teraz ja :) + FOTO

[dobrzykowice]

qrcze trochę się wstydzę ale niech tam, już chyba najwyższy czas...
a więc (wiem wiem od więc nie zaczyna sie zdania) no więc moja przygoda z domkiem rozpoczęła się w kwietniu tego roku. Po półrocznym molestowniu przez małżonkę w końcu jej uległem i podjelismy naszą życiową decyzję budowy niewielkiego rodzinnego gniazdka. Nasze gniazdko umiejscowione zostało w niewielkiej podwrocławskiej wsi Dobrzykowice znanej co poniektórym fanom Kargula i Pawlaka Nie mieliśmy zadnego proglemu z wyborem miejsca z pardzo prostej przyczyny - dostalismy ja po prostu w spadku. Etap wyboru projektu jeszcze dzisiaj czasami straszy mnie po nocy, góry różnych czasopism z projektami, które setny raz przeglądamy i nie możemy sie na nic zdecydować. Koniec końców domek zaprojektowała moja połowica i z planowanego gniazdka wyszedł niewielki kościółek Zamiast planowanych 110 metrów bedziemy miec 180, na szczęście wieżyczek w naszym gniazdku, o przepraszam gnieżdzie nie będzie.
Będzie za to balkon w naszej sypialni i jak chcę zone wkurzyc to jej mówię, że co rana będę się na nim na golasa przeciągał
Budujemy z tego badziewnego Porothermu 44, który według Urban nie prztrwa nawet jednej zimy. Dach kryjemy własnie karpiówką w łuske. Pierwotnie miała byc zielona ale ręcznie żonie to wyperswadowałem Na otarcie łez pozwoliłem jej na zielone: rynny, okna, podbitke i rolety...
grzać się bedziemy (bez skojarzen)ciepłem z podłogi i tutaj idziemy na całość czyli kafle w całym domu (również w garażu) i ogrzewanie podłogowe też w całym domu (ale bez garazu). Źródłem ciepła będzie pompka ciepła - mam nadzieję, ze efekt cieplarniany bedzie sie nasilał; przynajmniej w Dobrzykowicach
Qrcze chyba przesadziłem troche z tą prezentacja Jeżeli jeszcze ktoś cos chciałby sie dowiedzieć to napiszcie nie mam prawie nic do ukrycia (poza dochodami przed US )


<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: redakcja dnia 2002-10-15 19:05 ]</font>

[Ivonesca]

wcale tak długo to żonka Cie nie molestowała...chyba za to musiała intensywnie, skoro jednak zdecydowaliscie się na budowę o teraz wiem cos więcej natemat zielonego koloru w Waszym domku, gdyż gdzies wczesniej przewinął się temat zielonej karpiówki, ale jakos nie mogłam sobie tego wyobrazić.
pozdrowienia i do zobaczenia (napisania) w ponadtysięczno-postowej grupie wrocławskiej

[dobrzykowice]

wiesz moja połowica preferuje jakość a nie ilość - również w molestowaniu

[carmela]

Zgadzam się z Twoja Polowicą,męża przelicza się na jakość,a nie ilość.

[Wilk]

Jezeli chodzi o kolory dachu, to w moim najblizszym sasiedztwie tecza spalilaby sie ze wstydu. Pewne.

[carmela]

Z jakiego powodu ten wstyd?

Dobrzykowice, hmmm. Nie masz tam jeszcze jakiejs dzialki do zbycia, a moze wiesz cos o jakims sasiedzie, ktory chce sprzedac?Mialbys za to tak mila sasiadke jak ja

[dobrzykowice]

Moja Droga Jolusiu, działki na sprzedaż są jak najbardziej, wręcz po drugiej stronie ulicy. Sugeruję jednak w pierwszym rzedzie wziąźć pod uwagę okolicę (czy CI się podoba) i cenę (czy aby nie za droga) a dopiero w dalszej kolejności popatrzyć na sąsiadów

[dobrzykowice]

Carmela, a jak ma się sprawa z kochankami ?

Dobrzykowice widzialam sa niezle, to powiedz: jakie ceny dzialek tam sa?

[dobrzykowice]

Nie mam zielonego pojęcia ! ja swoją dostałem w spadku
A widziałaś taki domek z dachem pokrytym karpiówką w łuskę ? TO MÓJ !

[carmela]

Dobrzykowice ,kochanków podwójnie przelicza sie na jakość.
Chyba ,ze ktoś preferuje ilość,a nie jakość.
Czy ja trafiłam na właściwe forum?
TY dalej myśl o problemie,a ja ide pracowac,bo szef
wyleje mnie z pracy za chwile.
Milego dnia Wam życze.

Nie widzialam, ale nastepnym razem sie przyjze jesli Twoj dom stoi blisko drogi.Kiedy w nim zamieszkacie?

[dobrzykowice]

Carmela - przesadzasz z tymi kochankami, przecież oni są od czasu do czasu i nie muszą posiadać tych wszystkich cech jakimi winni wykazywać się mężowie. Kochanek to kochanek a nie głowa rodziny, ojciec Twoich dzieci, osoba ciebie utrzymująca i budująca Twój dom.


Jolusia - chciałbym jeszcze w tym roku ale nie wiem czy to jest realne

[carmela]

Znawca z Ciebie ,ale po co trzyma sie kochanka?
Sprawdzałes jak to jest,bo ja nie sprawdzałam.
Teoria podstawą praktyki.

[dobrzykowice]

akurat w tym temacie nie trzeba być zbyt wielkim znawcą, wystarczy uważniej rozejrzeć się dookoła. A co do sprawdzania to nawet jeśli to chyba nie sądzisz, że powinienem się tym na forum publicznym chwalić

[carmela]

Nie,nie,nie powinieneś się publicznie zwierzać.
Zobacz jak Wilkowi wszystko czerwieni się ze wstydu,
nawet dachówka.
A swoją drogą,to rozglądamy się w innym otoczeniu
i co innego widzimy.
Pozdrówka.

[dobrzykowice]

uuueee to jakieś nudne to Twoje otoczenie nic się nie dzieje ??!!

[carmela]

Ale zawsze jest nadzieja!

[dobrzykowice]

no wiesz, może Ci cos takiego odpowiadać ...

miłego weekendu