Nowa matura

[Juras XR4Ti]

Ciekawy jestem, co myślicie o ,,genialnych'' pomysłach urzędasów. Długopisy, maskotki, siusianie...... Według mnie to jest chore !!!!!

Jakże szczęśliwy jestem, że mój potomek, Tomek w zeszłym roku maturę zdał...

[jareko]

Siusianie? Juras - nie za bardzo kapuje o co chodzi? Maciek ma do matury co prawda 14 lat (jak bedzie sie dobrze uczyl )i zapewne nie raz cos sie jeszcze zmieni ale to siusianie mi jakos spokoju dac nie moze

[Maluszek]

Jareko - chodzi o to, że młodzież podczas matury nie może chodzić do ubikacji (coby nie ściągać) a jak już bardzo musi to w towarzystwie odpowiedniej komisji, która sprawdzi czy delikwent prosto do ubikacji trafi

[Asiulek]

Mój brat w tym roku zdaje maturę i powiem jedno jest to jeden wielki eksperyment . Z tym siusianiem to masakra ja jak jestem zdenerwowana to sikam co 15 min nawet jak nic nie piję, nie wiem skąd to się bierze , ale na szczęście maturę zdawałam 9 lat temu i nerwy mnie trzymały tylko przez pierwsze pól godziny . Bratu serdecznie współczuję

[Juras XR4Ti]

Taaaa...... Ja myślę że tak:

Od pampersów nie odzwyczajać
Od maskotek odzwyczajać
Tylko czarne długopisy kupować ( lobby jakieś czarne, czy co? )
Wychowywać w poszanowaniu mini-sterstwa edupacji, coby potem kłopotów dziecko nie miało.

A swoją drogą, to trzeba albo bardzo się nudzić, albo mieć zdrowo pop.... pod sufitem

Coś jeszcze chciałem napisać, ale się powstrzymałem, bo to bardziej by pasowało do tematu ,,komuno wróć''....

[ziaba]

Załamka.
Widział kto, by stress maturalny rozciągać jak guma od majtek na cały miesiąc ?
Wyższe uczelnie nie mają pojęcia o tym jak to będzie potem, maturzyści nie wiedzą co będzie przed, w międzyczasie jakiś rąbnięty i nawiedzony urzędas wyda jakąś parafkę do podpunktu c w ustawie a i wszystko Polskim zwyczajem padnie na łeb.

Gro moich znajomych odlicza te 5 dni i siwieje . Dziewczyna mojego syna chodzi jak trup, w szkole Ciało już jest bliskie zawału. Mój syn patrzy się na to wszystko przerażony i ostatnio skomentował tymi słowy " za rok, dobiorą się nam do zada w bardziej wyrafinowany sposób "

Po tegorocznych doświadczeniach i ogólnym bałaganie, wymyślą coś w innym stylu.
Może matura zacznie się już w styczniu..
Może każą się cewnikować...

[Teska]

Oni sa Popier..........


nawet nie wiem co powiedzieć......mysle ze to wszystko to bedzie kicha, nie daj Boze ale mysle ze wiekszosc mlodych ludzi nie zda....a poprawki dopiero w styczniu

[jareko]

.... Tylko czarne długopisy kupować ( lobby jakieś czarne, czy co? )

kurcze - jakbys nie wiedzial ze kiedys u steru byli czerwoni a teraz bardziej czarni od czarnych

.... Coś jeszcze chciałem napisać, ale się powstrzymałem, bo to bardziej by pasowało do tematu ,,komuno wróć''....

a po co sie powstrzymujesz - ulzyj sobie i ciesz sie ze nie zdajesz matury bo jak widze sisiaka na supel musialbys sobie zawiazac - choc z drugiej strony jesli komisja skladac sie bedzie z samych kobiet i na dodatek modych i atrakcyjnych to jak deikwent ma sie wysiusiac? Chcialbym to zobaczyc hehehehehe

[M@riusz_Radom]

Taaak. Nowa matura to super wynalazek. Szkolnictwo idzie z duchem czasu. teraz, jeśli uczeń będzie chciał iść podczas egzaminu na małe siusiu to trzeba o tym fakcie SMS'em powiadomić dyrektora szkoły. Super nie ?

Wyobraźcie sobie te sms'y :

"Dyrechturze, Wacek z 4C sie chce odpryskać" abo inne...

[Yogi66]

Dobrze, że moja córeczka jest jeszcze mała. Może zanim dorośnie coś się zmieni na korzyść.

[Juras XR4Ti]

Yogi, oby, oby..... Moja żaba też jeszcze troszku czasu ma, ale jak ja widzę co się dzieje w tym naszym pięknnym kraju, to ...ech...

[agniesia]

na mojej maturze, matematyk zaczal sie tak strasznie smiac, ze mu wyleciala sztuczna szczeka z buzi,
ludzie rykneli smiechem i ustawila sie kolejka do klopa,

to teraz nauczyciele ze sztucznymi szczekami beda musieli siedziec powaznie przez caly egzamin, zeby nie stresowac uczniow

coraz gorsze te 'reformy', moja mala ma troche czasu przed soba i tak jak poprzednicy mam nadzieje, ze do czasu jej matury cos sie zmieni, na lepsze...

[patunia]

Żeby było zabawniej, nam, nauczycielom siedzącym w komisjach, też nie wolno pod żadnym pozorem opuszczać sali, więc z siusiu nici
Że nie wspomnę o siedzieniu popołudniami na ustnych, przez dwa tygodnie do 20.00 (za darmo oczywiście)
Kto to wymyślił, to chyba w życiu w szkole nie uczył tylko żeby do niej też nie chodził?

[agniesia]

Żeby było zabawniej, nam, nauczycielom siedzącym w komisjach, też nie wolno pod żadnym pozorem opuszczać sali, więc z siusiu nici

no szok, paranoja, co za pokrecone przepisy,

tzn ze nauczyciele tez nie moga sciagac? no nie, rzeczywiscie autor mial nierowno pod sufitem

[Ew-ka]

A ja mam MATURE !!!! Moja Kaśka juz w poniedziałek ma ustny-polski !!!!
Mowi ,ze wszyscy mają ich za króliki doświadczalne ....nikt nic nie wie ...to bedzie jedna wielka IMPROWIZACJA ..... KOMPROMITACJA !!!!!
a przed chwilą moje dziecko poprosilo mnie o kase na koncert do Berlina na OASIS .... a matura ????( krzycze) matka -co tam matura , oni graja 10 dni po premierze plyty !!!!!
RĘCE I NOGI MNIE OPADŁY

[jareko]

daj spokoj - nie matura lec chec szczera itd.....
Zrozum - 10 dni po premierze plyty !!!!!
To jest hicior !!!!
a nie jakies tam bazgroly w poniedzialek z polaka
Ja tez wszystko rzucam jak Rammstein do polski przyjezdza a teraz calkiem serio mysle o wyjezdzie na ich koncert do Berlina

[Juras XR4Ti]

Hmmm... Z całego serca współczuję ,,tegorocznym''.
Improwizacja... TOŻ TO DZIADY SĄ !!1

Trzymajmy kciuki za te biedne króliki !!!

[agniesia]

Trzymajmy kciuki za te biedne króliki !!!

nawet jeden maturzysta tak w wywiadzie o sobie powiedzial: krolik doswiadczalny...

[Wowka]

Rozporządzenie gwarantuje maturzystom prawo do korzystania z toalety
PAP 14-04-2005, ostatnia aktualizacja 14-04-2005 13:30

14.4.Warszawa - Uczeń, któremu komisja egzaminacyjna nie pozwoli na wyjście do toalety w trakcie matury, może oskarżyć ją o złamanie procedur maturalnych i zażądać powtórzenia egzaminu - takie prawo zostało zapisane w rozporządzeniu w sprawie organizacji egzaminu maturalnego
"Nauczyciele, którzy straszą uczniów, że nie będą mogli wyjść do toalety w trakcie pisania matury, łamią przepisy. W procedurach maturalnych wyraźnie zapisano, że w przypadku konieczności uczeń może wyjść. Do łazienki odprowadza go jeden z członków komisji" - powiedziała w czwartek PAP szefowa Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Maria Magdziarz

Niewyrażenie zgody na wyjście do toalety to złamanie procedur. "A w takiej sytuacji uczeń może napisać skargę do dyrektora okręgowej komisji egzaminacyjnej (OKE). Ma na to dwa dni od terminu egzaminu" - powiedziała Magdziarz. Prawo do skargi na złamanie procedur zapisano w rozporządzeniu ministra edukacji w sprawie warunków i sposobu oceniania, klasyfikowania i promowania uczniów i słuchaczy oraz przeprowadzania sprawdzianów i egzaminów w szkołach publicznych

"W takiej skardze uczeń może się domagać przeprowadzenia dodatkowego egzaminu, tłumacząc np., że nie mógł się skupić i napisać pracy dobrze, bo cały czas myślał o tym, że musi wyjść" - dodała. Dyrektor OKE ma 7 dni na ustosunkowanie się do skargi, jego decyzja jest ostateczna

Matura rozpocznie się 18 kwietnia, do 29 kwietnia będą trwały egzaminy ustne obejmujące obowiązkowo język polski i obcy. W maju maturzyści będą przystępować do egzaminów pisemnych. Na maturze pisemnej obowiązkowo trzeba zdać język polski i obcy oraz wybrany przedmiot (lub przedmioty, maksymalnie trzy). (PAP)

źródło - http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomos...1,2654461.html

*********************************************
Przynajmniej problem pęcherza został rozwiązany

ps. Kapitalna jest argumentacja o braku możliwości skupienia się Nieprawdaż?

przed chwilą moje dziecko poprosilo mnie o kase na koncert do Berlina na OASIS .... a matura ????( krzycze) matka -co tam matura , oni graja 10 dni po premierze plyty !!!!![/b]

I to się nazywa pełen luzik!
Nie martw się, zdrowsza będzie.

Mój synek miał podobnie, ja paluchy przygryzione do drugiego paliczka,
a ten nawet jednej nocki nie zarwał przed maturą,
nie mówiąc o tym, że za dnia też niespecjalnie się przemęczał.
A efekt był więcej niż zadowalający.

Swoją drogą, jak obserwuję tę paranoję, to baaardzo jestem kontenta, że obie matury mam już za sobą...
Nie zazdroszczę tym co "the day before".


Pozdrawiam.