dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 6 z 6
Pokaż wyniki od 101 do 114 z 114
  1. #101

    Domyślnie

    Cytat Napisał madwo
    Ale na pewno 5 metrowa brzoza przesadzona z pełnym listowiem w środku lata nie przeżyje (chyba że miała bryłę korzeniową taką jak korona i używałeś dźwigu.)
    Własnie niedawno w jednym z odcinków programu "Maja w ogrodzie" (na TVN Meteo czy Pogoda) pokazywali przesadzanie wielgachnej brzozy z liśćmi. Facet opatentował matodę - robią naokoło jakby rów i obkładają bryłę korzeniową płytami metalowymi w kształcie trapezu. Szerszy bok od góry, a węższy od dołu, łączą to na śruby i tworzy sie coś jakby niecka, tylko ta najgłębsza część (dno) jest pusta. I przenosili całość dźwigiem. Wspominali, że korona została mocno przerzedzona, żeby pozostała bryła korzeniowa wydoliła.
    Wielkośc tej bryły korzeniowej to tak malutka jak do wielkości całego drzewa była. Mówili, że dalsze korzenie i tak służą głównie jako stabilizacja, więc po przesadzeniu na jakis czas umocowali odciągi.
    Pozdrawiam
    zielony_listek

  2. #102

    Domyślnie

    fajny patent, tylko trzeba miec dźwig. W XiXw drzewa przesadzali w zimie, z zamarznięta ziemią, wycinali toporami drzewo z ziemią i przenosili do innej dziury. pewnie drzewo sie nawet nie zorientowało po przebudzeniu

  3. #103

    Domyślnie

    My przesadziliśmy 3 szt brzózek samosiejek 1,5wys, w środku lata.
    Dwie się przyjęły. Mają już 3 lata. Na początku powolutku rosły, a teraz wręcz słychać jak rosną. I mają już białe pnie.
    Leszczynę i bez (po jednym lichym patyczku z kilkoma listkami) też przesadzaliśmy w środku lata i mają się świetnie. Teoria jedno a praktyka co innego.

  4. #104
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar G.N.
    Zarejestrowany
    Jun 2005
    Skąd
    Kraków trochę Królówka
    Posty
    1.403

    Domyślnie

    Cytat Napisał jarkotowa
    ..... Teoria jedno a praktyka co innego.
    Nie, właśnie to co piszesz potwierdza teorię
    Cytat Napisał jarkotowa
    ...3 szt brzózek samosiejek 1,5wys...
    Cytat Napisał jarkotowa
    ....Leszczynę i bez (po jednym lichym patyczku z kilkoma listkami) ....
    Właśnie dlatego że brzózki miały po 1,5 m a bez i leszczyna to było po jednym lichym patyczku to się przyjęły (brzozy w 2/3) bo przesadziliście z większością bryły korzeniowej. Z kilkumetrową samosiejką by się już tak ładnie nie udało, chyba że przy użyciu sprzętu który umożliwia wykopanie drzewa z np jednym czy dwoma metrami sześciennymi ziemi i przeniesienie z całą czy prawie całą bryła korzeniową. Dlatego "z pojemnika" można sadzić prawie w dowolnym terminie a samosiejki nie bardzo i im większe tym ciężej takie przenosiny znoszą.

  5. #105

    Domyślnie

    Jasna sprawa Zawsze mi mówiono, że w ogóle nie wolno przesadzać takich roślin w środku lata. Widać ten, kto mi to mówił wiedział wszystko "prawie", tak jak ja.

  6. #106

    Domyślnie Sumak octowiec - przesadzanie

    Mam na działce, akurat w idealnym miejscu pod borówki , 3 sumaki rosnące obok siebie. Wszystkie trzy wysokości ok. 1.8m, środkowy z obszerną koroną (pewnie pomiędzy 1m-1.5m, pozostałe dwa patykowate, niezbyt piękne. Chciałabym przeprowadzić towarzystwo, a szczególnie ten środkowy ładnie wyrośnięty, w inne miejsce. Czy to ma sens (tzn. przesadzanie bo na odzyskanie miejsca jestem zdeterminowana) i się uda? Ile i jak kopać? Czytałam, że sumaki są jak chwasty, szybko się rozrastają a przycinanie korzeni wręcz pobudza je do wypuszczania odrostów i choc piękn,e ludzie szybko mają ich dosyć.
    Czy trzeba jakoś szczegolnie oczyszczać miejsce po sumakach (żeby przypadkiem nie odrosły w borówkach )?

  7. #107
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    Mirek_Lewandowski

    Zarejestrowany
    Feb 2006
    Posty
    6.787

    Domyślnie

    Niezależnie od tego, jak i ile wykopiesz, odrośnie 88

  8. #108

    Domyślnie

    Cytat Napisał Mirek_Lewandowski
    Niezależnie od tego, jak i ile wykopiesz, odrośnie 88
    No dobrze, to zmieniam trochę pytanie: Jak wykończyć sumaka octowca?

  9. #109
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    Mirek_Lewandowski

    Zarejestrowany
    Feb 2006
    Posty
    6.787

    Domyślnie

    No to już lepiej...
    Rozwinę temat- jak nie wykopiesz, reszta korzeni zostanie. I z każdego nowe wyrośnie... czasem całkiem, całkiem daleko, bo i korzenie spory zasięg mają.
    Wyciąć i miejsce cięcia od razu umalować Roundupem 1:1 z wodą. I ile razy coś wylezie, zabieg powtarzać.

  10. #110

    Domyślnie

    Masakra
    Dziekuję
    Spróbujemy bez Roundupu. Pod borówki i tak musimy usunąć kawał ziemi to może przy okazji i większość korzeni się usunie a potem, malż mówi, będzie ekologicznie tępił jak tylko się coś pojawi

  11. #111

    Domyślnie

    a ja bym chetnie takie niepotrzebne nikomu sumaki przjęła z otwartymi ramionami
    Chcąc kupic sadzonki np. na allegro to zwykle za sam transport liczą sobie juz sporo, w okolicznych szkółkach nie mają, a ja mam potrzebe zagospodarowania ugoru (niczyjego) bez wiekszych nakładów.

  12. #112

    Domyślnie

    Cytat Napisał leli1
    a ja bym chetnie takie niepotrzebne nikomu sumaki przjęła z otwartymi ramionami
    Chcąc kupic sadzonki np. na allegro to zwykle za sam transport liczą sobie juz sporo, w okolicznych szkółkach nie mają, a ja mam potrzebe zagospodarowania ugoru (niczyjego) bez wiekszych nakładów.
    No widzisz, żebyś bliżej mieszkała to bym Ci chętnie oddała ale chyba za dojazd do mnie wyjdzie więcej niż za transport i nie wiem czy jest gwarancja przyjęcia się takich dużych...?

  13. #113

    Domyślnie

    Cytat Napisał leli1
    a ja bym chetnie takie niepotrzebne nikomu sumaki przjęła z otwartymi ramionami
    Chcąc kupic sadzonki np. na allegro to zwykle za sam transport liczą sobie juz sporo, w okolicznych szkółkach nie mają, a ja mam potrzebe zagospodarowania ugoru (niczyjego) bez wiekszych nakładów.
    No widzisz, żebyś bliżej mieszkała to bym Ci chętnie oddała ale chyba za dojazd do mnie wyjdzie więcej niż za transport i nie wiem czy jest gwarancja przyjęcia się takich dużych...?

  14. #114
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar wierka
    Zarejestrowany
    Apr 2013
    Skąd
    aaa... z domu ... ;)
    Posty
    273

    Domyślnie

    Stary temat, ale wpiszę tu, by nie tworzyć kolejnych, krótkich wątków.

    Chcę przesadzić drzewo, potrzebuję pomocy i rad, jak to zrobić, by drzewo ucierpiało jak najmniej.
    Jest to klon, nie wiem jaka odmiana, podejrzewam że zwyczajny/pospolity.
    Drzewo ma 8 lat (posadzone było w sierpniu 2006 r.) + czas życia w szkółce.
    Średnica pnia tuż przy ziemi 90 cm
    Wysokość - 7- 8 metrów.

    Chyba nie mogę wygospodarować środków na przesadzenie z pomocą firmy specjalistycznej. Muszę zrobić to sama.
    Czytałam, że warto przed przesadzeniem wykopać wokół drzewa rów, obciąć lekko korzenie, zabezpieczyć grubą folią i zasypać ziemią.
    Poczekać sezon, by drzewo zregenerowało korzenie, wypuszczając młode.
    Następnie po tym okresie wykopać i wsadzić na nowe miejsce.

    I tu nasuwają mi się pytania?
    W jakiej odległości zrobić ten okop? Czytam, że około 50-60 cm? Wydaje mi się, że to za mała odległość.
    Jak głęboko sięgają korzenie takiego drzewa?

    Za wszelkie rady i sugestie - jak to zrobić? jak przygotować drzewo i siebie do tego zabiegu? - będę bardzo wdzięczna.
    Muszę zrobić wszystko by zminimalizować ryzyko uschnięcia, bo to drzewo jest dla mnie bardzo ważne.

Strona 6 z 6

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony