dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 2 z 6
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 106
  1. #21

    Domyślnie

    A czy piszcząca zabawka nie wywołuje negatywnych skutków u psów?
    Słuchaj wszystkich ale swojego rozumu się trzymaj! ---- Pozdrawiam.

  2. #22

    Domyślnie

    To zależy co masz na myśli pisząc "negatywne"
    Jeśłi masz szczeniaka i właśnei oduczas go gyzienia to piszcząca zabawka nie jest najlepsza bo oducza reagowania na sygnał bólu Ale to podobno bo ja osobiście nie zauważyłam żadnych ujemnych skutków stosowania piszczących zabawek...tym bardziej, że żadna z nich długo nie piszczała
    pozdrawiam
    Mwanamke

  3. #23

    Domyślnie

    Cytat Napisał Mwanamke
    To zależy co masz na myśli pisząc "negatywne"
    Jeśłi masz szczeniaka i właśnei oduczas go gyzienia to piszcząca zabawka nie jest najlepsza bo oducza reagowania na sygnał bólu Ale to podobno bo ja osobiście nie zauważyłam żadnych ujemnych skutków stosowania piszczących zabawek...tym bardziej, że żadna z nich długo nie piszczała
    Czyli decydując się na psa jednak trzeba doliczyć i te (częste jak się okazuje) wydatki
    Słuchaj wszystkich ale swojego rozumu się trzymaj! ---- Pozdrawiam.

  4. #24

    Domyślnie

    Cytat Napisał thalex
    Czyli decydując się na psa jednak trzeba doliczyć i te (częste jak się okazuje) wydatki
    ano.....ale to akurat są mniejsze i przyjemniejsze wydatki- tym bardziej, że "zabita" i już milcząca zabawka nadal może służyć do zabawy. Biorąc do domu psa musimy doliczyć:
    - koszty naprawy/wymiany sprzętów i wysposażenia domu
    - koszty profilaktyki zdrowotnej (szczepienia, ochrona p/kleszczom, badania rtg i inne w zależności od rasy i egemplarza)
    - żywienie ( bez względu na to czy karminy dobrą karmą, gotowanym czy Barfem koszty wychodzą zbliżone)
    - zabawki i sprzęt "wychowawczy"
    - ew. koszty leczenia
    a jak ktoś ma ukierunkowane plany to opłaty za wystawy (plus podróże i hotele) i/lub za treningi pod okiem fachowca, za egzaminy, na sprzete (np wózek dla pociągowców) itp itd....

    czyli taki pieseczek to jest całkiem nietania impreza
    pozdrawiam
    Mwanamke

  5. #25

    Domyślnie

    a macie jaki dobry sposób na huskiego co to lubi wszystkie gąbki w domu zjadać?
    nie wspomnę oczywiście o tym, że na spacerze ciągnie jak lokomotywa
    na co my się porywamy??

  6. #26

    Domyślnie

    Cytat Napisał moniska
    a macie jaki dobry sposób na huskiego co to lubi wszystkie gąbki w domu zjadać?
    Dac mu coś innego i chować gąbki
    Wszyscy mamy takie same problemy ... bo nasze pieski najbardziej lubią to czego my im dać nie chcemy

    Cytat Napisał moniska
    nie wspomnę oczywiście o tym, że na spacerze ciągnie jak lokomotywa
    bo to husky to czego się spodziewałaś
    Ale powaznie - nauka chodzenia na smyczy dotyczy wszystkich...nie spodziewam się, że haszczak będzie fiksował na punkcie piłki ale na żarełko może iść, a jkaby co to weź mu posiłek do kieszeni, zamiast miski - jedzonko podczas nauki, głodny będzie lepiej współpracował...
    pozdrawiam
    Mwanamke

  7. #27

    Domyślnie

    jedzonko podczas nauki, głodny będzie lepiej współpracował

    niedawno zaczęłam stosować i muszę przyznać działa ... przynajmniej jeśli chodzi o przychodzenie na wołanie.

    co do ciągnięcia - tego się spodziewałam ale nie tak szybko
    na co my się porywamy??

  8. #28

    Domyślnie

    moniska
    Mam husky od 11 lat.To są psy bardzo inteligentne i niezależne.Doskonale rozumieją czego się od nich oczekuje ale często mają własne zdanie na ten temat.Ciężko ułożyć szpica.Potrzeba mnóstwa czasu i umiejętności.Ale czy to konieczne?Ciągnie i ciągnąć będzie,uwielbiają to.Uważaj na bieganie luzem,pewnego dnia nie wróci na wołanie.Mojego szukałem przez lokalne rozgłośnie radiowe dwa razy.Poza tym problemem są inne psy.Husky nie zaatakuje człowieka,ale innego psa -natychmiast.Silny instynkt stadny i chęć przewodzenia.A jak zaatakuje to masakra.Mój zagryzł dwa psy,ale był na smyczy i to one podbiegły do niego.Cóż,wina ich właścicieli.Nie mogłem nic zrobić,jest za silny.Co z tego ,że mam 193cm i ważę 90kg ,jak w ręce została mi tylko rączka po atestowanej,gwarantowanej do 100kg wagi psa,smyczy .A waży ok.35kg.No i ratując dobermana dorobiłem się blizny na ręce.

  9. #29

    Domyślnie

    pattaya

    oj bardzo niezalezny

    ja moją prowadzam na smyczy taśmowej i jakos daję sobie z nią radę, choć postury raczej jestem drobnej
    problem jest jak wychodzi z nią córka ... nie wiem kto kogo prowadza

    na razie z innymi psami nie ma problemu, chce sie tylko bawić i może szaleć do upadłego

    masz sunię czy psa?
    na co my się porywamy??

  10. #30

    Domyślnie

    Psa.Maść wilcza,błękitne oczy.Potężny,dłuuuuga ,gęsta sierść.Bez fałszywej skromności mogę powiedzieć ,że nie widziałem takiej sierści u innego husky.Kupiłem go w Czechach,w Polsce wtedy nie było dobrej hodowli.

  11. #31

    Domyślnie

    Cytat Napisał pattaya
    A jak zaatakuje to masakra.Mój zagryzł dwa psy,ale był na smyczy i to one podbiegły do niego.Cóż,wina ich właścicieli..

    Jak to zagryzł ?? Skutecznie??
    pozdrawiam
    Mwanamke

  12. #32

    Domyślnie

    Jak to zagryzł ?? Skutecznie??

    Bardzo skutecznie.Husky jak zaatakuje ,zamienia się w maszynę do zabijania.Jest potwornie silny ,szybki,zwinny,chroni go gęsta,długa sierść.Raz został zaatakowany przez dwa wilczury (na oko po 45-50kg każdy).Zanim dobiegłem (może 10s) ,jeden już zdychał a drugi krwawił z kilku ran (przeżył).
    Zaznaczam,to mój pies został zaatakowany.

  13. #33

    Domyślnie

    Ne chodzi o to kto winny ...zdziwiłam sie bo dziś nieczęsto spotyka się psy z tak silnym popędem walki..no może uzytkowe linie ON czy OB ( malinki)...ale husky mnie dziwi...zwykle psie awantury kończą się darcie futra, może jakimś ugryzieniem...ale zagryzienie psa prze równego sobie znam tylko jedno i na pewno nie były to psy, jakie wybrałabym do domu do życia w mieście wśród innych ludzi i psów
    pozdrawiam
    Mwanamke

  14. #34

    Domyślnie

    To była obrona.Mój Morris był potwornie przerażony tym co się stało.Nie chciał zabić,ale to bardzo silny pies.
    Normalnie faktycznie kończy się to demonstracją siły.
    Jest to również jedna z nielicznych ras,która potrafi dogonić zająca.

  15. #35
    Guest

    Domyślnie

    O! Widzę, że gadacie o huskych!
    Jestem wielką miłośniczką tych psów, niestety do tej pory nie mogłam pozwolic sobie na posiadanie takowego, ze wzgledu na warunki terenowe.
    Za mała działka. Nie miałam sumienia psa, którego zywiołem jest ruch, zamknąć w... 800 m2 ogrodzie.

    Teraz dysponuję 4,5 ha i na pewno będzie po nich biegać m. in. husky,
    może niejeden, zobaczymy.
    Myślę też o wózeczku...

    Mam zamiar wziąć huskiego "w potrzebie", tzn. zaadoptować niechcianego lub porzuconego.
    Wiem, że to potężne wyzwanie i mogę mieć z tego powodu niezły wycisk, ale mam nadzieję, że sobie poradzę.

    Chętnie przyjmę wszelkie wskazówki i rady od doświadczonych właścicieli huskich... i nie tylko.

    Pozdrawiam.

  16. #36

    Domyślnie

    Cytat Napisał pattaya
    Psa.Maść wilcza,błękitne oczy.
    gratulacje
    moja Nala też ma błękitne oczy, a sierść jeszcze jej się zmienia. zaczęło się od szarej, ale teraz jest bardziej brązowa, miękka, błyszcząca..

    jest cuuudna

    kochana jest psina tylko za chwilę będę musiała wymienić materac, bo niewiele z niego zostało
    na co my się porywamy??

  17. #37

    Domyślnie

    Jeśli możesz,trzymaj ją na dworze.Będzie miała lepszą sierść.
    Jakby ktoś chciał pokryć suczkę to służę.Tzn. nie ja a mój pies
    Uprzedzam,że nie ma uprawnień hodowlanych.Do tego musiałbym go wystawiać a pies to mój przyjaciel i nie będę z niego robił idioty.Ma rodowód,jest tam kupa championów z lepszymi nazwiskami niż nasza arystokracja .
    Pozdrawiam
    Morris Chevalier Jednicka

  18. #38

    Domyślnie

    dzięki za ofertę moja mała niestety nie ma arystokratycznego pochodzenia, ale i tak ją kochamy
    nala ma dopiero 6 miesięcy więc na razie jeszcze o tym nie myślimy, kiedyś na pewno
    na co my się porywamy??

  19. #39

    Domyślnie

    Śliczna.
    Nie próbuj nawet używać obroży-tylko szelki.Solidne!

  20. #40

    Domyślnie

    Cytat Napisał moniska
    d zięki za ofertę moja mała niestety nie ma arystokratycznego pochodzenia, ale i tak ją kochamy
    nala ma dopiero 6 miesięcy więc na razie jeszcze o tym nie myślimy, kiedyś na pewno
    No litości! Ludzie ! Mało to psów?? Na jaką cholerę będziecie rozmnażać psy niehodowlane?? Bo ładne? Bo suka musi? BO niech piesek sobie pobzyka? I weźmiecie pełną odpowiedzialność za losy szczeniąt?
    pattaya - jeśłi Twój pies jest tak świetny to pokazanie go 3 razy po ok 10 minut na ringu to nie jest jakaś starsznie skomplikowana sprawa... jeśłi pies nie ma HD, jest zdrowy psychicznie i ma tak super rodowód jak piszesz to zrób mu "reproduktora"...niech się przysłuży rasie bo jej poziom w Polsce jest taki sobie..produkcja kundelków nie jest fajna
    Ja nie wiem...co to za mania rozmanżania wszystkiego co nam wpadnie w ręce!
    pozdrawiam
    Mwanamke

Strona 2 z 6

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony