Nie ma lekko, ale tak jak napisałeś, zniwelujesz sobie cenę robocizny, na cenach materiałów, a tu masz szerokie pole do popisu widzę . Z zagęszczaniem pospółki też miałem jazdę, ale w porę wziąłem speców za łby. Miało byc warstwami, a chcieli wpakować cały piasek do fundamentów i zagęścić z zewnątrz. Od wbicia pierwszej łopaty aż po dach byłem codziennie na miejscu, bo wyobraźnia ludzka nie zna granic . Ja budowałem z Ytonga 24, gdybym wybrał wyższy Solbet, to zaoszczędziłbym jedną warstwę bloczków, a cena była wtedy podobna. Silikaty są wskazane, jeżeli chcesz uzyskać sporą kumulację ciepełka w ścianach, jeżeli nie, to wygodniejsze w obróbce są bloczki bk. Materiały na ściany zewnętrzne mają różne przenikalności cieplne, ale i tak na końcową jakość przegrody wpływa ocieplenie. Jak dla mnie materiał na ściany nośne, ma wtórne znaczenie, cała zabawa zaczyna się z porządnym ociepleniem domu bez mostków termicznych podarowanych gratis od super ekipy. O takich "fanaberiach" majstry nie mają pojęcia i dlatego ten etap musiałem zrobić sam. Prosta i szybka robota, do tego parterówka. Pomyśl także o porządnym ociepleniu fundamentów i podłogi na gruncie, bo to bardzo ważne.