Dzięki! Liczę, że życzenia się spełnią.

Koty aktualnie mają areszt domowy, bo kocur wyrwał sobie pazur i miał wczoraj wieczorem zabieg usuwania ropnia z tej łapki, więc kuleje, obija się po domu w kołnierzu i płacze strasznie. Kotka chyba w sumie jest zadowolona, że musi siedzieć w domu, bo na zewnątrz wiatr i chłód. Szkoda, że do kuwety się nie przekonała.