dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 6 z 6
  1. #1
    Guest

    Domyślnie

    Witam wszystkich bardzo serdecznie!
    Bardzo proszę o mądre rady, ponieważ mam ogromny problem.
    Kupiłam działkę. Dostałam od znajomych malutki "domeczek", który po złożeniu w całość zajmuje 13m kwadratowych. Nie stoi bezpośrednio na ziemi tylko jest ustawiony na trelinkach (bloczkach).
    Po jaką nazwę według prawa budowlanego można podciągnąć takie "lepsze wydanie szałasu"?, czyli szopę drewnianą a'la brda, o pow. 13 m kwadrat., ustawioną na bloczkach, bez prądu ani innych mediów. Czy należy poddać go tak skomplikowanej i kosztownej procedurze (pozwolenie, geodeta, architekt itd) jak w przypadku normalnego "obiektu budowlanego" (nie mieści się w tej definicji - art.3 - "Prawo budowlane").
    Co należy zrobić? Gdzie szukać informacji?
    Dzięki za pomoc.

  2. #2
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Jezier
    Zarejestrowany
    Jan 2002
    Skąd
    Korzeniówka
    Posty
    6.130
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    59

    Domyślnie

    Jeśli to jest pracowniczy ogródek działkowy to nie ma problemu. Ale na działce budowlanej lub rekraacyjnej taki obiekt nie zostanie zaliczony do małej architektury ogrodowej i musisz mieć na niego pozwolenie. Jedynym wyjątkiem jest zaplecze gospodarcze budowy. Na czas budowy domu możesz postawić domek, blaszany garaż itp. ale koniecznie musi on zniknąc po zakończeniu budowy. Ale taki domek może stać na twojej działce przez nikogo nie zauważony. W najgorszym wypadku możesz dostać nakaz rozebrania go a to na pewno będą mniejsze koszty niż staranie się o pozwolenie na budowę. Gotowy projekt takiego drewnianego domku kosztuje z 1000 zł.

  3. #3

    Domyślnie

    Wlasnie mam takiego klienta, ktory kupil pod Kasprowym taki malutki domek drewniany i przeklada go na ziemi rolnej, staral sie o prad, ale dostal odmowe, buduje bez jakielkowiek zgody lub pozwolenia. Pech chce, ze jest to kilka dzialek ode mnie i obok niego plynie poptok, ktory przeplywa po mojej posesji. Poszedlem do goscia pytac co bedzie robic ze sciekami a ten na to, ze to domek letni i innne takie pierdoly .... , ze nie bedzie miec sciekow ....
    Mam dylemat moralny ze zgloszeniem samowoli budowlanej bo widze, ze wlozyl w to duzo pracy, ale z drugiej strony nie mam zamiaru moczyc nog w lecie w jego sciekach ......
    Moja rada, postaraj sie o pozwolenie .......

  4. #4
    Guest

    Domyślnie

    Przez moją działkę nie przepływa potok.
    Moje pytanie dotyczy tego, gdzie szukać (czyt. w jakim paragrafie) informacji na temat: jak zakwalifikować tego rodzaju obiekt: nie stojący bezpośrednio na gruncie, małego kalibru, bez mediów. W art. 29 Prawa budowlanego nie mogę jakoś przyporządkować go pod żadne z wymienionych tam mądrych określeń.
    Tego dotyczy moje pytanie, na które to odpowiedź ma posłużyć podjęciu dalszych odpowiednich do tej sytuacji kroków.

  5. #5

    Domyślnie

    moja odpowiedz nie miala na celu poplakania nad potokiem a przstrzec przed samowola, najlepiej zrobisz jak pojdziesz do gminy i sie dowiesz

  6. #6

    Domyślnie

    Zadzwoń do gminy i zapytaj, oni udzielą ci wyjasnień odnośnie niezbednych formalności.
    W razie czego, nie musisz podawać swoich namiarów...

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony