Ehm... mam ten sam problem, jakoś nie do końca jestem pewien swych zdolności w dziedzinie obróbki gliny A w końcu lepsze pół musi potem odebrać ten etap robótNapisał Honorata
Pozdrawiam, Maciek
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDodawanie mąki żytniej może mieć technologiczne uzasadnienie.
Jest to środek tzw. retencyjny, mający za zadanie regulowanie szybkości oddawania wody, tym samym mniejsze pękanie i powodujący lepszą urabialność ("masełkowatość").
To samo (?) można uzyskać mąką kartoflaną. Raczej do tego bym się skłaniał. Radzę uważać, aby nie dać za dużo. Nigdy nie próbowałem, ale spodziewam się , że trzeba by użyć ok. 0.2% na suchą masę tynku bez wody. Ważne jest przy tej ilości i charakterze surowca - dodać i wymieszac z piaskiem , a dopiero potem do gliny, - aby nie zrobiły się kluchy i równomiernie rozdzielić materiał.
Co do pigmentów - można wziąć pasty pigmentowe stosowane w mieszalniach tynków na ocieplenia. Pigmenty radziłbym zasadniczo tylko nieorganiczne. Producent firma Permedia Lublin lub dystrybutorzy Bayera -być może sprzedaje Chemikolor Łódź.Nie sprawdzałem. Pasty pigmentowe produkuje jakaś firma w Zgierzu.
Zamiast słomy - która ma funkcję zbrojenia wewnętrzngo, jeśłi ktoś się boi gnicia, można wziąć włokna polipropylenowe stosowane do wylewek betonowych jako zbrojenie rozproszone.
Przy przetwarzaniu tynki z gliny bardzo nie lubią śladów cementu. Dlatego trzeba mieć bardzo czyste narzędzia i kubły nie z recylingu z pracy z cementem. A najgorsze co można zrobić to dosyać cementu "aby był mocniejszy".
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychglina z powodu swojej surowości i przaśności kojarzy się z prymitywnym budownictwem wiejskim, ale przecież można pokusić się o urozmaicenie nowoczesnego wnętrza glinianym "elementem". czy to będzie jedna ścianka czy dwie, czy tylko kominek... przecież skoro eksponuje się prymitywne rękodzieła jako ozdoby (w wyważony sposób i ilości), to czemu nie zestawić szlachetnych/nowoczesnych materiałów z gliną? Jeszcze nie wiem jak mnie pójdzie na tym etapie i czy święty spokój nie zaważy bym sobie odpuścił, ale osobiście nie odrzucałbym idei odrobiny gliny w salonie
Wlazł kotek na płotek ale spadł...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJak z wielu wypowiedzi wynika, glina ma (przynajmniej w Polsce) jednoznacznie rustykalny IMYDŻ. (to ja, a to mój image - patrz: Mleczko).
Ma to oczywiście swoje powody, bo była w różnych okresach i bywa w różnych miejscach na świecie bieda-budulcem, z którego kleci się "cztery ściany".
Ale jest też i inaczej. W Japonii na przykład, gdzie wiele różnych kunsztów zachowało ciągłość do dzisiaj, glina ma swoje miejsce w różnych obiektach od prostej herbaciarni po pałac cesarski. Można z niej robić lepianki jak i wyrafinowane cacka - sztukaterie, najrozmaitsze formy i faktury, co kto chce. Oczywiście nie jest tak twarda jak beton i rozmięka w wodzie, co każdy wie - nie do wszystkiego się więc nadaje.
W Niemczech, Francji, Beneluksie dzisiaj kojarzy się przede wszystkim z ekologią a generalnie raczej z czymś "ekstra", niż z prymitywem.
W ogóle co do skojarzeń - wszystko zależy od tego kto kojarzy. Mnie na przykład smaki na zdjęciu powyżej (BRAWO, ARETE) bardziej kojarzą się z galerią rzeźby, niż ze wsią. Z wsią kojarzą mi się starannie wymalowane różnokolorowe paski, meble na wysoki połysk, stół na dywanie, kryształ na stole. Wstęp tylko w niedziele i święta. Czeczot.
Pzdr.
~~~~ wężykiem
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychCountry style znaczy styl wiejski a nie wieśniacki, o jakim mówisz (nie ograniczałbym się wyłącznie do występowania tego zjawiska na wsi).
Zobacz na zdjęcia: podłogi klinkierowe, stropy belkowe, meble, stolarka i detale z żywego drewna, do tego zdecydowanie pasuje glina ale do polerowanego gresu czy mebli w stylu Ludwik XIV raczej nie.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPołożyłem miesiąc temu w salonie tynk gliniany, ale jedno mnie zastanawia. Piasek się z niego obsypuje. Czy to normalne. A może przeszczotkować ściany, żeby się obsypało z wierzchniej warstwy, co się ma obsypać, bo jak położą mi deski to szkoda żeby ten piach leciał na podłogi. A może ten tynk można czymś impregnować? Co radzicie?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychzastanawiam sie wlasnie nad tynkami glinianymi. i tu moje pytanie, czy nie ma jakis przeciwskazan kladzenia tego rodzaju tynkow na sciany z silikatow?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychLepik, witaj na forum
podaj swój przepis na tynk gliniany, może masz jakieś zdjęcia, to się pochwal
Mnie się marzy taki tynk w wiejskiej chałupie z bali, ale problem w tym, że bedę ją ocieplała ekofibrem /włóknami celulozowymi/ od wewnątrz i nie wiem czego miałby się ten tynk trzymać. Chciałabym uniknąć płyt gk.
Celulozę natryskuje się pomiędzy pionowe łaty rozmieszczone co 60cm, po wyschnięciu jest twarda. Kiedyś ktoś mi radził matę trzcinową, ale chyba można ją zastąpić jakąś siatką.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych