Witam!
Pierwsza zima w nowym domu i kolejna lekcja pokory. Wentylacja naturalna nie daje rady. Zauważyłem że kanały wentylacyjne nie wywiewają zużytego powietrza a wręcz nawiewają świeże z zewnątrz. Całkiem przypadkowo to odkryłem coś ciągło po nogach jakby delikatny przeciąg. Kartka papieru do kratek wykazała że powietrze nawiewane jest z zewnątrz. Temperatura na zewnątrz w tamtym momencie oscylowała blisko +4 st. C. W okolicach 0 st. C jakoś to jest, ledwo ale ciąg jest w odpowiednią stronę. Okna oczywiście szczelne. Kombinując z ich rozszczelnianem efekty mizerne. Dopiero uchylenie jednego okna tarasowego w salonie (każde inne okno nie wywołało naturalnego ciągu we wszystkich kratkach tylko to jedno ) wymusza właściwy kierunek wywiewanego powietrza z wg mnie odpowiednią prędkością. Za chwile mi się oberwie czemu nie wentylacja mechaniczna albo rekuperacja ale ja twierdzę że od dawien dawna ludzie żyli z wentylacja naturalną w zgodzie - oczywiście tam gdzie się udało im ja okiełznać - więc po co to poprawiać. Szczerze mówiąc nie spodziewałem się że mnie to sięgnie i że poprawki będą konieczne. Tylko co tu teraz wymyśleć. Doradźcie proszę czy zastosować nawietrzak/nawietrzaki i jaki w moim konkretnym przykładzie byłby odpowiedni bo niebardzo się w tym łapie: higrosterowany, ciśnieniowy, z termostatem czy może najprostszy mechaniczny. Mam rolety okienne wewnętrzne montowane na ramie okiennej więc pewnie nawiewników okiennych nie będę miał możliwości zamocować bo przeszkadza kaseta rolety. Myślałem o nawietrzakach ściennych ale nie wiem jakiego typu by się nadały a może jeszcze inne rozwiązanie proponujecie? Proszę o pomoc, dodam że mam kominek z doprowadzonym kanałem powietrza z zewnątrz fi 120 ale to nie pomaga (kanał wyprowadzony po północnej stronie). Poniżej rzuty domu może coś komuś wyjaśnią. A i jeszcze jedno - czy nawiewnik/nawietrzak jest urządzeniem niejako wymuszającym ruch/wymianę powietrza czy elementem tu wymuszającym ruch jest ciąg kominowy? Prościej czy nawietrzak wpompowuje powietrze a kratka wywiewna musi je wyrzucić czy jest odwrotnie - wpierw powietrze uchodzi kratką wymuszając niejako wpompowanie brakującego powietrza przez nawiewnik?