Czy macie dobry sposób na podzia? produktów w lodówce

[Maco]

W naszej prawie wszystko jest zmieszane ze wszystkim. Próbowałem układać ryby oddzielnie, sery odzielnie ale po chwili wszytsko brało w łeb.

Sam nie wiem czy jest jakiś "złoty sposób" czy zawsze się kończy na ogólnym pomieszaniu... ?

[ckwadrat]

Chyba nie ma na to sposobu, przynajmniej tam, gdzie lodówkę obsługuje więcej niż jedna osoba.

[Alanta]

Ja jakoś mam porzadek, mimo malutkiej lodówki, a może właśnie dlatego
Puszki i kartoniki w szufladce na dole (jedne z lewej, drugie z prawej)
Z przodu na półkach to, po co sięgamy codziennie (masło, coś na chleb), z tyłu to, co wyciągane jest sporadycznie.
Jogurty (zwykle mamy ich sporo) układam datą ważności - najświeższe z tyłu.
To dziwne, ale lodówka to chyba jedyne miejsce, gdzie mam porządek

[Maco]

Dobry pomysł z jogurtami i datą ważności !
Dzięki !

[kgadzina]

Wódkę możesz trzymać w zamrażalniku. Piwa nigdy!

[ryb_ka]

Jestem szczęśliwą kobieta i nie gotuję obiadów - co znacznie upraszcza sprawę porządku w lodówce)) Niemniej wygląda ona tak pomijając zamrażarkę osobno na dole)
- pierwsza półka od góry największa - tu mogą stać słoiki, kartony z mlekiem, piwo) i ewentualnie gary, jak już cos upichcę
- druga w dół najwęższa na jakieś masło, margarynę, serki w pudełkach itp.
- trzecia znowu większa, bo jest tam miejsce na dwa pojemniki: jeden na wędlinę, drugi na różnego rodzaju sery: żołte i "śmierdziuszki", czyli camembert etc.
- następna idealna pod jogurty ( to niesamowite, jak dzieci potrafią je pochłaniać!!!)
- i szklana półka na pozostałe, na które nie mam pomysłu) albo są "chwilowe"
- i pod szklaną półką dwa pojemniki: jeden na warzywa a drugi na puszki długoterminowe.
Rany - nie miałam pojęcia, że jakoś to mam usystematyzowane, hehe)
Natomiast o to, jak wyglada zawartość trzech szuflad w zamrażarce nie pytaj, bo sama od czasu do czasu "odkrywam" tam różne rzeczy)))))))))))))
Pozdrooffka dla miłośników zimnego piffka prosto z lodóweczki))))

[Maco]

Pifko to się wie.... zmieści się na każdej półeczce...

Dzięki za pomysły. POdoba mi się wprowadzenie pojemniczków na półki. Próbowałem układać stosiki (coś na coś) ale się waliło po chwili i robił się misz-masz. Takie pojemniczki to nie dość, że porządkują to jeszcze ograniczają rozprzestrzenianie się zapachów.