem gdzie się budujesz - poznałem po szklarniach, kominie na budynku i słupach w tle - właśnie one mnie stamtąd przegoniły ... nie jestem ich zwolennikiem

    Cóż, życzę powodzenia, mało stłuczki, dobrego wykonawcy, i szybkiego ukończenia prac z wynikiem pozytywnym !

    PS - z zonami tak jest - najpierw kiedy się wprowadzimy, a potem - ile czasu tam będziesz siedział ... pomógłbyś trochę ...
    PSS - do Silki kup większą ilość tarcz i nie inwestuj w nie zbyt mocno - idą jak woda... niestety (w kątówkę 1,5-2kW tez nie warto inwestować - średnia półka z gwarancją, lub niewygórowaną ceną lepsza niż tłuczenie się po serwisach i próby napraw - bo w tym czasie aby pracować i tak będziesz musiał kupić kolejną...)

    Pozdrawiam
    Witam. Planowałeś kupić działkę w tej okolicy? O których słupach mówisz? Jeśli o latarniach, to ja jestem z nich bardzo zadowolony. Dają tyle światła, że bez problemu można pracować po zmroku. Wartość dodana, to mniejsze prawdopodobieństwo kradzieży, bo garaż mam zaraz przy froncie działki. (zresztą i tak za każdym razem zabieram ze wszystkie wartościowe rzeczy, więc co najwyżej mogą mi ukraść pocięte kawałki płyt OSB )
    Nie dziękuję za życzenia, by nie zapeszyć. Na ten moment wykonawca jest najlepszy, bo są to moje dwie ręce. Dzięki za informacje o tarczach. Na razie kupiłem 3 segmentowe, podobno takie lepsiejsze. Jeśli rzeczywiście będą szły szybko, to przerzucę się na jakieś tanie marketówki. Twoi budowlańcy używali segmentowych czy pełnych? Co do szlifierki, to ma 2,2 kW. O produktach DeWalta nadal mam dobrą opinię i mam nadzieję, że to był jednostkowy wypadek przy składaniu w fabryce. Sprzedawca sam był zdziwiony, że padła, bo podobno one rzadko kiedy klękają.

    Cytat Napisał sebcioc55 Zobacz post
    Co do ciecia silki to to strasznie pyli. Maska obowiazkowa. Najlepiej jakbys mial jedno stale miejsce do ciecia i gdybys jeszcze wymyslij jakis patent na polewanie tarczy woda jak tniesz to w ogole bajka. Nie dosyc ze sie nie pyli to i jeszcze tarcze beda dluzej sluzyc. Do ciecia polecam ciągłe diamentowe takie jak do ceramiki nie sa zbyt drogie.
    Informacja o masce istotna, dzięki. Co do polewania wodą, to słabo widzę połączenie wody i 220V. Na razie zamówiłem segmentowe, ale teraz mi się przypomniało, że gdzieś po garażu wala mi się pełna. Przetestuję na budowie, która będzie sobie lepiej radzić.

  6. #26

    Domyślnie

    Witam i życzę powodzenia na budowie!

    Ja również z tych samorobnych, zacząłem rok temu w okolicach Warszawy. Dotychczas byłem tylko czytelnikiem forum, ale jak zobaczyłem Twoje pytania o murowanie ścian na innych blogach, to pomyślałem, że może też coś dodam Jeśli nigdy nie murowałeś wcześniej to polecam szkolenie z firmy Xella. Ja sobie zamówiłem i dowiedziałem się różnych kwestii praktycznych, których nie ma w poradniku murowania. Podejrzewam że 'trener' był zdziwiony jak zobaczył samotnego wojownika na polu walki Poza tym po szkoleniu pozostaje pomoc w formie 'telefonu do przyjaciela' jak staniesz i zaczniesz się drapać po głowie, bo nie wiesz jak będzie lepiej coś zrobić.

  7. #27

    Domyślnie

    Witam, zostałem pochwalony więc spieszę się przywitać w Twoim dzienniku. Fajny dziennik będę zaglądał i liczę na sporo fotografii. Powodzenia.
    Dom na płycie - dziennik budowy i komentarze.

    Dom parterowy, płyta fundamentowa 20 cm na XPS 20 cm 15x10 m, ściany Porotherm 25 + styropian 25 cm, okna PVC dwuszybowe, strop wełna Isover 45 cm, rekuperator Itho, gruntowa PCi Ochsner GMSW 11 (8,2kW), DZ 3x150 m poziomo, podłogówka, Tauron G12w. Fotowoltaika - moc modułów 8175 W.

  8. #28

    Domyślnie

    Witam bardzo cieszy mnie Twój dziennik ponieważ jestem na etapie projektu swojej stodoły z ciekawością będę śledził rozwój u Ciebie , wymiary po obrysie prawie identyczne dlatego ciekawi mnie wszystko od ceny projektu po cenę płyty jeśli możesz daj na priv - życzę powodzenia

  9. #29
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    andrzej82

    Zarejestrowany
    Mar 2015
    Skąd
    Raczki
    Kod pocztowy
    16-420
    Dzielnica
    Male raczki
    Posty
    15
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    1

    Domyślnie

    witam serdecznie. kibicuje I trzymam kciuki. fajnie ze nastepny bedzie mieszkac w stodole. Jesli mozna to prosze koszt projektu I plyty na priv

  10. #30
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar thoreg
    Zarejestrowany
    Nov 2014
    Skąd
    Legionowo
    Kod pocztowy
    05-120
    Posty
    257

    Domyślnie

    Dawno nie było wpisu, a to dlatego, że po powrocie z budowy padałem na pysk, a wczoraj wylądowałem na SORze... W poniedziałek tydzień temu zacząłem kłaść pierwsze bloczki. Przyjechałem z samego rana, żeby zmodyfikować trochę ławice, by sznurki rozciągnąć ponad poziom płyty fundamentowej. Położyłem też folię 1 mm pod bloczki. Później dołączył do mnie brat i wyznaczyliśmy wysokość narożników. Różnica pomiędzy najwyższym, a najniższym wyszła 5 mm, więc całkiem nieźle jak na ponad 170 m^2 płyty. Później zabraliśmy się za postawienie narożników.





    Pierwszy narożnik stanął o godz. 10.32. Nie obyło się bez awarii, bo po trzech uderzanich młotek się zepsuł: obuch stwierdził, że nie chce być w stałym związku z trzonkiem. Szybka wyprawa do sklepu w celu reklamacji i zdziwienie, bo myślałem, że wymienią z miejsca na nowy. Okazało się, że mogą co najwyżej przyjąć do reklamacji. Kupiłem w innym sklepie drugi młotek, tej samej firmy, tylko cięższy. Ten z kolei wytrzymał jakieś 30 uderzeń i powtórzyła się sytuacja. W końcu kupiłem w Obi najprostszy młotek gumowy, który wytrzymał 3 dni pracy, więc całkiem nieźle. Na szczęście po awarii od razu dostałem drugi, więc praca szła.

    Pierwszy narożnik



    Drugi postawiony.



    Wszystkie narożniki postawione i wyprowadzone idealnie co do milimetra.



    Tyle udało mi się zrobić z bratem pierwszego dnia.



    We wtorek pracowałem już sam i tyle zrobiłem.





    Trzeciego dnia zabrałem się za stawianie pierwszej wasrtwy ściany "zachodniej" oraz frontowej.



    W międzyczasie przyszedł kolejny transport Silki. Pozostało do zwieznienia jeszcze 17 palet E24.



    Powstała też podwalina pod pierwszą wewnętrzną ścianę ścianę nośną.



    Taki kolega mnie odwiedził na budowie w piątek. Pierwszego dnia do sąsiadów na działkę przybyła sarenka, więc natura pełną gębą.



    W piątek zabrałem się za ścianę "tarasową". Doświadczenie pozwoliło na koniec dnia cieszyć się pierwszą warstwą pod ścianami zewnętrznymi. Do tego wyprowadziłem kolejne dwie ściany wewnętrzne nośne. Na sobotę zostawiłem sobie dokończenie pierwszej warstwy ścian wewnętrznych.





    Ok. 12-tej skończyłem.









    Zacząłem też robić zbrojenie słupów. Konstruktor dorzucił mi w sumie 9 trzpieni żelbetowych, które zostaną wklejone na żywicę iniekcyjną. Niestety za późno to ogarnąłem, bo byłyby startery w płycie. :/





    Teraz moje przemyślenia co do robienia pierwszej warstwy. Nie wiem jak muruje się z betonu komórkowego, ale silikaty to jest masakra. Bloczki są małe i ciężke. Długo i żmudnie się je poziomuje. Plecy bolą strasznie. W sumie dlatego tak długo mi się schodziło, bo po każdym bloczku musiałem dawać odpocząć plecom. Polecam nie inwestować za dużo w młotek. Najprostszy z OBI z drewnianą rączką będzie najlepszy.
    Pierwszego dnia kładliśmy bloczki na zaprawę z worka. Wychodziła jakaś mało plastyczna. Poszło 5 worków na niedużą ilość bloczków, więc stwierdziłem, że następnego dnia sprobuję sam zrobić zaprawę z piasku, wapna oraz cementu. Piasku miałem aż w nadmiarze z wymiany gruntu. Stosowałem proporcje 1 wiadro cementu, 4 wiadra piasku i 0,5 wiadra wapna. Zaprawa wychodziła nieporównywalnie lepsza do poziomowania bloczków, do tego zdecydowanie taniej. Jednak zdecydowanym minusem był brak betoniarki do jej rozrabiania, więc dużo czasu traciłem na zabawę z mieszaniem w kastrze. Betoniarka byłaby zdecydowanie lepszym rozwiązaniem. Sądzę, że oszczędziłoby mi to co najmniej jeden dzień. Na początku kładłem zaprawę "na płasko" starając się trafić w poziom. Lepszym rozwiązaniem jest walnięcie dwóch "klocków" i wtedy poziomowanie bloczka.
    Bloczki równałem do sznurka, jednak robiłem ak, by go nie dotykały, a zostawała minimalna szpara. Dzięki temu uniknąłem sytuacji, że jakiś bloczek zepsuje mi linię ściany. Przydawała się również długa poziomica do upewnienia się, że ściana nie ucieka. W jednym miejscu tylko dałem ciała, gdy kładłem ostatni bloczek w środę. Chyba zmęczenie sprawiło, że nie sprawdziłem sznurka po wypoziomowaniu bloczka, co spowodowało, że uciekł mi ok. 0,5 cm. Trzema kolejnymi bloczkami uratowalem sytuację.
    Cięcie Silki tylko i wyłączanie w masce. Pyli to strasznie i już po cięciu jednego bloczka człowiek wygląda jak syn młynarza. Oceniają z perspektywy pierwszej warstwy, to dodanie 9-ciu słupów do konstrukcji to był bardzo dobry pomysł. Rozdzieliło mi to ściany na mniejsze fragmenty i nie musiałem się starać utrzymywać w jednym poziomie ściany 15-20 m, a wystarczyło, że skupiłem się na odcinkach 3-5-ciometrowych przedzielonych słupami. Okna do podłogi też w tym pomogły.
    Pojedyncze bloczki opadły mi ok. 1 mm, ale to się zgubi klejem. Zawodowy murarz sprawdzał moje murowanie i powiedział, że pierwsza warstwa wyszła mi bardzo dobrze. Urosłem po tych słowach. Co do murarza, to podjąłem decyzję, że odpuszczam sobie murowanie ścian, zlecę to jemu. Stwierdziłem, że szkoda mojego zdrowia. Do tego z moją chęcią do bycia perfekcyjnym pewnie robiłbym to z 2-3 miesiące. Murarz stawiał cały dom mojemu wujkowi, który jest z zawodu kierownikiem budowy i bardzo go sobie zachwalał. Do tego po różnych rozliczeniach rodzinnych i po odjęciu pieniędzy, które musiałbym wydać na sprzęt, wyszło mi, ze nie ma sensu szarpać się samemu z 50-cioma tonami Silki. Zostawię sobie siły na instalacje.
    Zresztą teraz mam przymusową przerwę od budowy. Wczoraj skaleczyłem się w palec ostrząc nóż. Lekarz, który mnie szył powiedział, że przeciąłem jakąś tętnice. Przynajmniej będe mógł odpocząć w pracy zawodowej.

  11. #31
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar thoreg
    Zarejestrowany
    Nov 2014
    Skąd
    Legionowo
    Kod pocztowy
    05-120
    Posty
    257

    Domyślnie

    Cytat Napisał emkon Zobacz post
    Witam i życzę powodzenia na budowie!

    Ja również z tych samorobnych, zacząłem rok temu w okolicach Warszawy. Dotychczas byłem tylko czytelnikiem forum, ale jak zobaczyłem Twoje pytania o murowanie ścian na innych blogach, to pomyślałem, że może też coś dodam Jeśli nigdy nie murowałeś wcześniej to polecam szkolenie z firmy Xella. Ja sobie zamówiłem i dowiedziałem się różnych kwestii praktycznych, których nie ma w poradniku murowania. Podejrzewam że 'trener' był zdziwiony jak zobaczył samotnego wojownika na polu walki Poza tym po szkoleniu pozostaje pomoc w formie 'telefonu do przyjaciela' jak staniesz i zaczniesz się drapać po głowie, bo nie wiesz jak będzie lepiej coś zrobić.
    Trochę za późno o tym pomyślałem, ale jak na razie udało się zrobić poprawnie pierwszą warstwę.

    Cytat Napisał Sadysta Zobacz post
    Witam, zostałem pochwalony więc spieszę się przywitać w Twoim dzienniku. Fajny dziennik będę zaglądał i liczę na sporo fotografii. Powodzenia.
    Witam posiadacza najschludniejszej budowy w Polsce. Będę się starał robić zdjęcia, ale już zauważyłem, że ciężko o tym pamiętać jak się ostro pracuje.

    Cytat Napisał pagu Zobacz post
    Witam bardzo cieszy mnie Twój dziennik ponieważ jestem na etapie projektu swojej stodoły z ciekawością będę śledził rozwój u Ciebie , wymiary po obrysie prawie identyczne dlatego ciekawi mnie wszystko od ceny projektu po cenę płyty jeśli możesz daj na priv - życzę powodzenia
    Cytat Napisał andrzej82 Zobacz post
    witam serdecznie. kibicuje I trzymam kciuki. fajnie ze nastepny bedzie mieszkac w stodole. Jesli mozna to prosze koszt projektu I plyty na priv
    Witam. Nie dziękuję za życzenia. Informacje poszły na priv.

  12. #32

    Domyślnie

    Tylko pozazdrościć i pogratulować dokładności wykonania płyty. U nas ekipa skopałą temat i teraz musimy używać masy wyrównujące pod płytki. Poszło kilka m3 więcej betonu i dochodzą jeszcze koszta masy wyrównującej. Szkoda zdrowia na murowanie...
    -----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
    Dziennik budowy http://forum.muratordom.pl/showthrea...antresol%C4%85

    Komentarze do dziennika http://forum.muratordom.pl/showthrea...14#post6670414

  13. #33

    Domyślnie

    Czekam na dalsze postępy , dzięki za info

  14. #34

    Domyślnie

    gdybśmy dziś sie budowali a nie rok temu to też byłaby silka, rycie w porothermie to porażka, mała bruzda przeistacza się w pomarańczową rozpierduchę
    jamniki są fajne,nie zamieniałabym naszego na żaden dom z czterospadowym dachem,wykuszami i innymi pierdołami

  15. #35
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar thoreg
    Zarejestrowany
    Nov 2014
    Skąd
    Legionowo
    Kod pocztowy
    05-120
    Posty
    257

    Domyślnie

    Cytat Napisał malydomekpodlodzia Zobacz post
    gdybśmy dziś sie budowali a nie rok temu to też byłaby silka, rycie w porothermie to porażka, mała bruzda przeistacza się w pomarańczową rozpierduchę
    jamniki są fajne,nie zamieniałabym naszego na żaden dom z czterospadowym dachem,wykuszami i innymi pierdołami
    Ceramikę odrzuciłem niemal na samym początku, właśnie m. in. ze względu na bruzdowanie.

    Na budowie dzieje się. Murarz miał wchodzić za jakieś dwa tygodnie. We wtorkowe popołudnie do mnie dzwoni i mówi, że może od środy zaczynać. Długo się nie zastanawiałem. Niestety trochę mi to wiązało się to ze skręceniem 8 trzpieni żelbetowych, nawierceniem otworów w płycie, kupieniem żywicy iniekcyjnej i pistoletu do aplikowania tej żywicy. Sprawę komplikowały znacznie szwy na moim palcu. W środę ogarnąłem kupno żywicy, zamówiłem pistolet. Po pracy pojechałem na budowę. Solidnie owinąłem palucha taśmą izolacyjną i zacząłem kręcić. W czwartek rano skończyłem robić zbrojenie. Gotowe 9 belek.





    Później kurier przywiózł pistolet i można było wklejać pręty. W międzyczasie murarz kładł bloczki. Poniżej efekty 1-ego dnia pracy mojej (zbrojenie) i dwóch murarza (ściany).









    Jutro od rana dalsza walka. Muszę sobie tylko jakąś pracę na budowie znaleźć. Coś czuję, że będę przycinał bloczki.

  16. #36

    Domyślnie

    Mury szybko rosną, gratulacje! Ta pierwsza warstwa jest szczególnie istotna dla szczelności budynku.

  17. #37
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar thoreg
    Zarejestrowany
    Nov 2014
    Skąd
    Legionowo
    Kod pocztowy
    05-120
    Posty
    257

    Domyślnie

    Cytat Napisał nk Zobacz post
    Mury szybko rosną, gratulacje! Ta pierwsza warstwa jest szczególnie istotna dla szczelności budynku.
    Czy możesz rozwinąć to drugie zdanie?

  18. #38
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar thoreg
    Zarejestrowany
    Nov 2014
    Skąd
    Legionowo
    Kod pocztowy
    05-120
    Posty
    257

    Domyślnie

    Krótka relacja z ostatnich dwóch dni.

    Koniec trzeciego dnia murowania



    Ściana tarasowa z zaznaczonymi miejscami na okna







    Zaczęta ściana frontowa (3 warstwy, aby można było zakotwić pręty w ścianie)



    Widok z ulicy



    Poniżej stan prac z sobotniego południa. Zrobione w sumie 6 warstw ściany frontowej, a na budowie pojawiło się rusztowanie.





    Po skończeniu słupów moja praca skupiła się na docinaniu bloczków. Powiem szczerze, że to strasznie niewdzięczna praca, jednakże dzięki niej murarz może skupić się na murowaniu, przez co te ściany powoli rosną. Niemniej do cięcia Silki polecam solidną ochronę. Poniżej chroniony inwestor.



    W sobotnie popołudnie dociąłem wszystkie bloczki na ściany w salonie i kuchni. W sumie zrobiłem już ok. połowę cięć Silki na budowie i w dalszym ciągu korzystam z jednej tarczy. Na razie nie wykazuje oznak, że szybko straci życie. Nie sprawdza się u mnie stwierdzenie, że przy Silce tarcze idą jak woda, chociaż to może kwestia tarczy...

  19. #39
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    nass

    Zarejestrowany
    Nov 2015
    Kod pocztowy
    62-400
    Posty
    288

    Domyślnie

    Cytat Napisał thoreg Zobacz post
    Nie sprawdza się u mnie stwierdzenie, że przy Silce tarcze idą jak woda, chociaż to może kwestia tarczy...
    możesz się podzielić co to za tarcza i ile kosztowała?

    BTW - Ładnie idzie
    pzdr

  20. #40
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar thoreg
    Zarejestrowany
    Nov 2014
    Skąd
    Legionowo
    Kod pocztowy
    05-120
    Posty
    257

    Domyślnie

    Kupiłem 3 sztuki przy okazji kupowania folii pod pierwszą warstwę: http://folnet.pl/towar/tarcza-diamen...nal-segmentowa Mój murarz mówi, że taka lepiej tnie http://folnet.pl/towar/tarcza-diamen...essional-turbo W sumie mam taką 115 mm i rzeczywiście cięcie wygląda na szybsze. Nie wiem jak z trwałością. Jak skończy mi się obecna to przetestuję tarczę diamentową pełną.
    Ostatnio edytowane przez thoreg ; 25-04-2016 o 14:08

Strona 2 z 22

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony