Raczej nie chodzi o to by się z czegoś pośmiać a o to jak pewne rzeczy wyglądają w praktyce. Postawił bym znak równości miedzy twoim wpisem "totalna bzdura" a cyt. "Tak wykonane połączenie jest poważnym błędem".
pkt.3 i 1 taka sama ruletka, wylewek nie robi się po całości, ciekawe jak poradzisz sobie z dylatacją między płytami skoro pękanie chudziaka tak niebezpieczne.
pkt.2 też mała bzdurka, kwestia dobrania rozmiaru peszla i staranności jego układania, ilości załamań. Oczywiście da się w wypadku normalnego zbrojenia, w przypadku rozproszonego już nie. Do tego pytanie jak zagęszczany beton, może samowibrujący. Oczywiście pomijam temat, po co się męczyć z przeciąganiem przewodów skoro można je ułożyć razem z peszlem
Pewnie jeszcze coś by się znalazło