Virdis - płaski dach, duże okna

[Mr_T]

Witaj Bepo, dziękuję za miłe słowa.
Jeśli ostatecznie zdecydujemy się na drewno na elewacji to będzie to raczej jakiś wyrób drewnopodobny.

[Mr_T]

No to pora na małą aktualizację:
Pompa okazała się koniecznością - zanabyłem jakiegoś MacAllistera z Carrefoura - wydajność 17000l/min - idzie jak burza. 2 razy już osuszałem moje baseny, po dzisiejszych opadach trzeba to będzie zrobić ponownie.
Ławy mam już w całości pomalowane gruntem Izoplast R-W, w poniedziałek ekipa przykleiła papę - wybór padł na Matizol Fundament SBS Super Montaż.


Z racji błota i wody zajechałem już jeden klęcznik (styropian 5cm), obecnie zarzynam drugi. W środę dokończyłem malowanie gruntem - kupiłem w Biedronce agregat malarski za 150 PLN i tempo wzrosło mi 5-krotnie. Niestety właściwa izolacja (Izoplast B-W) jest zbyt lepka i agregat będzie miał jutro i w sobotę wolne, ale przyda się jeszcze przy izolowaniu ścian fundamentowych.

2 największe baseny i basenik pod schodami mam już 2x pomalowane produktem B-W, w poniedziałek zasypujemy piaskiem, zagęszczamy i lejemy chudziaka, potem dostawa bloczków i niech mury pną się do góry

A ja przez najbliższych kilka dni będę się jeszcze przymilał do klęcznika, szczoty i izoplastu zabezpieczając pozostałe ławy.

PS.Mój dziennik ma już 2 strony

[Mr_T]

W poniedziałek od rana malowałem ławy a ekipa układała kanalizację. O 14-stej zaczął zjeżdżać piasek zasypowy - 55 ton piachu.

O 15-stej miała się pojawić koparka, żeby to wrzucić do środka ale się nie pojawiła , coś im wyskoczyło. Miała być we wtorek rano - nie była , ale przyjechała we wtorek koło 16stej. Zaraz po zasypaniu ekipa przystąpiła do zagęszczania.

Mi wtorkowe przedpołudnie minęło na malowaniu ław - ale na szczęście udało się to już zakończyć. Mam przerwę z malowaniem czarnym do momentu aż ściany fundamentowe zostaną wymurowane.
Jak już był piasek to inwestor zakopał w nim pierwszy z serii czujników temperatury, które będą mierzyły nikomu nie potrzebne parametry

Beton zamówiłem na czwartek, a mogłem spokojnie na środę , ale nie udało się tego już potem przyspieszyć. W czwartek od rana ekipa przygotowała lekkie zbrojenie chudziaka - pręt fi 6, kratka (prostokąt) 15x30 - taka inwestorska fanaberia zamiast stosowania siatek skurczowych fi2.

W czwartek został wylany chudziak w 3 sekcjach garażu, łącznie z wibrowaniem łatą.

a wieczorem rozpocząłem swój inwestorski rytuał:

polewanie betonu, który kontynuowałem dziś.
Ok. 13stej odebrałem 2 dostawy - 5 ton piasku płukanego do murowania i 5 ton żwiru 8-16 do drenażu.
Od 14stej zacząłem razem z Kamilem od bednarki zwozić bloczki betonowe (niestety skład może mi je najwcześniej na poniedziałek dostarczyć). Dziś przerzuciliśmy 105 bloczków (jakieś 2,5 tony), na jutro zostało 135 (thx bro). Resztę dostarczy HDS w poniedzałek. Od soboty ekipa zaczyna murować

[Mr_T]

W sobotę dokończyłem zwożenie bloczków (razem 240 szt, ok 6 t) a ekipa zaczęła murować ściany fundamentowe - start od strony garażu. Jak zawsze najwięcej czasu zajęło dokładne przeniesienie wymiarów i ustalenie położenia narożników. Dzień zakończył się na takim etapie:

W poniedziałek prace rozpoczęły się o 6 rano, o 8 było tyle:

a budowa zaliczyła przymusową pauzę - skończyły się bloczki, HDS'a nie udało się załatwić, dopiero koło 13stej dostarczono 4 palety bloczków wywrotką co odbiło się delikatnie na ich wyglądzie przy rozładunku.
Na koniec 2 dnia murowania było tak:

Koniec 3 dnia (wtorek):

I dziś:


I na koniec kilka zbliżeń na ściany:





Co o nich sądzicie? Jak dla mnie robota pierwsza klasa.

[Mr_T]

Wypadałoby coś dziennik zaktualizować bo się z tego 2-tygodnik zrobi i wypadnę z trzeciej dziesiątki

W ciągu kilku następnych dni ekipa dokończyła ściany fundamentowe i kanalizację, a także zarapowała 3 baseny, które będą w najbliższym czasie zasypywane piachem i zagęszczane a później wzięła się za rapowanie ścian fundamentowych od zewnątrz. W międzyczasie inwestor odpalił swój profesjonalny agregat malarski za 149 PLN i zagruntował większość wewnętrznych ścian fundamentowych.

W sobotę dotarłem na działkę dopiero koło 12stej i o 15stej miałem już dość upału. Zdążyłem zagruntować resztę ścian i pomalować pierwszą warstwą właściwej izolacji ok 1/2 powierzchni większego basenu.
W międzyczasie zaczynam się dokształcać w zakresie podbudowy tarasów, bo skoro fundamenty odkopane, a beton z gruszki zawsze zostaje to można porobić jakieś szalunki zacząć zalewać słupy pod taras. Muszę się zorientować w jakiej odległości je rozstawiać. Macie jakieś doświadczenia w tej materii?

[Mr_T]

Ok. 14 czerwca miałem wszystkie ściany pomalowane izolacją 2 razy.


W miniony piątek zabrałem się do wyklejania ścian XPS. Wg projektu miałem zaizolować termicznie tylko te ściany, które są ścianami pomieszczeń w garażu. Zdecydowałem się jednak na wyklejenie wszystkich ścian dookoła. Wyszedłem z założenie, że będzie to tańsza alternatywa dla stosowania bloczków ISOMUR. Przyjąłem zasadę, że tam gdzie po drugiej stronie jest pomieszczenie będę kleił XPS 15cm, a tam gdzie będzie zewnętrzna izolacja przykleję 10cm XPS. Nie bawiłem się w łączenie na jednej ścianie 10 i 15 - jeśli część wymagała klejenia 15-tką to leciałem nią do końca.
Zdjęcia z postępu prac:


W piątek w najmniejszym basenie wywierciłem dziury na przepusty kablowane, a w sobotę je zamontowałem i uszczelniłem.

Zostało mi je pomalować izolacją, wykleić basen XPS'em i można zasypywać piaskiem

[tarantula126]

Witam,efekt super a jak teraz idą prace? Myślicie może już o oknach? Szukamy opinii na temat firmy Eko Okna w naszym rejonie...Pozdrawiam z Jastrzębia

[Mr_T]

Niniejszym uroczyście dokonuję odkopania tego dziennika z czeluści internetu (bodajże 7 strona dzienników).
Ekhm, ekhm, kontynuując:
30 czerwca ostatni basen był już zaizolowany w całości:

Wpadł też inspektor nadzoru i stwierdził pewne niedociągnięcia w zakresie porządku na budowie, więc postanowił je samemu usunąć.


16 lipca przyjechało 115 ton piasku zasypowego, łaskawie pojawił się też koparkowy z ciężkim sprzętem i w efekcie mamy:

Na ostatnią chwilę (a jakże by inaczej) przygotowałem 2 szt DS18B20:

i ukryłem w piasku największej sekcji, jedną kilka centymetrów pod powierzchnią w pobliżu przyszłego okna, drugi ok. 1m poniżej powierzchni w środku pomieszczenia.
20 lipca ekipa popełniła lekkie zbrojenie chudziaka:

a później go wylała:

Po 20 lipca przyszły wakacje a ekipa wzięła się za wykonanie wieńca i wypuszczenie starterów:

31 lipca mury ponownie ruszyły do góry:

2 sierpnia:

3 sierpnia:

7 sierpnia:

[Mr_T]

20 sierpnia ekipa zaczęła szalowanie pierwszego stropu (nad garażem i częścią i gospodarczą)

pojawił się las stempli

Zbrojenie schodów:


i stropu:



w tym dwóch belek nad wjazdem do garażu, zbrojonych prętami fi 16 (2+5) i fi 20 (2+4).
20 sierpnia strop został zalany:




Patrząc z perspektywy czasu jest to najgorzej wylany strop na naszej budowie
Następnego dnia ekipa zdjęła szalunek z belki czołowej na wjazdem:

[Mr_T]

Następnie ekipa zabrała się za szalowanie stropu nad salonem i kuchnią.

25 sierpnia:

30 sierpnia:

i zalany strop tego samego dnia:

31 sierpnia zacząłem demontaż szalunków wieńca:

5 września ekipa podniosła ściany w przedsionku i na klatce schodowej (cześć ścian, została wykonana z Ytonga)


13 września całość tego małego stropu była zazbrojona i zalana:

W międzyczasie zajmowałem się izolacją przeciwwodną ścian fundamentowych a następnie izolacją termiczną (XPS)

Ekipa w tym czasie wznosiła mury nad garażem (sypialnie, łazienki)

Pod koniec września ściany fundamentowe były w całości oklejone XPS-em

Ze względu na opóźnienia musiałem zmienić dostawcę i część powierzchni jest oklejona XPS Synthosa.
I tutaj mała uwaga z mojej strony. Ten żółty XPS to Finnfoam (to chyba ten na którego wszyscy narzekają, mówiąc żeby nie brać żółtego z LM). Mając porównanie do Synthosa, jeśli tylko jest dostępny brałbym Finnfoama - jest twardszy, lepiej wykonany, krawędzie idealnie ostre i prostokątne (czego nie można było powiedzieć o Synthosie). Płyty grubości 15 cm miałem w rozmiarze 2,5x0,6m.

Do połowy października całość była "zabezpieczona" folią kubełkową

[Mr_T]

Niech rzuci kamieniem ten, komu na budowie nie zdarzyło się pracować w takich warunkach:



17 listopada pojawił się koparkowy (inny, terminowy, słowny) i w końcu całość fundamentów została zasypana:


W międzyczasie przyszła zima, krótkie dni więc jeśli akurat w sobotę dało się pracować to demontowałem szalunki w garażu i zajmowałem się okołobudowlanymi porządkami.
Niestety nie zdążyliśmy wykonać ostatniego stropu przed załamaniem pogody (zabrakło tygodnia).
Po zimie, ekipa zabrała się za szalowanie wieńca:

Wynająłem kilkanaście stempli stalowych oraz doków H20 i wraz z ekipą przystąpiliśmy do układania belek stropowych systemu Rector:

i pustaków

Na stemple stalowe zdecydowałem się ze względu na łatwość ich ustawiania i regulacji (ujemna strzałka ugięcia)
Całość została przykryta siatką 20x20

8 marca całość została zalana


9 marca zdemontowałem szalunek w przedsionku:

Strop jest na wysokości 4,2m (3,8 od docelowej posadzki).
Do 16 marca ekipa wykonała ogniomury na wszystkich stropach:

Ogniomury zrobione są z betonu komorkówego.
Od tej pory porządkuję budowę, demontuję szalunki (został jeszcze salon, kuchnia i szalunki wieńca na piętrze).

[pandzik]

Świetny projekt . Gratulacje. Elewacja wejściowa bomba.

[erucinska]

Witam, jesteśmy zainteresowani budową takiego domu i jesteśmy ciekawi jak przebiegala budowa i czy już mieszkacie i co o nim sądzicie.

[Mr_T]

Witaj erucinska,
budowa jeszcze trwa, planujemy przeprowadzkę na koniec roku.

[Mr_T]

Pora na kolejną aktualizację
PS. Nie tak to miało wyglądać jak zaczynałem budowę, miałem nadzieję, że będę aktualizował dziennik częściej a nie raz na 9 miesięcy

Wracając do merytoryki.
Okres od marca do sierpnia minął minął mi na porządkowaniu placu budowy, odszalowywaniu stropów i wieńca, sprzedaży desek i stempli.
Odszalowałem też Rectora i zwróciłem wypożyczone szalunki.
Następnie zabrałem się za wygładzenie otworów okiennych i wyklejanie cofniętych nadproży XPS'em.


W sierpniu pojawiła się ekipa od wykończenia dachu (membrana TPO mocowana mechanicznie).




Na etapie murowania otworów okiennych celowo zostawiłem sobie więcej miejsca na dole, wiedząc, że później różnicę podmuruję.




Po pomiarach pod HS musiałem zrobić ok 6cm wylewkę (beton B20 z wora), pod pozostałe okna zrobiłem podmurówkę na wysokość ok 17-18 cm. Użyłem bloczków Ytong, które zostały mi z ogniomurów - tak musiałem je przycinać na wysokość, na szczeście nie było tego dużo - ok. 12 bloczków.

W trakcie montażu ekipa montażowa zweryfkowała jakoś wylewki - największa różnica to 4mm - całkiem nieźle jak na amatora robiącego to po raz pierwszy.


Nie obyło się też bez pająka:


Montaż szczelny: Illbruck SP925 od środka, taśma paroprzepuszczalna od zewnątrz, dodatkowo podkłady z purenitu:



Cała akcja miała miejsce 31 października.
Tydzień później miałem bramę garażową:


W połowie grudnia zabrałem się za podwyższenie kominów wentylacyjnych (wentylacja garażu, kotłowni). Najpierw wykonałem otwory z boków pustaka W2 Zniszczyłem chyba 5 pustaków zanim wypracowałem odpowiednią technikę. U mnie najlepiej sprawdziło się wiercenie 6 otworów otwornicą 54mm + obróbka końcową flexem z tarczą diamentową.
Nadwyżki membrany przymocowałem blachowkrętem do pustaków:

na pustakach wylądował styropian i listwy okapnikowe:

narożniki, siatka, klej:

Przy okazji tynkowania elewacji na kominy trafi tynk.
Muszę jeszcze u kamieniarza zamówić czapy na wymiar.
Na przełomie roku ekipa wymurowała wszystkie ściany działowe, a pod koniec stycznia na budowę weszli elektrycy:





Przy odrobinie szczęscia za tydzień przyjedzie ekipa od tynków

[Neutral]

Masz może jakieś zdjęcia już? I jak przebiegła realziacja dachu płaskiego?

[Mr_T]

Zaktualizowałem wcześniejsze posty bo poprzedni serwis hostingowy wycofał się z rynku. Są też zdjęcia z realizacji dachu.

Tynkarze niestety nie pojawili się wcześniej ale szanse na to były niewielkie, pojawili się za to w terminie gwarantowanym i tym samym tynki mieliśmy w kwietniu odfajkowane.
Przed tynkami na samym początku kwietnia zamontowane zostały żaluzje zewnętrzne.

W czerwcu pojawił się styropian podłogowy



Łącznie 44m3: głównie EPS100 lambda 0,030, do garażu EPS200 lambda 0,034, w grubościach od 4 do 15 cm
Przed ułożeniem styropianu na wylewkach wylądowała izolacja przeciwwilgociowa (to jedno z 2 zdjęć z całej budowy na których widoczny jest inwestor).

Układanie styropianu - w większości przypadków układałem w 3 warstwach. Na piętrze: warstwa wyrównująca - 4-6cm, środkowa 5cm (w niej były puszczone wszystkie rury z wodą) i końcowa 8cm, na parterze: wyrównująca 5-8cm i 2x15cm , w piwnicy 2 warstwy, łącznie 10cm w garażu i 12 w pozostałych pomieszczeniach


Największa sieczka była w łazience

Folii pod podłogówkę i rur ogrzewania


10 lipca mieliśmy wylewki, nie obyło się bez małego wyzwania logistycznego dla wykonawcy - 2/3 to anhydryt, reszta miksokret - wszystko wykonane w jeden dzień.


A ja wylałem fundament pod pompę ciepła - zbrojenie: projekt własny plus beton B30 z wora.

Ostatniego lipca przyjechały drzwi i się zamontowały

Na początku sierpnia wykafelkowałem niecałe 2m2 w miejscu gdzie będzie pompa ciepła, która przybyła 3 tygodnie później.


W połowie wrześnie zrobiła się elewacja



a ja osadziłem 4 słupki pod przyszłą pergolę, ziemia w tym miejscu była wybrana przy okazji wcześniejszej wizyty koparki. Same słupki zrobione z kształki szalunkowej KF30, osadzonej 107-108 cm poniżej docelowego poziomu tarasu.
W kształtkach umieściłem zbrojenie (po 3 pręty fi 10, długości 0.9m spięte 3 strzemionami), zalane betonem B30 z wora i zaizolowane z zewnątrz bitumem. Pod tarasem ułożyłem geowłókninę (200g), zasypałem piaskiem (ok.8 cm - tyle mi zostało) a w połowie października rozsypałem 16t kamienia pokopalnianego.

[edka123]

Na jakim etapie jesteście teraz? Mieszkacie już? Proszę o aktualizację.