Ocieplenie poddasza - co wybrać?

[busta3436]

Witam,

Jestem w trakcie budowy domu wolnostojącego. Zastanawiam się jakiego materiału użyć do ocieplenia poddasza użytkowego. W grę wchodzą 3 opcje

- wełna mineralna/skalna,
- piana PUR,
- celuloza,

Sam dach wykonany jest z blachodachówki, pod którą rozłożona jest membrana paroprzepuszczalna.
Zaznaczę, że ważne jest dla mnie żeby była jakość a nie jakoś. Tzn. staram się by dom był pasywny. Wolę wydać trochę więcej na etapie budowy i czerpać z tego korzyści w trakcie użytkowania domu.
Proszę o opinie.

[Kaizen]

Sam dach wykonany jest z blachodachówki, pod którą rozłożona jest membrana paroprzepuszczalna.
Zaznaczę, że ważne jest dla mnie żeby była jakość a nie jakoś.

To drugie zdanie sugeruje PUR. Pierwsze, że jednak idziesz na kompromis (delikatnie mówiąc) wiec jak porównasz koszty, to wybierzesz wełnę.

[zyhu]

mam PUR.

nigdy nie dałbym już wełny. 100% szczelności

[adam1234567]

Witam,

Jestem w trakcie budowy domu wolnostojącego. Zastanawiam się jakiego materiału użyć do ocieplenia poddasza użytkowego. W grę wchodzą 3 opcje

- wełna mineralna/skalna,
- piana PUR,
- celuloza,

Sam dach wykonany jest z blachodachówki, pod którą rozłożona jest membrana paroprzepuszczalna.
Zaznaczę, że ważne jest dla mnie żeby była jakość a nie jakoś. Tzn. staram się by dom był pasywny. Wolę wydać trochę więcej na etapie budowy i czerpać z tego korzyści w trakcie użytkowania domu.
Proszę o opinie.

Może jestem staroświecki ale wełna w 2 warstwach szczelnie ułożona o dobrej lambdzie i odpowiedniej grubości. Robiąc to samemu, zrobisz to dokładnie, zaoszczędzisz na robociźnie i zainwestujesz w wełne z górnej półki. Po 2 welna za 20 lat każdy wie jak wygląda, a ta Pur, czy celuloza to różnie może być.

[kerad85]

Obie technologie mają zalety i wady. Natomiast nikomu nie życzę układania wełny samemu. To jest jedna z najgorszych rzeczy jakie przyszło mi robić, a robiłem tylko poprawki i układanie dodatkowej warstwy na strychu z tego co zostało.

Wełna jest przede wszystkim niepalna, pianka już nie. To, czy ma to znaczenie w tym miejscu, gdzie się robi izolację to już każdy musi sobie sam odpowiedzieć. Zaleta szczelności przy piance jest czymś, co przez długi czas nie dawało mi spać i podjąć decyzję. Ostatecznie argument tłumienia dźwięku przez wełnę zwyciężył.

[Bertha]

Nie wiem co masz do wełny? Ocieplałem strop nad parterem na nieużytkowanych strychach obok poddasza mieszkalnego, symetrycznie po lewej i prawej w starej chałupie. Najpierw musiałem podnieść "podłogę" aby mieć 33cm na wełnę, usunąć różne cuda typu gniazda szerszeni, os i syf po kunie a potem układałem wełnę firmy .... wersja platinum 0,032. Oczywiście że ciuchy robocze tylko do tego celu, zwykłe lekkie rękawice ale okulary i maskę zdjąłem po kwadransie, szkoda fatygi. Kilka dni zeszło. Po robocie szmaty zostawały na strychu, ja pod natrysk i po problemie. Trochę drapało w gardle tylko gdy ruszyłem układaną kilka lat temu wełnę chyba 0,035?, była bardziej pyląca i nie taka sprężysta. Wełnę kupowałem w hurtowni budowlanej a nie w markecie na początkowe litery alfabetu. Najpierw przycinasz na szerokość zapakowaną rolkę, potem rozcinasz opakowanie rolki, pięknie się rozwija, podnosi sie bez roztrzepywania, tniesz ile trzeba z długości (ma naniesione paski co 10cm) i leży. Potem druga warstwa (rozwijasz na rozciętym opakowaniu aby łatwiej przesuwać, potem dopiero wyciągasz) i jest prawie gotowe, zostaje drobna wykończeniówka tu i ówdzie. Lata temu układanie wełny to była mordęga, dziś to kultura.

[tkaczor123]

Gdyby nie to że gryzie w gardło to by było fajnie. Ja po 5 minutach pozbyłem się maski.
Zostało mi kilka rolek 0,32 szkoda to sprzedać jak będzie czas rozłożę na strychu zawsze to 15cm więcej pierzynki.
Z przewag Pur to ze jak zlecisz to ci w 1 dzień ocieplą a z wełna to kilka dni no i kuny.

[Bertha]

Nie napisałem że do cięcia używałem firmowego noża i pylenie nie było duże. Gdy cięcia wykonuje sie zwykłą piłą do drewna to pylenie jest wielkie. Z kuną pożegnałem się po remoncie dachu, inaczej to ocieplenie byłoby syzyfową pracą.

[Konto usunięte_1*]

Ja też sam docieplałem dach wełną za psie pieniądze , sznurkowanie w pierwszej warstwie to zajęcie z gatunku ciekawe ale bez przesady da się to robić i robi się to raz i więcej nie trzeba , ja kładłem dwie warstwy czyli razem 30cm sam i dałem rady

[kerad85]

Może dlatego, że ja nie ocieplałem wełną szklaną, tylko cięższą wełną bazaltową. U mnie to była masakra i chyba nawet były gdzieś komentarze, że ekipy uciekają od tej wełny Już wiem dlaczego.

[zibuch]

Obie technologie mają zalety i wady. Natomiast nikomu nie życzę układania wełny samemu. To jest jedna z najgorszych rzeczy jakie przyszło mi robić, a robiłem tylko poprawki i układanie dodatkowej warstwy na strychu z tego co zostało.

Wełna jest przede wszystkim niepalna, pianka już nie. To, czy ma to znaczenie w tym miejscu, gdzie się robi izolację to już każdy musi sobie sam odpowiedzieć. Zaleta szczelności przy piance jest czymś, co przez długi czas nie dawało mi spać i podjąć decyzję. Ostatecznie argument tłumienia dźwięku przez wełnę zwyciężył.

Jeśli już mówisz a akustyce to celuloza bije wełnę. Wiem co mówię w poprzednim domu nie mogłem spać jak wiało (wełna) teraz (celuloza) obudziłem się jeden raz ale potem kolega mówił, że na lotnisku w Rębiechowie połamało maszt, było podobno ponad 120km/h.
Miałem w poprzednim domu wełnę, widziałem na własne oczy kilkucentymetrową warstwę lodu ze skroplin, teraz mam celulozę i każdemu polecam, szczególnie, że teraz ceny znacznie spadły.
Wełna to najgorsza rzecz do roboty, pewnie dlatego każda ekipa robi ją raz-dwa i zakrywa a potem zdziwko, że przemarza.
Celuloza ma wszystkie parametry/zalety konkurencji a ma dodatkowo: większą pojemność cieplną, zdolność izolacji nawet po wchłonięciu wilgoci (bo jakieś nieszczelności zawsze się trafią) no i 100% ciągłość warstwy po ułożeniu

[Jagnst]

Do tej pory byłem przekonany do ocieplenia dachu wełną. Plan był na 15+20cm. Jednak od kilku dni chodzi mi po głowie piana.
Co wy wybraliście i dlaczego?
Plusy piany:
- odporność na gryzonie
- szybkość instalacji
Minusy:
- słaba izolacja akustyczna
- palna
Wełna odwrotnie.
Wełnę miałem kłaść sam z tatą w lipcu, czyli najgorsze słońce. To też trochę problematyczne. Dodam, ze interesuje mnie taka wełna skalna

[Kaizen]

Wełnę miałem kłaść sam z tatą w lipcu, czyli najgorsze słońce. To też trochę problematyczne.

https://forum.muratordom.pl/showthre...=1#post8093479

https://forum.muratordom.pl/entry.ph...czy-we%C5%82na

https://forum.muratordom.pl/showthre...78#post7646278

[michaskk]

witam, przypinam sie do tematu i mam pytanie , mam ocieplony strop pod nieogrzewnym i sporadycznie uzytkowanym poddaszem tj 5 i 15 cm welny pomiedzy jetkami na jetkach nabite deski i teraz pytanie chcialbym to docieplic i czy moge na ta podloge z desek polozyc 5 cm styropianu i na to panele a szczyty docieplic 15 cm wełną????

[Ratpaw]

To jest wentylowane poddasze?

Generalnie taki układ (5 cm styropianu położonego na 20 cm wełny) nie jest prawidłowy. Może pod tym styropianem wykroplić się para wodna z pomieszczeń pod stropem. Jeśli dobrze rozumiem, ten strop jest konstrukcyjnie złożony z jętek - pod nimi jest 5 cm wełny, między nimi 15 cm wełny. A co jest pod tą warstwą 5 cm wełny?

[ramseylo]

podpinam się pod pytanie wełna czy piana?

[zeusik6]

a jak dechy i drewno znosi bezposredni kontakt z pianą?

[michaskk]

To jest wentylowane poddasze?

Generalnie taki układ (5 cm styropianu położonego na 20 cm wełny) nie jest prawidłowy. Może pod tym styropianem wykroplić się para wodna z pomieszczeń pod stropem. Jeśli dobrze rozumiem, ten strop jest konstrukcyjnie złożony z jętek - pod nimi jest 5 cm wełny, między nimi 15 cm wełny. A co jest pod tą warstwą 5 cm wełny?

pod warstwą jest folia żolta chyba paroprzepuszczalna potem plyty kartonowo gipsowe, chcialem dac styropian na te deski bo jest twardszy aby na tym ulozyc jakies panele zeby bylo po czym chodzic, szczyty tez chce docieplic 15 cm wata czy warto??? a moze na te deski dac jakas folie aluminiowa ktora zastepuje 10 cm styropianu albo wate w kostkach 5 cm tylko nie wiem czy wata nie jest za mieka pod panele, wiecie wymieniam piec na ekogroszek na pompe ciepla i szukam gdzie by tu zaoszczeddzic na pradzie w przyszlosci

[Ratpaw]

pod warstwą jest folia żolta chyba paroprzepuszczalna potem plyty kartonowo gipsowe, chcialem dac styropian na te deski bo jest twardszy aby na tym ulozyc jakies panele zeby bylo po czym chodzic, szczyty tez chce docieplic 15 cm wata czy warto??? a moze na te deski dac jakas folie aluminiowa ktora zastepuje 10 cm styropianu albo wate w kostkach 5 cm tylko nie wiem czy wata nie jest za mieka pod panele, wiecie wymieniam piec na ekogroszek na pompe ciepla i szukam gdzie by tu zaoszczeddzic na pradzie w przyszlosci

Poruszyłeś wiele spraw. Po kolei:

1. ta żółta folia nie jest paroprzepuszczalna, tylko opóźniająca parę wodną (czasem niepoprawnie się mówi paroizolacyjna). Jeśli tam jest to bardzo dobrze. Jeśli nie masz zacieków nigdzie na płytach G-K, to znaczy, możesz dać te 5 cm styropianu na deskach. W czasie pierwszej zimy obserwuj sufit, czy nie ma gdzieś zacieków, bo wykonawca mógł oszukać albo był sknerą i dał byle jaką folię "paroizolacyjną". Wtedy będziesz musiał zdjąć ten styropian. Jak nie będzie nigdzie zacieków, to dopiero połóż panele na styropianie.
2. warto docieplić szczyty, jeśli są murowane, a już tym bardziej jeśli mają wzmocnienia z żelbetu. Oczywiście mówimy o ociepleniu od wewnątrz. Zainteresuj się też wszelkimi zakątkami, połączeniami ścian, okolicami murłaty itd.
3. żadna folia aluminiowa w takim zastosowaniu nie zastąpi 10 cm styropianu. Taka folia mogłaby być wręcz zgubna, ponieważ jest prawdziwym paroizolatorem i pod nią skraplała by się woda (co się równa zgnitej wełnie i zaciekach w całym domu).
4. nie wiem co to jest wełna w kostkach - chodzi Ci o płyty twarde? Możesz dać zamiast styropianu, ale będzie się po tym chodziło dość miękko - panele będą "klawiszować". Raczej zostań przy styropianie.
5. zamiast paneli podłogowych (które kosztują sporo) możesz dać płyty OSB albo pilśniowe twarde. Płyty połóż na folii budowlanej dziurawionej, żeby styropian tak nie piszczał jak się będzie po tym chodzić

[michaskk]

Poruszyłeś wiele spraw. Po kolei:

1. ta żółta folia nie jest paroprzepuszczalna, tylko opóźniająca parę wodną (czasem niepoprawnie się mówi paroizolacyjna). Jeśli tam jest to bardzo dobrze. Jeśli nie masz zacieków nigdzie na płytach G-K, to znaczy, możesz dać te 5 cm styropianu na deskach. W czasie pierwszej zimy obserwuj sufit, czy nie ma gdzieś zacieków, bo wykonawca mógł oszukać albo był sknerą i dał byle jaką folię "paroizolacyjną". Wtedy będziesz musiał zdjąć ten styropian. Jak nie będzie nigdzie zacieków, to dopiero połóż panele na styropianie.
2. warto docieplić szczyty, jeśli są murowane, a już tym bardziej jeśli mają wzmocnienia z żelbetu. Oczywiście mówimy o ociepleniu od wewnątrz. Zainteresuj się też wszelkimi zakątkami, połączeniami ścian, okolicami murłaty itd.
3. żadna folia aluminiowa w takim zastosowaniu nie zastąpi 10 cm styropianu. Taka folia mogłaby być wręcz zgubna, ponieważ jest prawdziwym paroizolatorem i pod nią skraplała by się woda (co się równa zgnitej wełnie i zaciekach w całym domu).
4. nie wiem co to jest wełna w kostkach - chodzi Ci o płyty twarde? Możesz dać zamiast styropianu, ale będzie się po tym chodziło dość miękko - panele będą "klawiszować". Raczej zostań przy styropianie.
5. zamiast paneli podłogowych (które kosztują sporo) możesz dać płyty OSB albo pilśniowe twarde. Płyty połóż na folii budowlanej dziurawionej, żeby styropian tak nie piszczał jak się będzie po tym chodzić

dziekuje za odpowiedzi
na dzis dzien nie mam zadnych zaciekow, sam wykonywalem sucha zabudowe i ocieplenie, o docieplenie szczytow chodzilo mi przedwszystkim o wlozenie waty 15 cm pomiedzy krokwie do samych szczytow, jezeli chodzi o podloge chodzilo mi o te plyty twarde ale mam obawy ze beda za miekkie