biegły sądowy w T. stwierdził w opinii, iż 2,5 m w świetle (jest to ustawowa minimalna wysokosć pomieszczeń mieszkalnych i higieniczno sanitarnych w nowo wybudowanych budynkach) może wynosić od 2,45 m. do 2,55m, bowiem ustawodawca określił wysokość w dcm, a nie w cm. To skandaliczne stwierdzenie jest sprzeczne z regułami matematyki oraz ustawowymi regulacjami (par. 72 i 77 rozporządzenia w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki).
Na poparcie powyższego pan biegły powołał (w sierpniu 2004r.) zarządzenie Ministra z 1968r. w sprawie budynków ... i napisał, że jest to rozporządzenie, pominął, że w 1980r. wydano rozporządzenie w sprawie warunkow tech. budynków, które już wówczas zawierało wymóg minimalnej wysokości pomieszczeń mieszkalnych w świetle jako 2,5 m; nie dostrzegł, że w rozp. z 1994r. w sprawie war. tech. bud. w par. 304 ustawodawca zamieścił jedyny wyjątek (obniżenia pomieszczeń w budynkach z wielkiej płyty o max. 50mm) ograniczony czasowo. Pan biegły ma głęboko ... , że ustawodawca określił te wysokości jako minimalne w świetle i jego zdaniem miminum 2,5 metra wynosi mniej niż 250cm.
Inne kuriozalne stwiedzenie pana biegłego to, że wady budynku nie obejmują oceny, czy jest wykonany zgodnie z zatwierdzonym projektem budowlanym.
Gdyby ktoś zechciałby podjąć się polemiki z taką opinią, lub zainteresowała się nią szanowna Redakcja, z przyjemnością udostępnię dokumenty. Byłoby to z korzyścią dla państwa prawa i dla wymiaru sprawiedliwości.
Andrzej z T.