dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 3
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 57
  1. #1

    Domyślnie

    Ostatnio cierpię na lenistwo wybiórcze.
    Konkretnie: jeżeli chodzi o budowę to jestem w stanie poświęcić jej każdą chwilę i zawsze mam świeży zapał do pracy, a jeżeli chodzi o obecne moje mieszkanie to nawet posprzątać mi się w nim nie chce. Okna nie umyte, tapeta odłazi – przeprowadzka planowana w przyszłym roku, tak, że jeszcze kupę czasu będziemy tu mieszkać.
    Ale czuję się jak przed urlopem w pracy .... myślę o urlopie i p.... pracę.
    Czy ktoś jeszcze na to cierpi?

  2. #2
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZA DORADCZYNI OD SPRAW WSZELAKICH Avatar Majka
    Zarejestrowany
    Nov 2001
    Skąd
    Żbik
    Posty
    17.439
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    58

    Domyślnie

    Hi,hi Ja na tą chorobę cierpię już od początku wakacji. Przecież nie warto sprzątać skoro trzeba się pakować A praca jak praca, trudno się skoncetrować jak się myśli o siedzeniu przed kominkiem, grabieniu trawnika itp.

  3. #3

    Domyślnie

    Ja cierpię na tę chorobę od urodzenia
    Nigdy nie chciało mi się sprzątać, ani pracować tylko robić to, co mnie kręci...

  4. #4
    ELITA FORUM (min. 1000)
    yemiołka

    Zarejestrowany
    Feb 2002
    Posty
    1.432
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    107

    Domyślnie

    no tak, od razu raźniej, że u kogoś też nieumyte
    ale żeby z tym od razu do psychologa....?

  5. #5
    Guest

    Domyślnie

    A co Wasi mężowie na to? Pozwalają Wam na to?
    A jak nie pozwalają, to co robicie?

  6. #6
    ELITA FORUM (min. 1000)
    yemiołka

    Zarejestrowany
    Feb 2002
    Posty
    1.432
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    107

    Domyślnie

    mojego męża to ja od początku budowy na oczy nie widziałam

  7. #7

    Domyślnie

    Mój ślubny jest wybiórczym pedantem. Jeżeli JEGO kasety, płyty i książki są poukładane to znaczy, że w domu jest czysto! A że do tej półeczki musi iść po trupach lalek, miśków i budowlach z klocków to już nie ważne. Kurzu nie widzi, bo w domu gości późnym wieczorem.

  8. #8
    Guest

    Domyślnie

    Fajnie Wam.

  9. #9
    ELITA FORUM (min. 1000)
    yemiołka

    Zarejestrowany
    Feb 2002
    Posty
    1.432
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    107

    Domyślnie

    a co, Tobie nie pozwala???

  10. #10
    Guest

    Domyślnie

    Mhm,....
    U Was też tak ładnie dziś?

  11. #11

    Domyślnie

    Jeszcze ładniej, mam ochotę wyjść z pracy i zrobić sobie spacerek. Wracając do "lenistwa" nazwałabym to raczej "brakiem motywacji". Witam w klubie.:-

  12. #12

    Domyślnie

    Jeszcze ładniej, mam ochotę wyjść z pracy i zrobić sobie spacerek. Wracając do "lenistwa" nazwałabym to raczej "brakiem motywacji". Witam w klubie.:-

  13. #13

    Domyślnie

    Jeszcze ładniej, mam ochotę wyjść z pracy i zrobić sobie spacerek. Wracając do "lenistwa" nazwałabym to raczej "brakiem motywacji". Witam w klubie.:-

  14. #14
    ELITA FORUM (min. 1000)
    yemiołka

    Zarejestrowany
    Feb 2002
    Posty
    1.432
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    107

    Domyślnie

    Opal, no to MUSISZ go wychować!!!

  15. #15

    Domyślnie

    Wracając do wypowiedzi frankaF - analizując cały tydzień - 2/3 czasu robię coś bo muszę, a 1/3 bo mnie coś kręci, fascynuje, czy poprostu daje satysfakcję.
    Czy pranie, sprzątanie może dawać satysfakcję. No .... chyba, że ktoś to doceni.

  16. #16
    ELITA FORUM (min. 1000)
    Alicjanka

    Zarejestrowany
    Jan 2002
    Skąd
    Grodzisk Mazowiecki
    Posty
    1.060
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    115

    Domyślnie

    Mój mąż też uważa siebie za pedanta. Ma jednak specjalizacje w tej materii. Tzn rzeczywiście wzorowy porządek panuje w samochodzie. W domu natomiast lubuje się w kładzeniu wszystkiego "pod ręką", czyli na wierzchu jakiejś półeczki, mebelka itp i wścieka się jeśli mu to ruszyć. A jeśli mu nie ruszyć, to mebelki zaczynają porastać różnymi pudełeczkami z serii "przyda się", reklamówkami, papierami leżącymi na wierzchu itp. Poza tym nie wiem dlaczego jest wrażliwy na punkcie śmieci, czyli np. nie pozwala położyć pustego pudełka po soku do kosza, bo zabiera w nim za dużo miejsca (nawet w postaci spłaszczonej). Takie pudełko należy położyć obok kosza, ponieważ w tedy nie zabiera cennego miejsca w koszu, a to że zabiera miejsce obok kosza, oraz śmieci (jakieś wylane resztki soku itp), to nieistotne, bo obszar obok kosza jest już obszarem niewrażliwości pedantycznej mojego męża. Jest to natomiast obszar MOJEJ wrażliwości nerwowej i długie już batalie zostały stoczone między nami o ten, strategiczny przecież, rejon w naszym mieszkaniu. Dla uzupełnienia dodam, że obecnie żeby wyrzucić śmieci należy pójść pięć stopni w górę na tzw półpiętro, gdzie jest zsyp. Wiem, że to nie na temat, ale fascynuje mnie zawiła męska logika...

  17. #17

    Domyślnie

    Qrcze, miałam dzisiaj się zająć ostro marketingiem w firmie, a od rana siedzę na forum.
    Coraz cięższe objawy choroby.
    .... brrrr (tu powinna być odpowiednia buźka) Yemiołka ty masz taką odpowiednią

  18. #18
    Guest

    Domyślnie

    yemiołka-nie ma sznas.

    Zielona-o to, to. Po co przewalać kolejną stertę garów (po tych pysznościach , co się je w pocie czoła przygotowywało) jak NIKT tego nie doceni, a jescze powie-ooo, co to za sterta. Pralka , to ma dobrze-przynajmniej ją docenią (przecież to pralka pierze, a nie Ty)
    Trudne i niewdzięczne życie kury domowej.

  19. #19

    Domyślnie

    Musisz kupić zmywarkę ....

  20. #20
    Guest

    Domyślnie

    Ale to oczywiste. Kupię największą jaka istnieje.
    Ale ona nie załatwi wszystkich obaszarów naszej wrażliwości.
    Chciałam powiedzieć Waszej.

Strona 1 z 3

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony