Schodzimy z tematu, ale:
Jak masz kocioł na ekogrocha to zamiast rekuperatora składasz graty z nagrzewnicą zalaną glikolem za 2 tysiące, wiatrak EC i wypasione sterowanie za tysiąc (lub AC z pokrętłem za 300) i grzejesz CAŁE powietrze za pół tony węgla (400 zł rocznie) + prąd wiatraka. Jesteś do przodu rekuperator, GWC, prąd do GWC. Nic Ci nie zamarza, przepływ masz jaki chcesz, mniejsze opory instalacji (brak wymiennika), ocieplenie kanałów też ma mniejszy wpływ itd.
Tak se można gdybać co się opłaca i nie opłaca...