Dziwny fachowiec

[Sylbel]

Witam mam do czynienia z dziwnym fachowcem bo albo z nim jest coś nie tak albo ze mną. Zbudowaliśmy dom i facet od łazienek skonczył kłaść płytki zamontował kibel i zaczął z niego korzystać. Co następne prysznic weźmie po skończonej pracy? Napiszcie proszę czy ja tu niepotrzebnie szukam problemu czy coś w tym jest nie tak. Za pół roku jak skończymy budowę to ten sedes bedzie do wymiany. Powiedzcie proszę czy to ja panikuje czy on źle pistępuje.

[jasiek71]

To było mu powiedzieć że kibel jest tylko do oglądania a za potrzebą to ma iść pod płot...

[adam_mk]

Kolejny zrobi kotłownię..
A potem ją... URUCHOMI...
I tak ze wszystkim...
Co za czasy...

Adam M.

[Kemotxb]

Mnie też by to nie odpowiadało żeby nówke sztukę sedesik ochrzcił jakiś ktoś kto nawet za niego nie zapłacił. Ale jak to rozwiązać to nie wiem.

[adam_mk]

ZWYKLE na budowie jest jakaś "Sławojka"
Pokazuje się gdzie jest woda na herbatę/kawę i tę sławojkę - i można czekać na efekty pracy fachury.
Zwykle kumaci są...
(niekumaty nie zarabia)

Adam M.

[Kemotxb]

U siebie sam zamontuję kompakt , będę miał te trudne sprawy z głowy

[mariober]

Witam mam do czynienia z dziwnym fachowcem bo albo z nim jest coś nie tak albo ze mną. Zbudowaliśmy dom i facet od łazienek skonczył kłaść płytki zamontował kibel i zaczął z niego korzystać. Co następne prysznic weźmie po skończonej pracy? Napiszcie proszę czy ja tu niepotrzebnie szukam problemu czy coś w tym jest nie tak. Za pół roku jak skończymy budowę to ten sedes bedzie do wymiany. Powiedzcie proszę czy to ja panikuje czy on źle pistępuje.

Panikujesz - to normalne gdzie miał iść ? jeżeli sobie tego nie życzysz to mu to powiedz ! czasami rozmową więcej wskórasz niż szukaniem na forach rady .

[Pan Kejk]

Witam mam do czynienia z dziwnym fachowcem bo albo z nim jest coś nie tak albo ze mną. Zbudowaliśmy dom i facet od łazienek skonczył kłaść płytki zamontował kibel i zaczął z niego korzystać. Co następne prysznic weźmie po skończonej pracy? Napiszcie proszę czy ja tu niepotrzebnie szukam problemu czy coś w tym jest nie tak. Za pół roku jak skończymy budowę to ten sedes bedzie do wymiany. Powiedzcie proszę czy to ja panikuje czy on źle pistępuje.

No przecież wykończeniowcy muszą*to gdzieś robić. U mnie jest tak, że kupiłem dwie muszle. Po wyjściu ekip kibelek zostanie wymieniony na świeży.

[jasiek71]

No przecież wykończeniowcy muszą*to gdzieś robić. U mnie jest tak, że kupiłem dwie muszle. Po wyjściu ekip kibelek zostanie wymieniony na świeży.

I od razu fachowiec " sprawdzi" czy wszystko gra...

[marcinollosso]

Zmień tytuł tematu. Bo to raczej ty jesteś dziwny....
Wiesz, kiedyś pracowałem na budowach i spotkałem inwestora który miał pretensje do całego świata że ktoś mu w piwnicy "narobił"...ale żeby jakiegoś "fuj fuja" postawić to już nie...
Wnioskuję że też takiego nie posiadasz, bo wtedy pewnie i tematu by nie było.

[Kemotxb]

Zmień tytuł tematu. Bo to raczej ty jesteś dziwny....
Wiesz, kiedyś pracowałem na budowach i spotkałem inwestora który miał pretensje do całego świata że ktoś mu w piwnicy "narobił"...ale żeby jakiegoś "fuj fuja" postawić to już nie...
Wnioskuję że też takiego nie posiadasz, bo wtedy pewnie i tematu by nie było.

Taaa a jak nie ma "fuj fuja" to trzeba narobić w piwnicy bardzo logiczne myślenie ... rodem z epoki kamienia łupanego. Owszem w gestii inwestora jest jakoś zapewnić miejsce do takich spraw, ale uwierz mi mimo że ja to zrobiłem czyli kupiłem sławojkę, odremontowałem, pomalowałem, wymieniłem deskę, dodałem szybkę żeby było jaśniej, zrobiłem przejście w ogrodzeniu, papier mięciutki itd i co i nic i tak psikali pod garażem aż mi śmierdziało ... bo im się nie chciało 5 metrów dalej iść.

[Bertha]

Jeśli masz Toitoi (lub odpowiednik) i sikają pod garażem, najpierw tłumaczysz drukowanymi literami a potem kupujesz kondensator 2,2 nanofarada/1000V ...... Resztę wytłumaczy ci elektryk lub znajomy elektronik za duże piwo.

[Kemotxb]

Do tego wystarczy elektryczny pastuch

[tkaczor123]

Witam mam do czynienia z dziwnym fachowcem bo albo z nim jest coś nie tak albo ze mną. Zbudowaliśmy dom i facet od łazienek skonczył kłaść płytki zamontował kibel i zaczął z niego korzystać. Co następne prysznic weźmie po skończonej pracy? Napiszcie proszę czy ja tu niepotrzebnie szukam problemu czy coś w tym jest nie tak. Za pół roku jak skończymy budowę to ten sedes bedzie do wymiany. Powiedzcie proszę czy to ja panikuje czy on źle pistępuje.

Pewnie chciał sprawdzić robotę hydraulika czy jak zrobisz kupę to poleci hehe dobrze że robiłem wszystko samemu przynajmniej mi nikt nie nasrał
Oczywiście żartuję dziwny ten "facchowiec" Ty też panikujesz.

[Sylbel]

Bez ToiToia nawet by sie budowa nie rozpoczęła. Gosciu kładł płytki w garażu, przedpokoju, pralni i nie było problemu dla tego nawet mi do głowy nie przyszło, że taki numer odwali. A swoja drogą to teraz ja mam go myć czy on, bo korzysta. Qrcze równie dobrze mogliśmy kupić ten kibel już używany na jedno by wyszło.

[dez]

O ile mogę zrozumieć uczucia jakie Tobą targają, o tyle uważam że jednak lekko przeginasz Zwróć uwagę że skoro już skorzystał to niech po sobie posprząta, gdyby przyszedł do Ciebie w gości to też byś taka aferę robił?

[Sylbel]

Nie ale weź pod uwagę, że jeśli coś pojdzie nie tak to nie wiadomo kiedy sie wprowadzimy a ta woda bedzie tam stała. Po jaką... to uruchomił, miał tylko podłączyć. Idąc tym tokiem rozumowania skoro cała kuchnia już stoi gotowa to niech sobie lodówkę uruchomi bo u mniie zimny napój by dostał czy kuchenkę bo kawy też byśmy mu dali. A może mam mu papier, mydło i ręcznik dostarczyć?

[Kemotxb]

Może tak zanocować, zrobić sobie kąpiel, śniadanie i obiad. Może także kochankę na weekend zaprosić

[jajmar]

Nie ale weź pod uwagę, że jeśli coś pojdzie nie tak to nie wiadomo kiedy sie wprowadzimy a ta woda bedzie tam stała. Po jaką... to uruchomił, miał tylko podłączyć. Idąc tym tokiem rozumowania skoro cała kuchnia już stoi gotowa to niech sobie lodówkę uruchomi bo u mniie zimny napój by dostał czy kuchenkę bo kawy też byśmy mu dali. A może mam mu papier, mydło i ręcznik dostarczyć?

Przesadzasz i to grubo.

[adam_mk]

Znaczy - co?
Chcesz mieć DOBRZE - zrób sobie sam?


Kibla nie umiałeś sobie zainstalować?
Fachowca było potrzeba?
No to, zrobił i sprawdził czy działa DOBRZE.
Tak mu wyszło...

Adam M.