dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 2
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 29
  1. #1
    ELITA FORUM (min. 1000)
    Jasiu

    Zarejestrowany
    Jul 2002
    Posty
    2.099
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    10

    Domyślnie

    Mam zamiar (a właściwie muszę) rozpocząc budowę w połowie września i chcę w tym roku zrobić stan surowy otwarty (130 m.kw. na parterze, fundament z bloczków betonowych, ściany z betonu komórkowego na klej, strop terriva, dach z dachówki cementowej).

    Kierownik mojej ekipy (15 lat na rynku, raczej ostrożny) twierdzi, że nie będzie z tym problemu. Ale że termin krótki więc się grzecznie pytam co o tym sądzicie ?
    Uda się ?
    Może macie jakieś rady / uwagi ?

    Jasiu

  2. #2

    Domyślnie

    W takiej sytuacji trzeba być p.w. pewnym ekipy (że nie wezmą niczego na boku). U mnie zrobili np. 3,5 tygodnia przerwy po wylaniu ław.... Teraz nadganiają.

  3. #3

    Domyślnie

    P.S. Tym samym czas, kiedy najlepiej by się budowało (spokój w pracy, mało korków, rodzina nad morzem) bezpowrotnie u mnie minął.

  4. #4
    ELITA FORUM (min. 1000)
    Alicjanka

    Zarejestrowany
    Jan 2002
    Skąd
    Grodzisk Mazowiecki
    Posty
    1.060
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    115

    Domyślnie

    Nie ma problemu! EM w trzy miesiące wybudował i wykończył więc i Tobie sie uda!

    Najważniejsza jest organizacja:
    - żebyś miał dostępnych robotników,
    - żeby nie było przestojów z powodu braku materiału,
    i jak to EM mawia: badź zawsze trzy kroki do przodu!

    Powodzenia,
    Alicjanka

    <font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: Alicjanka dnia 2002-08-22 13:00 ]</font>

  5. #5
    Guest

    Domyślnie

    u mnie budowali z Ytongu - 6 tygodni mury, 1 tydzień wiźba 1,5 tygodnia dachówka - 210m2.
    Jak ich przypilnujesz i nie dopuścisz do postojów (brak materiałów, strop za tydzień itd.) to uważam że, termin jest bardzo prawdopodobny.
    Pozdr

  6. #6

    Domyślnie

    Ja tak czy inaczej bym uważał i decyzję o tym, czy ciągnąć mury podjąłbym po skończeniu stanu 0. Nie mówiąc oczywiście o tym majstrowi. Materiałów nie zamawiasz na zapas, ekipie nie płacisz awansem więc lepiej zostawić sobie pole manewru.

  7. #7
    Guest

    Domyślnie

    Wszystko zawsze zależy od aury. Jak będzie sprzyjająca to możesz kończyć i w zimę. np: pokrycie dachu w tym czasie jest dużo tańsze pod wzg. robocizny jak i materiału.

  8. #8
    Lider FORUM (min. 2800) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar kgadzina
    Zarejestrowany
    Jul 2002
    Posty
    3.883

    Domyślnie

    Spoko zdążysz, tylko ekipa nie może leniuchować. U mnie podobnie jak u poprzednika: murarka ze stropem 6 tygodni, więźba 9 dni, dachówki z obróbkami 2 tygodnie. Bądź dyspozycyjny, bo jak mają jakieś problemy to mogą stanąć z robotą i przed zimą trzeba się będzie sprężać.

  9. #9

    Domyślnie

    Ja zamierzam skończyć w tym roku na papie. Dachówkę potrafią rozkraść...

  10. #10

    Domyślnie

    Bardzo ambitne założenie, pewnie możliwe, lecz kosztem okropnych nerwów. Na budowie wciąż wynikają różne problemy do rozwiązania, najgorsze jest sytuacja, gdy musisz szybko decydować co do technologii i różnych szczegółowych rozwiązań (żaden projekt nie zawiera wszystkich konicznych rozwiązań, a nawet jeżeli zawiera, to każde z nich warto z osobna przemyśleć). Szybkie decyzje (w tym finansowe) będą właśnie powodem Twoich stresów, poza tym wiadomo "co nagle to po diable". Jeszcze pogoda, tej nie jesteś w stanie przewidzieć. Wiele osób optuje za fundamentem zrobionym jesienią i kontynuacją od bardzo wczesnej wiosny. W takim wypadku zbudujesz spokojniej.
    Z punktu widzenia ekipy budującej obciążanie świeżego stropu czy zdejmowanie szalunków następnego dnia po zalaniu jest korzystne bo nie mają przestoju, pielęgnacja betonu i oczekiwanie dłuższe -nie są im na rękę bo przedłużają całą budowę. Niestety w wielu wypadkach przeważa interes ekipy nad zdrowym rozsądkiem i wymaganiami chociażby betonu.
    pozdrawiam
    Finiszant

  11. #11

    Domyślnie

    Pamiętaj też, że aby budowa szła musisz być na niej 2 razy dziennie - rano (przed pracą) i wieczorem (po pracy). Pod koniec października czy w listopadzie może być już wtedy ciemno...

  12. #12
    Guest

    Domyślnie

    Tak a propos betonu to mam swój komentarz. Przy wylewaniu stropu są tacy co oszczędzają i murarze sami kręcą beton.
    Na wszelkie wylewki nie widzę problemu ale na strop - bezwzględnie musisz kupić beton - polecam firmę BT - beton towarowy. Mają relatywnie wysokie ceny ale przywożą material super jakościowo. A przy zastosowaniu pompy wylewanie betonu trwa 1-2godz (łącznie z dostawami - jeździli 3 gruszkami).
    A wylałem w sumie 35kubików.
    Nie ma co oszczędzać na stropie bo wszystko można wymienić ale stropu się nie wymieni.

  13. #13

    Domyślnie

    jezeli beda pracowac codziennie to nie masz sie czego obawiac, u mnie zaczeto 10 lipca i w tej chwili robia wiezbe na dachu, za tydzien koniec budowy w stanie surowym otwartym

  14. #14
    ELITA FORUM (min. 1000)
    Jasiu

    Zarejestrowany
    Jul 2002
    Posty
    2.099
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    10

    Domyślnie

    WOW

    Spodziewałem się bardziej pesymistycznych komentarzy.

    Ekipa jest profesjonana i sprawdzona.
    Technologia została wybrana pod kątem jak najmniejszych przestojów (stad bloczki w fundamencie, strop terriva i ściany z pustaków na klej, beton oczywiście towarowy z "gruchy").
    Pozostaje więc pogoda i NW....

    Dzięki.


    Jasiu

  15. #15
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    wudoo

    Zarejestrowany
    Jul 2002
    Posty
    7

    Domyślnie

    Oczywiście, że zdąrzysz ! Tylko musisz mieć doskonałą ekipę, absolutny brak przestojów, wszystko na czas, piękną polską, złotą jesień, późną zimę, rodzinę na wczasach, bezpłatny urlop... W grudniu to się tak buduje, jak i jeździ na rowerze.
    Stoję przed identycznym dylematem i na 100 % w tym roku zakończę na stanie zerowym. Przynajmniej taki komfort zapewnię sobie przy budowie domu. Wiosną kupię na więźbę lepsze drewno, bo z zimowego cięcia, rabaty na materiały są zimą milsze portfelowi, no i oczywiści kupę rzeczy przedyskutuję jeszcze na FORUM. Nie ma co się gorączkować!

  16. #16

    Domyślnie

    Wudoo, zapomniałeś tylko o jednym - VAT zamiast 7 będzie w przyszłym roku 22%.

  17. #17

    Domyślnie

    Czy ten VAT to już pewny ?
    Ja gdzieś czytałem, że nawet parę lat po wejściu do unii utrzymamy 7% dla budownictwa jednorodzinnego. Takie przynajmniej prowadzimy rozmowy z UE.

  18. #18

    Domyślnie

    wszystko można zrobić ,ale pamiętaj że dom budujesz raz ,a o błędy nie trudno. Lepiej sie nispiesz bo wiecej stracisz niż zyskasz!! Fundamenty ,płyta to i tak dużo!!!

  19. #19

    Domyślnie

    Alicjanka to juz powiedziała a ja tylko powtórzę: można budować szybko ale warunkiem jest dokładne przemyślenie szczegółów i zaplanowanie robotników, dostaw materiałów, dosłownie każdego duperela. Przed budową musisz byc absolutnie pewien który element jak ma byc wykonany i przedyskutowac to z kierownikiem budowy.
    Alicjanka troche przesadziła: stan "0" powstał u mnie w 3 tygodnie jesienią 2001, stan surowy otwarty zajął miesiąc wiosną 2002 i niezwłocznie przystąpilismy do wykończeniówki co zajęło dalsze 3 miesiące. Nie było dnia aby coś się nie działo; jednego dnia pracowało w porywach 5 różnych ekip ale każdy miał swoją działkę do roboty.
    Myślę, ze udało sie mnie dlatego iż miałem b. dobrą ekipę, dobrą hurtownię mającą potrzebne materiały i dostarczającą je na czas, przemyślane szczegóły wykonania i instalacji dzieki czemu nie traciło się czasu na myslenie wtedy, kiedy trzeba było podejmowac decyzje, niewyszukane materiały (czytaj: powszechnie dostepne bez dwumiesiecznych terminów zamawiania) no to o czym mówi Alicjanka: trzeba być trzy kroki do przodu - myslec dzis o tym co na budowie będzie potrzebne za miesiąc i to załatwiac a sprawy bieżące robią się w tym momencie sami i je tylko kontrolujemy.
    Życzę powodzenia: musi sie udać!!!!
    pzdr

  20. #20

    Domyślnie

    jak slusznie zauwazono musisz dysponowac wolnym czasem, na budowie bywam kilka godzin dziennie, wielka zaleta jest moj majster, myslacy fachowiec poprawiajacy niedociagniecia architekta, co niedziele daje na tace, ze trafilem na takiego majstra .... ale musze odpukac w niemalowane bo zostalo jeszcze kilka dni pracy)

Strona 1 z 2

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony