Tak idąc w tym kierunku, żeby to była tylko wersja demo, która pozwoli mi przekonać żonę (albo żonie przekonać mnie) do wydania większych pieniędzy, to czy komin stalowy "luzem" zamyka nam jakąś drogę na przyszłość? Czy do czegoś w tym stylu:
da się podpiąć bez większych problemów piecokominek czy piec?
W projekcie mam ten komin systemowy, wykonawca namawia na systemowy, okoliczny kominkarz też namawia na systemowy - tylko FM z Piotrem na czele namawia na stalowy...
Jak wtedy dobrać? Pewnie do stropu (czy do samego stropu?) rura jednowarstwowa, żeby grzała, na poziomie nieużytkowanego, nieocipelonego poddasza i do samej góry dwuwarstwowa?
Chyba skorzystam z zaproszenia. Może w czwartek uda mi się podjechać, bo zapowiada się luźniejszy dzień.
Jak widać po tym wątku różne koncepcje i pomysły mi przychodzą. Pewnie rozmowa ze specem połączona z przykładami na żywo poukłada trochę puzzli w tej układance.
Pewnie po drodze odwiedzę
http://kominy-panek.pl w temacie komina.