Witam
Co jakiś czas w serwisach aukcyjnych czy ogłoszeniowych, ktoś sprzedaje używany rekuperator. Nie mówię o starociach przyciągniętych zza Odry, ale zdarzają się roczne czy dwuletnie Thessl'e czy Onyx'y. Powód sprzedaży - np. przenoszenie reku ze strychu i nie pasujące rozstawienie przyłączy.
Czy warto interesować się tematem? Na co ewentualnie zwracać uwagę, co może w pierwszej kolejności się popsuć?
Miałem sam budować rekuperator "tymi ręcami", ale wymaga to czasu, sporo czasu.