dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 2 z 2
Pokaż wyniki od 21 do 36 z 36
  1. #21
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar adam_mk
    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Skąd
    pustynia
    Kod pocztowy
    32-310
    Posty
    22.191

    Domyślnie

    Przyłożyłem do tematu tyle posiadanej logiki, ile mam.
    Są warunki normalne (statystycznie najczęściej spotykane - 20 st.C i 1 atm) i inne. Wszyscy się wściekli, żeby w niewielkiej przestrzeni wytworzyć warunki skrajnie nienormalne i produktem tych warunków bilansować duże objętości przestrzeni bytowej w celu doprowadzenia tejże do warunków normalnych. Zapominamy o tym , jak w warunkach innych niż normalne zachowują się różne substancje (materiały budowlane, uszlachetniacze, okleiny itp.). Np. Na etapie budowy i instalacji były wbijane młotem, a teraz wypływają jak woda. Przyczyn opisywanej sytuacji może być wiele. Myślę, że należy prześledzić każdy centymetr opisywanych instalacji i zastanowić się, co zmienia się w nich gdy zmienimy ciśnienie, temperaturę, czy prędkość przepływu. Może uda się wytropić i usunąć przyczynę. Dla przykładu. Zamrożony obornik rozrzucony na polu nie pachnie. Podgrzany słoneczkiem rozsiewa aromaty, że hej!
    Pozdrawiam Adam M.

  2. #22

    Domyślnie

    Cytat Napisał jurg
    Łatwo powiedzieć nie palić, ale jak na zewnątrz 20 stopni mrozu to ci co wybrali tylko kominek to by zamarzli.
    Mam tylko kominek, i od tygodnia w nocy temperatura od -16do -21 i nie zamarzlismy, po wrzuceniu o 22 siedmiu kawalków buk i topola, turbina wylacza sie o 6 nad ranem. Najpierw w pokoju najdalszym sypialnym dziecka 21 stopni, o 6 rano 18-19.
    Wiec wcale nie zamarzamy

    Pzdr
    Bastek

  3. #23

    Domyślnie

    Cytat Napisał jurg
    Łatwo powiedzieć nie palić, ale jak na zewnątrz 20 stopni mrozu to ci co wybrali tylko kominek to by zamarzli.
    Mam tylko kominek, i od tygodnia w nocy temperatura od -16do -21 i nie zamarzlismy, po wrzuceniu o 22 siedmiu kawalków buk i topola, turbina wylacza sie o 6 nad ranem. Najpierw w pokoju najdalszym sypialnym dziecka 21 stopni, o 6 rano 18-19.
    Wiec wcale nie zamarzamy

    Pzdr
    Bastek

  4. #24
    Pracownia zduńska - ponad 30 lat doświadczenia. Hurtownia kominków i materiałów zduńskich Budujemy: piece, kominki i kuchnie kaflowe. Sprzedajemy hurtowo i detalicznie : wkłady kominkowe, kafle, piecyki wolnostojące , materiały zduńskie i kominy systemowe www.kafle-kominki.pl Żabia Wola k. Warszawy

    Domyślnie

    Jesli zapach jest ciagle przy wszystkich paleniach to "coś " jest skopane... Budujemy kuchnie z kafli zdejmujemy płyte gipsowa ze sciany i komina { bład !!!! kominy tynkujemy poprawiajac szczelność} a tam kołki rozporowe z PCV !!! Oklejajac komin płytami gipsowymi profile mocowano kołkami wbijanymi prosto w komin dymowy ... Taki kołek moze topic sie przez wiele paleń dajac " zapach z kominka" ....Podobnie kable elektryczne układane na kominie , rury PCV kanalizacyjne w kanałach wentylacyjnych obok dymowych .... itd itp Najzdrowszą metoda do dogrzania domu sa piece kaflowe co potwierdziły ostanie badania naukowe . Jesli jednak kominek z DGP to w układach wentylatorowych z filtrem lub grawitacyjnych z czestym czyszczeniem rur... mistrz zdun Darek B
    Darek B

  5. #25
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    Janussz

    Zarejestrowany
    Nov 2003
    Posty
    3.769

    Domyślnie

    Darek napisał:

    Najzdrowszą metoda do dogrzania domu sa piece kaflowe co potwierdziły ostanie badania naukowe .

    Mógłbyś dać jakiś namiar na te badania?

  6. #26

    Domyślnie

    Chłopaki
    tak czy owak my posiadacze kominków GPK, czy jak tam (w ogole co to znaczy?) nie bedziemy się przestawiali na piece kaflowe - no nie w tej dzisięciolatce (czytaj - domu). A ze śmierdzi to szukamy rozwiązania - no i umówmy się - nie zmiany sposobu ogrzewania.
    A haseł pt najnowsze badania i naukowcy doweidli (pewnie jeszcze amerykańscy) - przestały nas przekonywać pewnie juz w połowie lat 90-tych
    pozdro
    K

  7. #27
    Pracownia zduńska - ponad 30 lat doświadczenia. Hurtownia kominków i materiałów zduńskich Budujemy: piece, kominki i kuchnie kaflowe. Sprzedajemy hurtowo i detalicznie : wkłady kominkowe, kafle, piecyki wolnostojące , materiały zduńskie i kominy systemowe www.kafle-kominki.pl Żabia Wola k. Warszawy

    Domyślnie

    Odpowiedz dla Janussz : obecnie tłumacze na polski [ i to taki całkiem zrozumiały] referat wygłoszony na miendzynarodowym forum zdunów w Egenbergu .Referat ten był wygłoszonyprzez profesora akademi w Brnie który badał ten temat , we współpracy z akademia z Wiednia , przy okazji prowadzenia prac nad zdefiniowniem co jest lecznicze w jaskiniach skalnych gdzie leczeni są astmatycy . Atmosfere tych jaskiń starano sie stworzyc w inny sposób ,okazało sie że najlepsza metodą jest ogień ktorego promieniowanie przekazywane jest przez materiały ceramiczne np szamot czy kafle. To co wiedzieli nasi przodkowie "na nosa" znalazło pełne potwierdzenie. O tym odkryciu-potwierdzeniu zbawczych własciwości ognia napisany bedzie artykuł w pewnym miesieczniku wnetrzarskim. Odpowiedz dla kadra : szkoda że to co sprawdzone i pewne jest ci obce , może gdybyś miał pobudowane dobrze to by "nie waniało ". Ciekawe czy masz odpowiedni obieg cieła i czy filtujesz powitrze ?? W tych dniach wprowadzamy do handlu wkłady z wentylatorami tłoczącymi zimne powietrze na wkład [ miedzy wkład a płaszcz ], zasysają je przez filtry aby własnie wyłapać kurz . pozdrawiam Darek B
    Darek B

  8. #28

    Domyślnie

    Witam

    Odświeżam temat ponieważ problem niestety mnie dotyczy. Posty były pisane już dość dawno i być może przez ten czas wynaleziono jakieś rozwiązanie niwelujące te przykre "zapachy".

    Być może ktoś z doświadczonyych forumowiczów słyszał o jakimś rozwiazaniu.

  9. #29
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar G.N.
    Zarejestrowany
    Jun 2005
    Skąd
    Kraków trochę Królówka
    Posty
    1.403

    Domyślnie

    Coś masz skopane, trzeba to poprawić kropka.
    Jakie pytanie taka odpowiedź.
    Chcesz czegoś więcej, napisz coś więcej.
    Cudownego proszku który wsypiesz do kominka i problem zniknie, niema i nie będzie.
    Jaki masz kominek, jak podłączony, jak obudowany, z DGP czy bez. Jeśli DGP to grawitacyjne czy wymuszone, ile kratek nawiewnych, wywiewnych (powierzchnia), jaki komin, strop, ściana, jaka powierzchnia pomieszczenia w którym stoi, jaką przestrzeń ogrzewa itd. Czy w pobliżu obudowy przechodzą jakieś instalacje. Od jak dawna masz zainstalowany kominek. Śmierdzi od początku czy od jakiegoś czasu. Śmierdzi cały czas, tylko przy rozpalaniu, dopiero po rozgrzaniu. Czym śmierdzi, dymem, wędzonką, chemią. Jakaś fotka była by nie od rzeczy

  10. #30

    Domyślnie

    Możesz mieć jakąś słabą wełnę w kominku lub byle jaką taśmę

  11. #31

    Domyślnie

    G.N. masz rację za mało danych podałam a oczekuję od razu gotowego rozwiazania.

    Kominek z wkładem Laudel 14 KW, dolna częśc obudowana piaskowcem natomiast góra (czopuch) z KG. DGP jest ale bardzo proste grawitacyjne - poprowadzona tylko jedna rura do góry na poddasze. Rura jest taka w kolorze srebra "karbowana" (nie wiem jak ją określić) nieocieplona poprowadzona w kominie w jednym kanale wentylacynym zakończona trójnikiem wyprowadzającym powietrze do dwóch sąsiednich pomieszczeń tak ok 30 cm nad podłogą. Komin tradycyjny z cegły pełnej, od strony pokoju obudowany KG (na klej) natomiast z drugiej strony ściany otynkowany. Pod posadzką poprowadzony kanał z dopływem powietrza z zewnątrz wyprowadzony pod kominek,a wlaściwie gdzieś z boku obok wkładu (nie dokładnie to widać) i jest to taka sama rura jak do DGP. Jeśli chodzi o kratki wywiewne to w obudowie są dwie u góry po bokach ,a na dole pod kominkiem jest przestrzeń do trzymania drzewa ale zazwyczaj jest pusta. Pomieszczenie w którym stoi ma ok 30 m2. Na całe szczęście znajduje się na działce rekraacyjnej (a nie w domu mieszkalnym) ale często nawet poza sezonem odwiedzanej. Jeśli chodzi o smród to śmierdzi właściwie od początku czyli mniej więcej od 3 lat, z tym, że właśnie na początku myśleliśmy że to wypalają się te substancje którymi wkłady są zabezpieczane. Smród powstaje podczas wygrzewania się wkładu, i jak palimy małym płomieniem to tego nie ma (wtedy jednak nie grzeje a teraz gdy w domu zimno to chciałby się szybko ogrzać). Zaczyna się wydzielać gdy jest dość mocno rozpalone i ten smród jest taki chemiczny, gryzący w gardło. Wydaje mi się, że przestaje się wydzielać jak komin się dobrze rozgrzeje.
    Próbujemy sobie z tym radzić paląc na początku małym płomieniem i stopnowo go zwiększać ale czasem tak się nie da, no i zabiera bardzo dużo czasu. Poza tym jest to bardzo uciążliwe.
    Próbowałam szukać podpowiedzi z czym może to być zwiazane w wielu źródłach ale sa podane tylko objawy, a nie ma pomysłów jak ten problem wyeliminować. Dlatego zdecydowałam się zadać to pytanie tu na Forum z nadzieją, że komuś z Forumowiczów udało się z podobnym problemem uporać i podzieli się wiedzą.

    Z góry dziękuję za wszelkie rady.

  12. #32
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar G.N.
    Zarejestrowany
    Jun 2005
    Skąd
    Kraków trochę Królówka
    Posty
    1.403

    Domyślnie

    AnulaW 3 lata nawet przy użytkowaniu tylko okazjonalnym to już dawno wszystkie impregnaty, malowania wkładu, spoiny itd. powinny się wypalić. Z tego co piszesz można wnioskować że najprawdopodobniej dochodzi do przegrzewania jakiegoś elementu obudowy. Zgaduję że zanik zapachu po dłuższym paleniu wynika z tego że jak dom już się nagrzeje to sprawniej zaczyna działać wentylacja grawitacyjna i wysysa te smrodki. Pozostaje zlokalizować co się przegrzewa i smrodzi oraz dlaczego się przegrzewa. Możliwości jest pewnie sporo, kilka przychodzi mi do głowy.
    1-Obudowę masz z GK i wełny. Możliwe że zastosowano najtańszą taśmę klejącą alu z atestem na 150 stC (powinna być taka do 350stC)
    2-Taśma została niedokładnie przyklejona lub odpadła, w efekcie masz szparę w ekranie z folii alu i wędzi się lepiszcze wełny mineralnej.
    - Wyjmij kratki wentylacyjne, poświeć latarką i pooglądaj jak wygląda ta taśma w narożnikach, przy przejściu przewodu GDP przez przegrodę itd. (Jeśli odpada jest spalona itd. to do wymiany - niestety demolka obudowy)
    3- Masz dwie kratki wylotowe od gorącego powietrza Jakie mają wymiary? Z tego co piszesz to z wlotem powietrza niema problemu, ale może wylot jest za mały .Różne źródła podają ale przeciętnie dla wkładu 14 kW ok. 600 cm powierzchni czynnej kratki albo 1000 cm powierzchni ogólnej, (co prawie na jedno wychodzi).
    - Jeśli jest za mało to dołożenie trzeciej kratki na froncie rozwiąże problem. (To da się zrobić bez szczególnej ruinacji)
    4- DGP masz poprowadzone nie izolowanym spiro przez wolny kanał w kominie. Błąd z kilku względów. Pomijając że ileś tam ciepła ucieka w komin, to o ile w samym kominie jest odizolowany od innych elementów warstwą cegieł, to jest możliwość że przy wprowadzeniu lub wyprowadzeniu styka się z elementami które się smażą.
    -Tu może być trudno zlokalizować co się przypieka, a wymiana przewodu na izolowany niestety ale wiąże się ze sporą ruinacją. Jak masz wprowadzoną tą rurę spiro do komina? Wprost z kapy ? Masz tzw. „komorę dekompresyjną” czy obudowę zamkniętą poniżej stropu? Jeśli masz z „komorą dekompresyjną” to też wyjmij kratki i pooglądaj jak wygląda w środku, szczególnie ten przewód DGP (im bliżej kominka tym goręcej i większe prawdopodobieństwo że coś się przypala).
    Piszesz że „Komin tradycyjny z cegły pełnej, od strony pokoju obudowany KG” mam nadzieję że nie masz płyty gipsowo kartonowej między obudową kominka a kominem.
    Przyczyn może być pewnie jeszcze ze 100 ale obstawiam punkt 1 lub 3

    PS. Ten kanał wentylacyjny przez który idzie rura spiro z DGP jest poza tym używany do wentylacji? Jeśli tak to pomijając wszystkie inne kwestie mogły wpaść jakieś śmieci (ptasie pióra, kawałek folii, reklamówka)i teraz się na tym spiro pieką i wędzą
    Ostatnio edytowane przez G.N. ; 19-11-2010 o 11:02

  13. #33

    Domyślnie

    G.N. Wielkie dzięki za wskazówki.
    W ten weekend wybieram się na działkę więc posprawdzam wszystko zgodnie z Twoimi sugestiami i zobaczymy co tam się ukryło no i spróbujemy podziałać.

    Ale mam pytanie co do taśmy: jak rozpoznać czy jest na 150 czy 350 st C. Czy one się czymś różnią no i w sytuacji kiedy miałbym wątpliwości co do jej wytrzymałości to czy starą zrywać i wymieniać na nową? Czy nie uszkodzi się przez to okleiny z wełny?

    Pozdrawiam

  14. #34
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar G.N.
    Zarejestrowany
    Jun 2005
    Skąd
    Kraków trochę Królówka
    Posty
    1.403

    Domyślnie

    Jak rozpoznać? Jak jest nowa to tylko po etykiecie, wygląda tak samo. Jak podziała na nią temperatura przez dłuższy czas to już zmienia wygląd. Po prostu popatrz czy nie jest mocno pociemniała, odklejona, popękana itd.
    Przy zrywaniu pewnie wełna się uszkodzi, ale i tak nie ma szans zrobić tego przez kratki wentylacyjne tylko trzeba by przynajmniej częściowo rozbierać obudowę , więc wełna jest tu jednym z mniejszych problemów.
    Postaraj się pstryknąć jakieś fotki. Tak ogólnie obudowy jak i od środka przez otwory kratek.
    Mamy na forum kilku fachowców którzy nie jeden kominek postawili i nie jeden spartaczony poprawiali czy rozbierali więc z pewnością będą potrafili ocenić czy np. te nieszczęsne taśmy wyglądają jak należy czy coś z nimi nie tak. Zmierz kratki jakie mają plus minus wymiary. Jeśli masz termometr taki kuchenny do pieczenia to możesz spróbować pomierzyć ile stopni ma powietrze wylatujące z kratki, ewentualnie wsunąć mu sondę przez kratkę i zobaczyć co pokaże jak będzie nahajcowane na max. Pełnego obrazu temperatury w obudowie to oczywiście nie da ale będzie jakąś wskazówką.

  15. #35
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    wetfix

    Zarejestrowany
    Feb 2013
    Skąd
    Sząbruk
    Kod pocztowy
    11-036
    Posty
    2

    Domyślnie

    Witam.

    Czy ktoś rozwiązał powyższy problem? Jeśli tak, to proszę o informację co pomogło - wiem, że to co komuś pomogło, nie musi także zdać egzaminu w moim przypadku, ale jednak poproszę

    A może ktoś pomoże. Dalej skrót mojego systemu: kominek Tarnava 18kw, postawiony na posadzce w której nie ma ocieplenia, z 3 tron obudowa z cegły ogniotrwałej (gdy maksymalnie rozpalę, to ściany za kominkiem i boczne chłodne), ściana przednia z żaroodpornej płyty izolacyjnej (po maksymalnym nagrzaniu front obudowy jest ciepły), góra odcięta płytą chyba także żaroodporną - to komora dekompresyjna z dwoma wywietrznikami (po maksymalnym nagrzaniu w komorze chłodno). Mój instalator z uwagi na moc kominka i sąsiadujące drewno zadbał o izolację (świadomie przesadził). Do kominka doprowadzone jest powietrze z zewnątrz. Na ścianie frontowej obudowy są 2 kratki: jedna na dole (gdzie za kratką mam schowany także suwak umożliwiający odcięcie powietrza z zew.) jako dopływ powietrza oraz drugi u góry (oba o wymiarach ok. 50x15 cm), z którego wydobywa się ogrzane powietrze. Cała instalacja budowa na etapie budowy domu. Z komory, w której jest wkład do góry idzie rura elastyczna aluminiowa z izolacją termiczną do turbiny. Takimi samymi rurami jest rozprowadzenie do pokojów. Wykończenie rur w pokojach to anemostaty. Pierwsza turbina to BANAN3, teraz mam Poujoulat Extra 501 (wymieniłem, bo darco była za głośna), turbina załącza się przy temp. 40 stopni - mam w komorze czujnik temeratury (od darco).

    Wszystko wydaje się super, ale niestety od początku (już blisko 4 lata) jest gryzący zapach. Jest on także, gdy temperatura nie jest b.wysoka. Wszystkie środki chemiczne jakie były już powinny się wypalić (np. malowanie wew.komory, żeby nie była biała itp.). Ktoś pisał o palącej się sadzy w łączniki wkładu z kominem? U mnie to gruba czarna blacha specjalnie łączona z kominem (bo komin z nierdzewki). Ale czy zapach może się wydostawać na zew.? Ktoś pisał, że ta blach robi się czerwona.... u mnie nie robi się

    Fakt - pale rzadko. Ten zapach, to nie jest wędzonka, tylko gryzący zapach jakby blachy - tak mi się kojarzy.

    Pozdrawiam

  16. #36

    Domyślnie

    Trafiłem na ten wątek, bo miałem identyczny problem.
    Przy rozpalaniu gryzący, nieprzyjemny zapach. Okazało się że podczas prac wykończeniowych wewnątrz kominka nazbierało się mnóstwo kurzu. Na szczęście mam duże kratki wentylacyjne i udało mi się w miarę poodkurzać wkład.
    Po odkurzeniu zapach jest ledwie wyczuwalny i nie jest gryzący tylko jakby rozgrzane żelazko.

    Dzięki za rady.

Strona 2 z 2

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony