Dobry wieczór,
Zwracam się do was z pytaniem o małą pomoc.
Byłem odwiedzić ostatnio moje mieszkanie, które jeszcze jest w trakcie budowy.
Znalazłem kilka nieciekawych wad w kwestii popękanych bloczków silikatowych, które moim zdaniem (a żaden ze mnie ekspert) stoją daleko od poprawnej sztuki budowlanej.
Dorzucam zdjęcia aby nie być gołosłownym.
Czy ktoś z forumowiczów byłby łaskaw powiedzieć, czy to jest normalne i ja jestem przewrażliwiony i powinienem zgłosić się do dewelopera o niezwłoczne naprawianie uszkodzeń? Wygląda to bardzo niestetycznie i nie chciałbym aby za rok-dwa zaczęło to wszystko odpadać bo jest zrobione na słowo honoru.
Z góry dzięki za wszystkie rady.