Minusy rekuperacji - szum

[miro_86]

Odgrzebuje trochę temat w kwestii szumu rekuperacji. Mam zaprojektowaną WM pod stropem w suficie podwieszanym. Czy ktoś ma tak rozwiązaną instalacje i czy przy takim rozwiązaniu słychać mocniej świst powietrza ? O same przewody się jako tako nie obawiam, aczkolwiek przy skrzynkach gdzie się będzie powietrze spreżało może chyba gwizdać . Czy źle myślę ?

Fajnie jakby się wypoiwedziały osoby które mają podbne rozwiązanie.

[Jaro106]

u mnie nie słychać szumu , jedyne co można usłyszeć to praca centrali .

[gregos11]

Przy skrzynkach się będzie rozprężało (w nadmuchu). Rur peflex nie będzie słychać nawet przy 9m/s. Sprawdzone. Przy ok 2m/s na anemostacie 125mm w odległości ok 2m nie słychać.
Przy tych które "zabierają" powietrze słychać (nie słychać) jeszcze mniej

[miro_86]

Ok. A ile cm macie podwieszony sufit ?

[gregos11]

U mnie idą bezpośrednio pod rigipsami (regipsami, jak to się do cholery pisze ?) w wełnie.

[miro_86]

masz strop ocieplony wełną ? Czy same przerwody i skrzynki opatuliłeś wełną aby było ciszej ?

[Jaro106]

U mnie idą bez żadnej izolacji od razu nad płytą KG i tak jak pisałem nic nie słychać nawet jak centrala idzie na max .

[miro_86]

OK. To mnie uspokoiłeś. Masz jakieś zdjęcia tej instalacji ?

[Jaro106]

Nie nie mam strop mam drewniany, rury podwieszone bezpośrednio pod legary , do legarów jest przykręcona konstrukcja sufitu podwieszanego , jakiekolwiek dźwięki generuje wyłącznie centrala, w normalnym trybie pracy intensywność podobnie jak lodówki, centrala jest w kotłowni więc jak są drzwi zamknięte to praktycznie nic nie słychać.

[gregos11]

U mnie idą bez żadnej izolacji od razu nad płytą KG i tak jak pisałem nic nie słychać nawet jak centrala idzie na max .

Mam tak samo, regips, rury, wełna.

O rury nie macie się co przejmować, nie będzie słychać powietrza. Jedynie na anemostatach.

[miro_86]

U mnie centrala będzie w garau więc o hałas jednostki się nei martwię. Instalator mówił że znaczenie ma długość odcinka od skrzynki do amenostawfu. MIn 20cm żeby nie szumiało. Więc chyba się to potwierdza, bo zgładam że u Was jest więcej.

[gregos11]

Od skrzynki do anemostatu mam mniej niż 10cm. Ciąłem nawet skrzynki na krótsze,bo mi się nie mieściły. Też jest cicho przy przepływie ok 150m3/h. Powyżej już trochę słychać, ale mimo to nie przeszkadza. Chyba, że śpisz pod samym anemostatem, bo w ciągu dnia tego nie słychać (oczywiście to jest dosyć subiektywne)

[miro_86]

Dobra, dzieki za info. W takim razie nie będe wydziwiał i zrobię to zgodnie z proejktem- całość pójdzie pod k-g.

[Nurek_]

U mnie też jest bezpośrednio pod płytą. Nawet na max nic nie słychać w rurach, lekki szum na skrzynkach rozprężnych, ale to musi być idealna cisza i musisz się skupić żeby coś usłyszeć i to tylko jakiś 1-1,5m od skrzynki

[coachu13]

Serio. Na min jest cisza. Na max słychać i trzeba to zawsze powiedzieć. Inna sprawa czy ktoś może się do tego przyzwyczaić czy nie.