Winter is coming - płyta, reku, xps

[mrufka_bum]

Właśnie tak czułam, że te płatki to tylko kłopoty. Cieszę się, że przekonałam męża, żeby zrobić bez nich.
marcin225, wyposaż się przede wszystkim w wałek kolczasty. My jakoś robiąc kotłownię nie kupiliśmy go i mamy tam niewielkie pęcherzyki powietrza. Do kotłowni już kupiliśmy i jest fajnie. Jeżeli chodzi o czas schnięcia to duże znaczenie ma temeratura otoczenia. U nas było dość chłodno i schło, i schło.
Doli gratuluję pomysłowości My większość mebli zabieramy ze sobą, a czego nie będzie, to też będziemy kombinować coś samemu. Ściana w gabinecie jest ekstra! I kolory idealne. Zakochałam się A jeśli dobrze widzę Wasz garaż bardziej zaopiekowany od reszty - doczekał się pierwszy listew przypodłogowych? A do reszty domu jakie konkretnie planujecie?

[Doli.]

Właśnie tak czułam, że te płatki to tylko kłopoty. Cieszę się, że przekonałam męża, żeby zrobić bez nich.
marcin225, wyposaż się przede wszystkim w wałek kolczasty. My jakoś robiąc kotłownię nie kupiliśmy go i mamy tam niewielkie pęcherzyki powietrza. Do kotłowni już kupiliśmy i jest fajnie. Jeżeli chodzi o czas schnięcia to duże znaczenie ma temeratura otoczenia. U nas było dość chłodno i schło, i schło.
Doli gratuluję pomysłowości My większość mebli zabieramy ze sobą, a czego nie będzie, to też będziemy kombinować coś samemu. Ściana w gabinecie jest ekstra! I kolory idealne. Zakochałam się A jeśli dobrze widzę Wasz garaż bardziej zaopiekowany od reszty - doczekał się pierwszy listew przypodłogowych? A do reszty domu jakie konkretnie planujecie?

Aleś Ty spostrzegawcza Tak, garaż ma listwy białe MDF 10cm. W części mieszkalnej będą białe MDF 8cm.

My poza wersalką, stołem, dwoma krzesłami oraz wyposażeniem gabinetu nie mieliśmy mebli. Taki urok mieszkania na wynajętych. Ale powoli, powoli wreszcie dom zaczyna wyglądać po naszemu. Kocham drewno i w domu co się da i na co nas stać to będzie z drewna

Ściana w gabinecie to pomysł podpatrzony, ale w innej kolorystyce, która była trochę monotonna, więc dodałam musztardę do ożywienia całości.

Jeszcze odnośnie podłogi w garażu to chyba zależy od rodzaju epoksydu i wałka, bo myśmy mieli wałki nylonowe z krótkim włosiem i nie mamy żadnych pęcherzyków. A płatki to nie tylko kłopoty Tak jak pisałam, sa fajnie antypoślizgowe i nie widać brudu na podłodze. Zastanawiam się jak będzie wyglądać podłoga jak zaczniemy parkować samochodem, bo na razie garaż robi za pracownię, malarnię itp Ja się wkurzyłam, bo gdyby ich producent napisał, że wymagają zabezpieczenia to byśmy to machnęli jako kolejne warstwy zaraz po malowaniu epoksydem i po kłopocie. Ale to przenoszenie w te i wewte jest denerwujące.

[pawel250]

Mozesz podac jaki Ci wyszedl koszt za metr lub za calosc tej podlogi w garazu i ile godzin zajęło polozenie wszystkich warstw?

[Doli.]

Mozesz podac jaki Ci wyszedl koszt za metr lub za calosc tej podlogi w garazu i ile godzin zajęło polozenie wszystkich warstw?

Garaz ma 30m2.
Kupiłam
ŻYWICA EPOKSYDOWA SIGMA, FARBA DO BETONU 28 kg RAL 7035 - 1szt - 579,00zł
Zapas nylon 25cm do farb przemysł - 4szt - 43,08zł
Wałek nylon 25cm do farb przemysł - 2szt - 37,86zł
Rozcieńczalnik rozpuszczalnik epoksydowy 0,5 L - 4szt - 32zł
Płatki Noxan 1kg - 40zł
ŻYWICA POLIURETANOWA SIGMA BEZBARWNA 4 kg - 1szt - 209,00zł

RAZEM: 940,94zł czyli 31,36zł / m2

Lakieru trochę zabrakło przy 2. warstwie, ale nie przejęliśmy się tym

Każda warstwa to jeden dzień czyli dwa dni na farbę i dwa dni na lakier. Farbą malowaliśmy w październiku, było tak 15-20 stopni, a lakierem jakoś na początku listopada i było zdecydowanie chłodniej. Samo malowanie to max 2h jedna warstwa.

[annatulipanna]

Doli, jak_to_możliwe, ależ u Was ładnie
Tyle nowości!!!
No i chrobotek, który skradł również moje serce

Wszystko wygląda super! W końcu możemy podglądnąć Wasze wnętrza
Gratuluję postępów i samodzielnej pracy. Szczególnie Tobie Doli. Malowanie mebli i tynk mozaikowy - petarda! Przymierzam się do pracy z tynkiem mozaikowym na cokole wokół domu i przyznam, że nie napawa mnie optymizmem ta praca. Ale gdybym została do niej zmuszona, to wiem, gdzie się zgłosić po porady i wskazówki

[ciężkiprzypadek]

Witajcie tak pięknie to wszystko wygląda
U Ciebie annotulipanno równiez
Bardzo mi się podoba Wasza praca malowania mebli i w tym temacie potrzebuje pomocy, bo tez mam kilka mebelków do malowania.
Kiedyś tez sama malowałam, ale wszystko się zmieniło, produkty, technologie i chyba sama bezz wiedzy sobie nie poradzę.
A szczególnie chodzi mi o taki mebel dwuwarstwowy. chciałabym tą zieloną część tylko przemalować i nie mam pomysłu..
Moze folia lub taśma pomogą? Jak sądzicie?

https://www.bonami.pl/p/szafka-pod-t...rzecha-valente

mam taką i chcę ją zabrać, tylko nie pasuje mi do nowej kolorystyki.

Doli pociesz się, ze my wszystkie klamki mamy babole 8szt do wymiany. Tak jesteśmy mądrzy

[Doli.]

@annatulipanna - dzięki za miłe słowa też będę robić tynk mozaikowy na cokole ten sam co w garażu. Zostało nam wiaderko, więc się tylko dokupi na wiosnę dodatkowe i polecę, jak już elewację skończą.

@ciężkiprzypadek - dziękujemy Co do malowania mebli to ja laik jestem. Kupiłam farbę, która wydawała mi się dobra i po prostu zaczęłam malować aż efekt końcowy mnie usatysfakcjonował Z tym taśmowaniem to byłaby koronkowa robota. Ja chyba w tej sytuacji kupiłabym małe pędzelki, płaski i ostry i malowała nimi, na półsucho, bez oklejani. Jak coś wyjedzie to mokra szmatka obok i od razu czyszczenie. A czemu macie wszystkie klamki do wymiany?

[ciężkiprzypadek]

@ciężkiprzypadek - dziękujemy Co do malowania mebli to ja laik jestem. Kupiłam farbę, która wydawała mi się dobra i po prostu zaczęłam malować aż efekt końcowy mnie usatysfakcjonował Z tym taśmowaniem to byłaby koronkowa robota. Ja chyba w tej sytuacji kupiłabym małe pędzelki, płaski i ostry i malowała nimi, na półsucho, bez oklejani. Jak coś wyjedzie to mokra szmatka obok i od razu czyszczenie. A czemu macie wszystkie klamki do wymiany?

Też o tym myślałam, ale pędzelek zostawia brzydkie mazaje, chyba że gąbeczką a brzegi pędzelkiem. A którą farbę polecacie? i czy grunt też jest potrzebny?

Zamówiliśmy drzwi w polskone, gdzie pracownica oznajmiła mojemu męzowi, że cięzko będzie nam dobrać klamki do drzwi gdzie indziej, bo rózne są wymiary otworów itp bzdety..Trzeba u nich
Mąz po konsultacji ze mną przez tel. zamówił w miarę tanie i miały być w miarę ładne....ale ani jedno i drugie w realu się nie sprawdziło.
w katalogu ujdzie a na zywo fe!

[jak_to_mozliwe]

"cięzko będzie nam dobrać klamki do drzwi gdzie indziej, bo rózne są wymiary otworów itp bzdety"
Brzmi jak marketingowa ściema, te otwory są w 99% standardowe.

[Antyspam]

"cięzko będzie nam dobrać klamki do drzwi gdzie indziej, bo rózne są wymiary otworów itp bzdety"
Brzmi jak marketingowa ściema, te otwory są w 99% standardowe.

Wcale nie. Ja mam drzwi, w których obudowa zamka wpuszczanego ma ok 2mm inny rozstaw otworów na rozety. I w całym domu miałem problem, bo wszędzie szpilki mocujące rozety byłyby przekoszone. Musiałem te zamki rozwiercać, żeby szpilki pasowały.

[Doli.]

Wcale nie. Ja mam drzwi, w których obudowa zamka wpuszczanego ma ok 2mm inny rozstaw otworów na rozety. I w całym domu miałem problem, bo wszędzie szpilki mocujące rozety byłyby przekoszone. Musiałem te zamki rozwiercać, żeby szpilki pasowały.

Ale to wystarczy do producenta napisać jakie są wymiary i się okazałoby czy standardowe czy nie. Ja tak pisałam z Wikędem jak chciałam kupić klamkę nie od nich.

[Doli.]

Też o tym myślałam, ale pędzelek zostawia brzydkie mazaje, chyba że gąbeczką a brzegi pędzelkiem. A którą farbę polecacie? i czy grunt też jest potrzebny?

Zamówiliśmy drzwi w polskone, gdzie pracownica oznajmiła mojemu męzowi, że cięzko będzie nam dobrać klamki do drzwi gdzie indziej, bo rózne są wymiary otworów itp bzdety..Trzeba u nich
Mąz po konsultacji ze mną przez tel. zamówił w miarę tanie i miały być w miarę ładne....ale ani jedno i drugie w realu się nie sprawdziło.
w katalogu ujdzie a na zywo fe!

Ja malowałam tikkurilą bo czytałam, że dobrze kryje i nie ma problemow z maziajami. Faktycznie się sprawdziła, a do tego jest możliwość zmieszania w zasadzie dowolnego koloru. Niby tikkurilla grunt poleca, ale ja tylko przeszlifowałam laminat i nie gruntowałam. Właśnie dlatego żeby nie było maziali to malować suchym pędzlem. Więcej pracy, ale nie widać smug.

Współczuję z klamkami. Najgorzej to za coś zapłacić co się nam nie podoba...

[annatulipanna]

Też o tym myślałam, ale pędzelek zostawia brzydkie mazaje, chyba że gąbeczką a brzegi pędzelkiem. A którą farbę polecacie? i czy grunt też jest potrzebny?

Ja, podobnie jak Doli, zostałabym przy pędzelku. Na takich małych powierzchniach nie będzie widać maziajków, a zdecydowanie łatwiej będzie Ci malować.
Ostatnio malowałam pędzlem ażurowe drzwiczki meblowe. Farba ładnie zlała się nawet w trudno dostępnych miejscach. Żadnych smug po pędzlu nie widać. Co innego na jednolitej, dużej powierzchni. Ale tutaj nie miałabym obaw. Swoją drogą, bardzo ładny masz ten mebel
I wbrew pozorom nie taki ciężki do przemalowania, na jaki wygląda. Malujesz tylko wgłębienia, które nie są narażone na dotykanie, obcieranie, czy inne czynności wpływające na ewentualne uszkodzenie malowanej powierzchni. Także nawet bym się specjalnie nie przejmowała szlifowaniem. Odtłuść powierzchnię, jak Ci się uda, to przetrzyj papierem, jak nie, to odpuść i maluj Wewnętrzne ranciki tego ażuru, też pomalowałabym farbą, wtedy można się bawić bez oklejania. A ewentualne ślady farby, gdyby coś się maznęło, bez problemu zetrzesz ściereczką, czy nawet papierem (o czym wspomniała już Doli).

Co do farby, to poza Castoramową marką Colours, używałam kolorowych farb Dulux Rapidry. Polecam z czystym sumieniem Dobrze kryje, szybko schnie i ma bardzo ładne kolory. Malowałam surowe drewno, okleinę i metal. Póki co, na wszystkich powierzchniach farba się trzyma. Bez gruntowania

Powodzenia w malowaniu! I koniecznie pokaż nam efekt końcowy

[ciężkiprzypadek]

Ja, podobnie jak Doli, zostałabym przy pędzelku. Na takich małych powierzchniach nie będzie widać maziajków, a zdecydowanie łatwiej będzie Ci malować.
Ostatnio malowałam pędzlem ażurowe drzwiczki meblowe. Farba ładnie zlała się nawet w trudno dostępnych miejscach. Żadnych smug po pędzlu nie widać. Co innego na jednolitej, dużej powierzchni. Ale tutaj nie miałabym obaw. Swoją drogą, bardzo ładny masz ten mebel
I wbrew pozorom nie taki ciężki do przemalowania, na jaki wygląda. Malujesz tylko wgłębienia, które nie są narażone na dotykanie, obcieranie, czy inne czynności wpływające na ewentualne uszkodzenie malowanej powierzchni. Także nawet bym się specjalnie nie przejmowała szlifowaniem. Odtłuść powierzchnię, jak Ci się uda, to przetrzyj papierem, jak nie, to odpuść i maluj Wewnętrzne ranciki tego ażuru, też pomalowałabym farbą, wtedy można się bawić bez oklejania. A ewentualne ślady farby, gdyby coś się maznęło, bez problemu zetrzesz ściereczką, czy nawet papierem (o czym wspomniała już Doli).

Co do farby, to poza Castoramową marką Colours, używałam kolorowych farb Dulux Rapidry. Polecam z czystym sumieniem Dobrze kryje, szybko schnie i ma bardzo ładne kolory. Malowałam surowe drewno, okleinę i metal. Póki co, na wszystkich powierzchniach farba się trzyma. Bez gruntowania

Powodzenia w malowaniu! I koniecznie pokaż nam efekt końcowy

Bardzo, bardzo dziękuję za przydatne rady
zrobię tak jak polecacie a potem zaprezentuję....ale to pewnie po świętach. Ta szafka jako jedna z nielicznych była nie ruszana przeze mnie, ale juz jej towarzyszka szafka wisząca została przerobiona na konsolę.

Myślę, ze na jednej szafce malowanie się nie skończy, bo szkoda mi kupować nowe meble, kiedy te są jeszcze w porządku. Mąz żartuje, ze nigdy nie mozemy mieć czegoś jak normalni ludzie, prosto ze sklepu....tylko ja kombinuję. Albo przerabiam, albo dziwnie projektuję a potem ktoś to robi.
Ale zawsze byłam zosią-samosią, to z przyzwyczajenia przymyka na to oko. Myślę tez o kombinowanych lampach, tzn. lampie, która została zrobiona z 2 lub 3 lamp. Sytuacja tez mnie do tego zmusza, bo mamy duzo lamp z obecnego domu a potrzebujemy mniej ....zobaczymy co wymyślę.

[Jolka Bobek]

Doli, Wojtku, jestem właśnie po tynkach i wracam do waszego DB przed kolejnymi etapami bo z lektury pamiętam, że wszystko super opisane i dużo TIPów, a to dla nowicjusza skarb! Tu mam pytanie o grubość styro na ścianie i suficie w garażu bo nie doszukałam się tej informacji. Wiem, że już rzadko zaglądacie na FM ale może akurat mi się poszczęści

[Doli.]

Doli, Wojtku, jestem właśnie po tynkach i wracam do waszego DB przed kolejnymi etapami bo z lektury pamiętam, że wszystko super opisane i dużo TIPów, a to dla nowicjusza skarb! Tu mam pytanie o grubość styro na ścianie i suficie w garażu bo nie doszukałam się tej informacji. Wiem, że już rzadko zaglądacie na FM ale może akurat mi się poszczęści

Cześć, pisać nie piszemy, ale powiadomienia wciąż włączone mamy 5cm, ale przemyśl sprawę dwa razy. Teraz wiedząc to, co wiemy, nie ocieplalibyśmy garażu, a na pewno nie wszystkie ściany. Może sufit. Na pewno nie ocieplalibyśmy ściany z bramą garażową bo był wielki problem z montażem tejże. Teraz jest kłopot żeby cokolwiek na ścianie powiesić bo chrzaniony miękki styropian. Kołki musimy używać 10cm jak w bunkrze. Generalnie przemyśl to porządnie

[Jolka Bobek]

Doli, dzięki wielkie. Ja zamierzam ocieplić tylko sufit i ścianę wewnętrzną. Pozostałe mam już otynkowane. Garaż będzie nieogrzewany więc muszę go troszkę odizolować od domu a już zwłaszcza od sypialni na poddaszu. OK czyli piątka "łaciata". Pozdrawiam

[agb]

Ja z kolei izolował będę w tym roku. W zimę już mi sił zabrakło i miałem nawet >15C w garażu.

[Jolka Bobek]

Agb, czyli, że niechcący dogrzewałeś garaż ciepłem z domu? No właśnie, w tę strone też niedobrze...

[Doli.]

Agb, czyli, że niechcący dogrzewałeś garaż ciepłem z domu? No właśnie, w tę strone też niedobrze...

U nas w zimie jest 14 stopni. Także nie licz na cud z tym ociepleniem. A mamy styro na wszystkich ścianach i suficie.