Hej. A może jakieś małe rozwinięcie?
Ja jurto zasypuje wcześniej przywiezioną pospółką wykop pod płytę. Mam nadzieję, że będzie się w miarę zagęszczać bo jak jest sucha luzem na kupce, to jest bardzo sypka.
Hej. A może jakieś małe rozwinięcie?
Ja jurto zasypuje wcześniej przywiezioną pospółką wykop pod płytę. Mam nadzieję, że będzie się w miarę zagęszczać bo jak jest sucha luzem na kupce, to jest bardzo sypka.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam
Spokojnie, zaciągnie wody z podłoża a już jeśli na prawdę będzie luźna to możesz wodą podlać... obstawiam jednak że powinno to się fajnie zagęścić.
No chyba, że na prawdę masz tam pływające podłoże to trzeba będzie się dobrać do niższych pokładów gruntu i zasypać czymś lepszym...
Co masz w projekcie jaką grubość podbudowy ?
Na Twoim miejscu, jeśli nie kopiesz niżej to wpakowałbym tam dodatkowo jakąś geoszmatę... koszta nie będą jakieś duże specjalnie.
Przemyśl, przedyskutuj z konstruktorem, powinno to dodatkowo fajnie ustabilizować podbudowę.
U siebie też miałem bagno tylko z dodatkiem torfów. Jak się okazało już w czasie kopania nie było tego wiele i właśnie wymiana około 60cm z geoszmatą w podbudowie fajnie dala by radę dużo obniżając koszta.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTą geoszmatę jak piszesz, kupiłem już dawno temu i na pewno wykorzystam. W moim przypadku kopać głębiej nie było sensu bo na 1 metrze mam wodę gruntową. Grunt nośny (glina zwięzła) zaczyna się na 30 cm, więc po całości zostało ściągnięte około 40 cm. Jedyny warunek jest taki że podczas zagęszczania musi być sucho, co dzięki ostatniej podzodzie udało się spełnić.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTydzień temu w poniedziałek wziąłem się za zasypywanie. Glina była tak twarda, że nie było sensu bawić się z geowłókniną.
Udało się załatwić na kilka dni zagęszczarkę 500 kg za dobrą buteleczkę (którą jeszcze muszę kupić).
Teść odgrzebał maszynę z dawnych lat i w zasadzie płaciłem tylko za paliwo.
Po dobrych kilku godzinach pracy zakończyliśmy rezultatem zagęszczenia pospółki prawie 10 cm powyżej pierwotnego terenu.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPospółka najbliżej wykopu została już przerzucona i kolejnego dnia łatwiej było zamówić koparkę.
Niestety w czasach bumu budowlanego mój kaparkowy miał przyjechać w środę, a zjawił się dopiero w czwartek o 14.
Poszło sprawnie i po małych poprawkach w piątek podbudowa została wyrównana z dokładnością do 3 cm.
Po drodze kaparkowy nastraszył mnie, że ta pospółka to dziadostwo, że się nie da zagęścić i że nie dam rady w tym nawet kanalizy zakopać.
Po telefonie do kolegi Vega (który jest bardzo pomocny i służy radą) i podesłaniu zdjęcia, uspokoiłem się.
Następnego dnia jednak dla pewności zrobiłem próbny wykop na ponad pól metra i wszystko było ok.
Fakt jak jeździł koparką to ta pospółka się uplastycznia pod kołami. Tak samo gdy się chodzi po górnej warstwie. Jednak jak zaczynasz kopać łopatą to idzie niezbyt łatwo.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychGeodety na piątek nie było szans umówić i zjawił się dopiero w poniedziałek po południu.
A dzisiaj z ojcem rozkminiliśmy jak zabrać się za pionową opaskę z xpsa. Jutro będzie kontynuacja prac.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPo pierwszym popołudniu (krótkiej części popołudnia) udało się wkopać całe 3 płyty. Kolejnego popołudnia było prawie 4 godziny czasu i udało się zrobić dużo więcej, czyli 8 metrów. Generalnie z pionową opaską jest trochę roboty, najwięcej w przypadku ręcznego kopania. Wykop robię przez całą głębokość podbudowy czyli na ok 80 cm. Niestety dołem zahaczam o 3 cm gliny, którą już jest trudno wybrać przy wąskim wykopie na szerokość szufli. Później trzeba wypoziomować dno wkopu aby płyta xps mieściła się idealnie na wysokość do rozwieszonego wcześniej sznurka. I teraz przydaje się 2 osoba, która ustawia płytę do sznurka, a pierwsza w tym czasie ustawia pion poziomica i obsypuje po trochu z 2 stron, podczas gdy pierwsza cały czas trzyma płytę aby się nie ruszyła górą. Nie można za dużo sypać piachu na raz bo przechylimy płytę w jedną bądź drugą stronę. I najlepiej zrobić najpierw dłuższy wykop i dopiero potem wkopywać płyty.
Niestety wczoraj całe popołudnie padał deszcz, a dzisiaj nie miałem wolnego czasu. Mam nadzieje, że jutro w sobotę uda się zdobić dosyć dużo. Muszę też w końcu podjąć ostateczną decyzje odnośnie kanalizy i bo trzeba ja zrobić zanim dokończę opaskę. Chodzi o ostateczne rozmieszenie sprzętów w łazienkach. Pod płyta będę robił podejścia do pionów i kibelków. A co z podejściami pod umywalki itp., robić pod płyta czy na płycie w warstwie styropianu?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPod płytą. U mnie pod chudziakiem przy tradycyjnych fundamentach.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychZ powodu natłoku różnych spraw, jak to u samoroba, niestety nie miałem ostatnio czasu prowadzić dziennika. Praca, budowa i rodzina nie pozwalają na pisanie i wklejanie zdjęć na bieżąco. Postaram się nadrobić zaległości w kilku kolejnych postach i od teraz pisać tu trochę regularniej.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTak więc po kolei, walczyłem dalej z pionową opaską. Ma ona swoje zalety, ale muszę przyznać że jest z nią trochę roboty.
Najważniejsze to pamiętać aby równo obsypywać płyty z każdej ze stron zaczynając od łączenia płyt, tak aby pióro-wpust dociskała do siebie ziemia.
Jeszcze przed skończeniem opaski przyszła pora na przepusty fi 50 w różnych częściach domu, głównie do kabli elektrycznych. Wkopywałem je na 50 cm. Do tego doszedł jeden przepust do wody fi 75 wkopany na 120 cm poniżej planowanej wysokości gruntu i 2 przepusty fi 200 z rur kanalizacyjnych do ewentualnej gruntowej pompy ciepła. Międzyczasie udało się wbić 6 metrów uziomu pionowego w okolicy planowanej skrzynki elektrycznej. Aby było to możliwe najpierw podkopałem mały dołek, później świdrem wywierciłem jeszcze metr. Dzięki temu udało się wbić 5 kg młotkiem 4 półtorametrowe elementy, choć ostatni już ciężko wchodził.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychKolejny etap to kanalizacja. Wszystkie podejścia mam w jednym miejscu, co daje oszczędność materiału, ale z drugiej strony było trochę ciasno przy układaniu rur. Prawie wszystkie rury są SN8, nie wiem czy potrzeba takie ale tak mi doradzono.
Trzeba było zacząć od zrobienia dziury w xps.
Później poszło układanie rur.
Niestety, jeżeli robi się to pierwszy raz trzeba wszystko 3 razy przemyśleć, co powoduje że chwilę mi z tym zeszło. To chyba najtrudniejsze co jest do zrobienia przy płycie, tym bardziej, ze nie możesz się przy kanalizie pomylić.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPo kanalizacji przeszedł czas na pozioma warstwę xps. Poszło sprawnie i szybko.
Dodatkowo w ostatniej chwili zrobiłem w pomieszczeniu gospodarczym przepust fi 200 z rur kanalizacyjnych, w razie czego jak bym robił GWC. A jak nie to może na coś innego.
Przyjechała również długo oczekiwana stal, ale to inna historia, raczej nie na forum.
I tym sposobem stałem się posiadaczem największego w okolicy niebieskiego basenu
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNa moje oko to dość nisko wyszedłeś kanalizą na zewnątrz. Masz w drodze kanalizację? Na jakiej głębokości? Jeśli POŚ i zbiornik nie jest blisko to głębokość posadowienia może wyjść duża.
Patrząc na walkę z opaską pionową, cieszę się że wybrałem sposób rozłożenia płyt styro w poziomie i na tym przyklejenia burt. Wydaje się, że mniej roboty z późniejszym dorobieniem opaski.
No ale jak już masz styro to się na pewno cieszysz, że w ziemi przestałeś kopać i zacznie się czyściejsza robota
Dom pod klucz za 1400zł/m2? Jasne, że można. (było w 2017!) Zobacz mój dziennik Z258 w wersji DIY
Nie polecam SWISSPORa - płyty nie mają kątów prostych.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTrochę by tych odpływów było, a ja tylko dociskałem kamieniami xpsa żeby wiatr nie porwał. W płycie nie ma nic skomplikowanego i nawet ktoś bez doświadczenia jak ja da sobie radę. Jednak nie wiem czy robi się ja szybciej jak zwykłe fundamenty. Mi przynajmniej zeszło z nią dosyć długo wydaje mi się, że jednak z lanymi w systemowe szalunki poszło by szybciej.
Płyta już zalana i aktualnie już muruję. Po prostu nadrabiam po kolei fotorelacje bo teraz z czasem dosyć krucho.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam kolegę Daniellos_ w moim skromnym jeszcze dzienniku. Dodam, że jesteś dla mnie inspiracją i robisz świetną robotę na forum.
Z tą kanalizacją to trochę takie wrażenie bo dom będzie podniesiony do góry. Podbudowa była podniesiona koło 50 cm powyżej rodzimego gruntu i góra rury odpływowej wychodzi gdzieś na tej wysokości gdzie był wcześniej grunt. Kanalizacji jeszcze u mnie nie ma i z 5 lat nie będzie. Na razie będzie szambo bo POŚ nie przejdzie ze względu na warunki gruntowe. Szambo będzie kilka metrów od domu więc już wiele niżej nie zejdę z kanalizą.
Co do opaski to faktycznie jest z nią dużo roboty i dużo szybciej na pewno zrobić poziomą. Do pionowej przekonała mnie dość wysoko podniesiona podbudowa, a dzięki opasce pionowej lepiej będzie zabezpieczona.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychProjekt zbrojenia przewidywał dolna siatkę fi 12 oczko co 25 cm i górną też fi 12 co 15 cm.
Udało zacząć się w sobotę od rozłożenia folii 0,3 mm z atestem z Castoramy, którą w sumie polecam. Jest mocna i trudno ją uszkodzić.
I jeszcze mała rada. Nie rozkładajcie i nie klejcie czarnej folii w pełnym słońcu. Niestety jak robi się chłodniej folia się kurczy i nie ma siły żeby jakaś taśma klejąca to wytrzymała.
I dzięki kilku osobom do pomocy udało się skończyć sobotę na tym etapie. Choć gdyby nie burza i deszcz na pewno dolna siatkę byśmy skończyli.
Kolejnego popołudnia już w 2 osoby dokończyliśmy dolna warstwę.
Po rozłożeniu wspawanych przez teścia dystansów wzięliśmy się za górna siatkę. Dosyć przydatne były dystanse które ułatwiały równe rozkładanie druta.
Międzyczasie zostały oklejone grubszą dylatacją kominki od kanalizy.
I na sam koniec dodane startery do słupów i schodów.
Trwało to razem kilka popołudni i ze dwie soboty. O ile dolna siatka idzie bardzo szybko to z górna jest dużo więcej roboty. Nie dość że z 3 razy więcej wiązań to jeszcze dużo mniej wygodna praca.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam! kawał dobrej roboty! powiedz jaki masz ten XPS pod płytą? jaki producent?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam w moim dzienniku.
Takie słowa od Ciebie to dla mnie duży komplement.
Pod płytą i opaska jest zrobiona z ravatherm 300 sl
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych