HST vs PSK vs "zwykłe" balkonowe

[wg39070]

nie mam i nie będę miał bo zrezygnowałem z HST na rzecz zwykłych. Rozumiem że prowadnice bez progu są sterylnie czyste ?

A po co mają być sterylnie czyste? Mają mi służyć, po to je kupiłem. I tyle.

[Kemotxb]

No muszą być czyste żeby otwierały się gładko i lekko, całe okno może ważyć nawet 400 kg, więc po prowadnicach może jeździć połowa tej wagi. Brud będzie im szkodził i biegiem lat może się to objawiać trudnościami z zamykaniem albo otwieraniem, zacinaniem, takie słyszałem opinie.

[wg39070]

No muszą być czyste żeby otwierały się gładko i lekko, całe okno może ważyć nawet 400 kg, więc po prowadnicach może jeździć połowa tej wagi. Brud będzie im szkodził i
biegiem lat może się to objawiać trudnościami z zamykaniem albo otwieraniem, zacinaniem, takie słyszałem opinie.

Mój 3 x 2,35 waży 410 kg i jest to waga średnia. Jak pisał poprzednik, nikt w zabłoconych gumiakach nie będzie łazil po progu. Swoją drogą ileż to przy okazji odkurzania pokoju "przelecieć" prowadnicę?

[Kemotxb]

Hm na czym jeździ rama tzn jak zbudowana jest prowadnica ?

[nikt ważny]

Widzisz kolego.
Nie masz zielonego pojecia o konstrukcji HSa i opowiadasz zaslyszane bzdury
Po prowadnicy jezdza sanki
W trakcie normalnej ekspolatacji nie zabrudzisz prowadnicy ta by brud wbil sie w rolki a nawet wtedy spowoduje on tylko niezby gladki ich ruch po prowadnicy
Bo chyba ze prowadnice bedziesz wycieral zablocone buciory

[nikt ważny]

Prowadnica wystaje ponad plaszczyzne profila HSa
W sposob niezamierzony nic na prowadnicy nie pozostanie
Prowadnica nie jest w jakies rynnie w ktorej moglby gromadzic sie brud
Realnie ok 5mm prowadnicy styka sie z rolkami sanek
Ci ktorych opinie cytujesz chyba nigdy HSa nie widzieli i nie znaja jego konstrukcji
Jedyne na co trzeba uwazac to by ekipy jakie pojawiaja sie na budowie po zamontowaniu HSa nie chodzili po nim bo czesto obuwie robocze jest ubabrane zaprawa czy innymi materialami ktore przyklejaja sie do prowadnicy

[finlandia]

"problem liści" pachnie mi argumentem sprzedawcy niechętnemu HaeSom.
Zakładam że liście lecą jesienią jak dobrze wieje (jeśli mamy obok duże drzewa), więc tak na prawdę mało kto zostawia wtedy szeroko otwarte okno.

W moim wymarzonym domu: na pewno HS. W domu ekonomicznym - balkon 4-dzielny (boki stałe), np:

[nikt ważny]

Gdyby mnie bylo stac na wymarzony dom to jednak HS i to w aluminium sterowany elektrycznie

[Elfir]

Okno HST może mieć problemy z prowadnicami ze względu na to że dostaje się tam brud, kurz, piasek, bo progu nie ma i osoby wchodzące .

prowadnica jest wypukła, więc nie bardzo wiem gdzie ma wpadać piasek?
Przed rolkami mam małe szczoteczki.
W sumie jakoś człowiek tak odruchowo chodzi, że po samym progu nie depcze.
Za to wygodnie przewozi się ciężkie donice tarasowe na wózku.

Natomiast w często używanych balkonowych irytująco czyści się te wszelkie szczeliny (do generalnego czyszczenia nawet szczoteczka do zębów nie daje rady. Dlatego kocham myć moje fixy a nie znoszę myć otwieranych okien.

[jacekpo]

Jestem użytkownikiem HST 4 m i PSK atrium 2,5 m oraz dwóch tradycyjnych balkonowych po 1 m.
Zdecydowanie HST jest wygodniejszy, ładniejszy no i droższy. Przy ostatnich mrozach do -19 st. i wiatrach okna sprawdziły się pod względem szczelności przy czym w zwykłych balkonowych przy zawiasach miałem wrażenie podmuchu zimna, HST i PSK pełna szczelność.
Zdecydowanie polecam HST w lecie super bajer jak otwierasz HST i taras jest przedłużeniem salonu bez rzucających się w oczy plastikowych progów. Duże przeszklenia robią również wrażenie w zimie, patrząc z salonu na ośnieżony ogród.
Podsumowując: Przy szerokości 3 m zainstalowałbym HST przy węższych otworach 2-2,5 m nie opłaca się inwestować w HST bo cena podobna a efekt już nie tak spektakularny,
Co do zabrudzeń - brud z ramy okien balkonowych trudniej usunąć niż z prowadnicy HST, i prędzej błota naniesiesz potykając się o próg niż wchodząc do pomieszczenia przez HST bez uderzania butami o przeszkodę - wiem co piszę bo mam dzieciaki kursujące pomiędzy salonem a tarasem

Powodzenia w wyborach - ja mam to już za sobą ale też bywało ciężko z decyzjami...

[[email protected]]

Jedź do jakiegoś salonu i pobaw się jednym i drugim. Mi wystarczyło 5 min i podjąłem decyzję o HS choć nie ukrywam, ze kasowo wypada kosmicznie drogo.

[jareko]

mate
Nie Tobie pierwszemu.
Jak mialem salon a w nim tylko PSK to sie ten system jakos sprzedawal.
Od momentu gdy zakupilem do salonu HS przez kilka lat do czasu zamkniecia nie sprzedalem ani jednej PSK.
Klient wchodzil mastawiony na PSK ale wystarczyl jeden ruch klamka by odrzucic ten system na rzecz HS.
Mimo ze HS jest drozszy.

Kupujacy chyba zapominaja o jednym.
To zakup realnie na cale zycie domu i wybrane rozwiazania beda tam zawsze az do smierci.
Roznica w cenie nie jest az tak ogromna by jej nie poniesc dla swej wygody. Na kolejnych etapach wykonczenia domu ta roznice mozna zniwelowac badz na cos tam poczekac. Po co od razu np TV 60 cali. Jak bedzie kasa bedzie mozna wymienic. PSK na HS juz nie wymienisz.

[Elfir]

U mnie jedno HS kosztowało tyle, co wszystkie pozostałe okna w domu (9 szt w tym jedne balkonowe i 4 fixy), więc cena jest spora.

Dlatego uprzedzam - jest to rozwiązanie głównie efektowne, ale nie dla budujących z budżetem "na styk".

[Bob-The-Builder]

Dzień dobry.
Mam ten sam problem wyboru, więc chętnie nadstawiam ucha. Od Siebie mogę dodać następujące wątpliwości:

• HST: nierówna powierzchnia wyjścia balkonowego po zamknięci drzwi (drzwi są przesunięte względem części nieruchomej).
• HST: deptanie po prowadnicy (z czasem na pewno będzie to wpływać na pracę mechanizmu);
• HST: brak możliwości uchylenia jak w przypadku PSK czy rozwiązań tradycyjnych;
• HST: cena x2 w stosunku do PSK;
• PSK: mnóstwo zakamarków, gdzie gromadzi się brud i kurz;
• PSK: próg do potykania

To tyle z podsumowania moich wątpliwości.

[Ok**se]

Dzień dobry.
Mam ten sam problem wyboru, więc chętnie nadstawiam ucha. Od Siebie mogę dodać następujące wątpliwości:

• HST: nierówna powierzchnia wyjścia balkonowego po zamknięci drzwi (drzwi są przesunięte względem części nieruchomej).
• HST: deptanie po prowadnicy (z czasem na pewno będzie to wpływać na pracę mechanizmu);
• HST: brak możliwości uchylenia jak w przypadku PSK czy rozwiązań tradycyjnych;
• HST: cena x2 w stosunku do PSK;
• PSK: mnóstwo zakamarków, gdzie gromadzi się brud i kurz;
• PSK: próg do potykania

To tyle z podsumowania moich wątpliwości.

1- i komu to przeszkadza ? Kwestia gustu i zestawienie go z walorami użytkowymi HSa
2 - tak samo niszczysz profil w PSK czy balkonie jak na nim depczesz. Samo deptanie niczym HSowi nie zaszkodzi. Co innego budowlańcy z zaprawą i klejem na buciorach i ruszając skrzydłem wbiją ten syf w rolki sanek
3 - żaden argument, możesz odsunąć skrzydło i zablokować, efekt ten sam
4 - nie zawsze
5 - w 99% błędy montażowe powodujące obsuwanie się prowadnicy i po roku - dwu (dosłownie) brak możliwości regulacji na sankach
6 - i to wysoki próg, wyższy od normalnych drzwi balkonowych bo około 8,5 cm przy ok 8mm w przypadku HSa

Dodatkowe "zalety" PSK
PSK ma ograniczenia szerokości skrzydła i jak masz otwór większy niż 3-3,3 mb to już trzeba robić podział nierówny.
PSK - gdy skrzydło będzie wąskie <1 mb przy obsłudze kolebie się ono na sankach utrudniając zamykanie
Przy dużym skrzydle zaczyna być istotny ciężar szyby i łatwość obsługi i nawet mechanizm wspomagania nie za bardzo sobie z tym radzi

Najlepiej wybierz się do salonu w którym będziesz miał okazje pobawić się i PSK i HSem
Dopiero wtedy dociera różnica
Odkąd w salonie pojawił się HS i klient mógł sobie porównać z PSK żaden nastawiony na PSK go nie kupił decydując się na HSa. O przepraszam. W tym roku po raz pierwszy od ponad 10 lat sprzedaliśmy PSK ale nie uchylno-przesuwne tylko odstawno-przesuwne PSK PADK

Istotne przy wyborze
Okna kupuje się na wiele wiele lat. HSy to przeważnie główne wyjście na taras, użytkowane najczęściej i tu proponowałbym się zastanowić nad niezaprzeczalnymi walorami HSów w porównaniu z innymi rozwiązaniami

[Robinson74]

W moim wymarzonym domu: na pewno HS. W domu ekonomicznym - balkon 4-dzielny (boki stałe), np:

Ja mam 3 metry w świetle od słupa do słupa i pewnie takie rozwiązanie będzie optymalne.
HST jednak za drogi będzie dla mnie.

[pektynka]

Czy w HST możliwy jest niesymetryczny podział?
Mam mieć okno szerokie na 4,6m i wysokie na 2,4m. Chciałabym podział 3,6m fix i 1m część otwierana. Dopuszczam troszę inny podział ze względów technicznych (nie wiem czy 3,6m to nie za dużo), ale podany by mi pasował najbardziej.

[finlandia]

Jest możliwy a nie robi się go często ze względów "wizualnych" (symetria króluje) bo technicznie nie ma problemu jak w przypadku innych rozwiązań przesuwnych.

Przy takiej "ogromnej" części stałej na cenę wpłynie konieczność grubszych szyb (z resztą przy podziale 1/2 też by były konieczne szyby 6mm).
Pozostanie Ci decyzja, czy w części przesuwnej robić taki sam pakiet jak w stałej (technicznie będzie możliwy 4mm) ale wizualnie będzie inna grubość listwy przyszybowej oraz inna "jasność' - przepuszczalność światła.

[Kirin]

Jest możliwy a nie robi się go często ze względów "wizualnych" (symetria króluje) bo technicznie nie ma problemu jak w przypadku innych rozwiązań przesuwnych.

Przy takiej "ogromnej" części stałej na cenę wpłynie konieczność grubszych szyb (z resztą przy podziale 1/2 też by były konieczne szyby 6mm).
Pozostanie Ci decyzja, czy w części przesuwnej robić taki sam pakiet jak w stałej (technicznie będzie możliwy 4mm) ale wizualnie będzie inna grubość listwy przyszybowej oraz inna "jasność' - przepuszczalność światła.

A jaki jest sensowny podział przy oknie 3m szerokości? 1m RU+1m RU + 1m fix czy jakoś inaczej? Chodzi głównie o mechanikę (choć efekt wizualny trochę też).

[finlandia]

Dla mnie 1/2 przesuwne, najlepiej HS. Od biedy 3 skrzydłowe też da radę. Sobie (jak nie stać mnie na HS) RU+R+ RU (ostatnie skrzydło otwierane by założyć zwykłą moskitierę ramkową)