Udalo mi sie juz zatynkowac 3 z 4 scian thermosanem NQG. Generalnie wychadza dosc grube ziarna ale to nie problem.
Najciekawsze jest to co mowi wykonawca. Pomstuje na ten tynk od 1 sciany. Mowi ze tynk jest bardzo rzadki ciezko sie naklada i zaciera i trzeba strasznie szybko zacierac. Normalnie pracuje na Tytanie seleny i mowi ze w porownaniu do sleny nakladanie i zacieranie to maskara i wychodzi duzo brzydziej. Selena ma tez jakby wiecej spoiwa i nie jest taka rzadka. Faktycznie ogladalem jak wyglada zatarty tytan i caparol i faktycznie tytannieco ladniej.
Moze ktos sie spotkał z podobnymi opiniami? Faktycznie ten caparol taki ciezki/niewdzieczny w nakladaniu?
Mam nadzieje ze ebdzie sie lepiej sprawowal niz nakladal.