-
ELITA FORUM (min. 1000)
Ostatnio cierpię na lenistwo wybiórcze.
Konkretnie: jeżeli chodzi o budowę to jestem w stanie poświęcić jej każdą chwilę i zawsze mam świeży zapał do pracy, a jeżeli chodzi o obecne moje mieszkanie to nawet posprzątać mi się w nim nie chce. Okna nie umyte, tapeta odłazi – przeprowadzka planowana w przyszłym roku, tak, że jeszcze kupę czasu będziemy tu mieszkać.
Ale czuję się jak przed urlopem w pracy .... myślę o urlopie i p.... pracę.
Czy ktoś jeszcze na to cierpi?
-
-
-
-
-
ELITA FORUM (min. 1000)
-
A co Wasi mężowie na to? Pozwalają Wam na to?
A jak nie pozwalają, to co robicie?
-
ELITA FORUM (min. 1000)
mojego męża to ja od początku budowy na oczy nie widziałam
-
ELITA FORUM (min. 1000)
Mój ślubny jest wybiórczym pedantem. Jeżeli JEGO kasety, płyty i książki są poukładane to znaczy, że w domu jest czysto! A że do tej półeczki musi iść po trupach lalek, miśków i budowlach z klocków to już nie ważne. Kurzu nie widzi, bo w domu gości późnym wieczorem.
-
Fajnie Wam.
-
ELITA FORUM (min. 1000)
a co, Tobie nie pozwala???
-
Mhm,....
U Was też tak ładnie dziś?
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
Jeszcze ładniej, mam ochotę wyjść z pracy i zrobić sobie spacerek. Wracając do "lenistwa" nazwałabym to raczej "brakiem motywacji". Witam w klubie.:-
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
Jeszcze ładniej, mam ochotę wyjść z pracy i zrobić sobie spacerek. Wracając do "lenistwa" nazwałabym to raczej "brakiem motywacji". Witam w klubie.:-
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
Jeszcze ładniej, mam ochotę wyjść z pracy i zrobić sobie spacerek. Wracając do "lenistwa" nazwałabym to raczej "brakiem motywacji". Witam w klubie.:-
-
ELITA FORUM (min. 1000)
Opal, no to MUSISZ go wychować!!!
-
ELITA FORUM (min. 1000)
Wracając do wypowiedzi frankaF - analizując cały tydzień - 2/3 czasu robię coś bo muszę, a 1/3 bo mnie coś kręci, fascynuje, czy poprostu daje satysfakcję.
Czy pranie, sprzątanie może dawać satysfakcję. No .... chyba, że ktoś to doceni.
-
ELITA FORUM (min. 1000)
Mój mąż też uważa siebie za pedanta. Ma jednak specjalizacje w tej materii. Tzn rzeczywiście wzorowy porządek panuje w samochodzie. W domu natomiast lubuje się w kładzeniu wszystkiego "pod ręką", czyli na wierzchu jakiejś półeczki, mebelka itp i wścieka się jeśli mu to ruszyć. A jeśli mu nie ruszyć, to mebelki zaczynają porastać różnymi pudełeczkami z serii "przyda się", reklamówkami, papierami leżącymi na wierzchu itp. Poza tym nie wiem dlaczego jest wrażliwy na punkcie śmieci, czyli np. nie pozwala położyć pustego pudełka po soku do kosza, bo zabiera w nim za dużo miejsca (nawet w postaci spłaszczonej). Takie pudełko należy położyć obok kosza, ponieważ w tedy nie zabiera cennego miejsca w koszu, a to że zabiera miejsce obok kosza, oraz śmieci (jakieś wylane resztki soku itp), to nieistotne, bo obszar obok kosza jest już obszarem niewrażliwości pedantycznej mojego męża. Jest to natomiast obszar MOJEJ wrażliwości nerwowej i długie już batalie zostały stoczone między nami o ten, strategiczny przecież, rejon w naszym mieszkaniu. Dla uzupełnienia dodam, że obecnie żeby wyrzucić śmieci należy pójść pięć stopni w górę na tzw półpiętro, gdzie jest zsyp. Wiem, że to nie na temat, ale fascynuje mnie zawiła męska logika...
-
ELITA FORUM (min. 1000)
Qrcze, miałam dzisiaj się zająć ostro marketingiem w firmie, a od rana siedzę na forum.
Coraz cięższe objawy choroby.
.... brrrr (tu powinna być odpowiednia buźka) Yemiołka ty masz taką odpowiednią
-
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
Musisz kupić zmywarkę ....
-
Ale to oczywiste. Kupię największą jaka istnieje.
Ale ona nie załatwi wszystkich obaszarów naszej wrażliwości.
Chciałam powiedzieć Waszej.
Tagi dla tego tematu
Uprawnienia
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
- BB Code jest aktywny(e)
- Emotikony są aktywny(e)
- [IMG] kod jest aktywny(e)
- [VIDEO] code is aktywny(e)
- HTML kod jest wyłączony
Zasady na forum