dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 16 z 16
  1. #1

    Question Dylematy dotyczące wyboru działki (;

    Cześć! Jestem tu nowy, więc korzystając z okazji chciałbym się przywitać (;

    Postanowiliśmy się przeprowadzić z aktualnie zajmowanego miejsca do nowego budynku na nowej działce, ale że ogólnie tu gdzie obecnie mieszkamy nie mamy źle, to też raczej celujemy w rozwiązania bliskie ideału, a przynajmniej taki mam plan - chodzi w końcu o to, żeby po wydaniu takiej ilości kasy było nie tylko "inaczej", ale "lepiej" i to raczej "dużo lepiej" zamiast "trochę lepiej".

    Przeglądamy od jakiegoś czasu oferty działek i zasadniczo stwierdzam, że dostępne są albo "działeczki" rzędu 500 metrów (w sprzedaży takowych przoduje zwłaszcza miasto) albo jakieś 95% ofert to niezłe miny, ewentualnie działki z naprawdę ostrym haczykiem. Na placu boju zostały nam dwie ciekawe działki, nie jest oczywiście postanowione, że musimy wziąć koniecznie jedną z nich, ale ogólnie chciałbym podpytać największej ilości osób co o tym sądzą, gdyż im więcej opinii znam i o im większej ilości interesujących cech wiem, tym lepiej dla przyszłych debat. Prosiłbym więc o opinię, które z wymienionych przeze mnie wyżej plusów i minusów takowymi faktycznie są, a które to już czepianie się.

    Zasadniczo obydwie działki znajdują się na tzw. obrzeżach miasta w którym obecnie mieszkamy, jest blisko zarówno do centrum (sklepy, praca, ...) jak i do lasu czy do natury. Obydwie mają praktycznie identyczną szerokość "od frontu" wynoszącą około 25-26 metrów. Obydwie mają powierzchnię która nas satysfakcjonuje, czyli od 1500 m2 w górę.

    Działka nr 1.

    Działka o powierzchni 2000 metrów, przy czym połowa jest budowlana, a połowa to "zieleń". Działka średnio łatwa do ogarnięcia, porośnięta jakimiś umiarkowanie rozrośniętymi krzakami i zielenią, nie ma na niej żadnych wielkich drzew ani jeżyn ani innych tego typu paści.

    + widok na calutką panoramę miasta, gdyż działka jest na wzniesieniu i nic nie zastawia widoku;
    + idealna orientacja względem stron świata - wjazd od północy (NNE), widok na południe (SSW), po prawej i lewej nowe zabudowania, ale ogólnie wciąż widokowo w tych dwóch kierunkach;
    + tańsza o 20% względem opcji nr 2;
    + nikt nigdy nie zastawi mi widoku na południe, no chyba że miasto zmieni drastycznie MPZP i nawiezie tam jakiś milion ciężarówek ziemi (info o tym dalej);

    - działka jest spadzista w kierunku południowym (wzdłuż działki), na całkowitej jej długości (około 50 metrów) spadek wg geoportalu wynosi 8-9 metrów i jest w miarę równomierny, z przodu jest może troszkę mniejszy, ale różnica jest nieznaczna, a tak czy siak to tylko pierwsze 10 metrów; obok jest zbudowany dom i zrobili sobie tarasowy ogródek, po drugiej stronie dom się buduje i nie wiadomo co wykombinują, ale na "długości" domu spadek jest rzędu niecałych 2 metrów (od frontu fundamenty na zero z ziemią, od tyłu fundamenty wystają na ~2 metry, zapewne będą to zasypywać, bo pewnie w ten sposób było im je łatwiej zrobić); poniżej działki spadek robi się ostry i pamiętam że jako dziecko kiedyś jeździłem tam na sankach, choć z racji ogólnej lokalizacji (Jura Krakowsko-Częstochowska) przypuszczam że pod spodem są skały wapienne, więc raczej nie obawiam się, że ta skarpa kiedyś "zjedzie" (na całej tej górze powyżej działki są zabudowania które stoją tam już dziesiątki lat);
    - na ten moment działka nie ma dostępu do kanalizacji miejskiej ani burzowej, przy czym można na niej zainstalować podobno oczyszczalnię przydomową, a w przyszłości kanalizacja ma być (to jest taka nowa odnoga ulicy na której domy się dopiero budują albo niedawno zostały postawione, kanalizacja miejska kończy się ze 100 metrów od działki więc miasto może ją dociągnąć w przyszłości);
    - utwardzona droga kończy się kilkadziesiąt metrów od działki, na ten moment dojazd drogą wysypaną żwirem, ale obstawiam że w przyszłości się to zmieni;

    Działka nr 2.

    Działka o powierzchni 3800 metrów, przy czym jakieś 2/5 budowlane, reszta "zieleń" (już trochę za dużo dla mnie, zwłaszcza że jest bardzo długa, ale powiedzmy że niech będzie). Działka banalna do ogarnięcia, jest to łąka z roślinami maks do pasa, jest na niej zero drzew i może jeden czy dwa samotne krzaczki wysokości 1 metr.

    + teren banalny do ogarnięcia, zero równania, bo działka jest płaska jak stół;
    + dostęp do absolutnie wszystkich mediów jakie sobie tylko można wyobrazić, bo wszystko jest "w drodze";
    + utwardzona droga dojazdowa pod sam nos;

    - droższa o 25% względem opcji nr 1 i tak naprawdę najdroższa ze wszystkich opcji które w ogóle braliśmy pod uwagę, raczej żadnego pola do negocjacji, może minimalne - oferta zasadniczo była nieaktualna, bo sprzedający się rozmyślił i zrezygnował ze sprzedaży, ale po kontakcie powiedział, że za nową (wyższą) cenę ją może sprzedać, do tego oczekuje na jakąś decyzję w ciągu max kilku dni (nie ma to jak lekka presja);
    - magistrala kolejowa (4 tory, 2 z nich to CMK) 100 metrów od "tylnej" granicy działki, 260 metrów od "przedniej" granicy działki i jakieś 200 metrów od miejsca gdzie można by zbudować dom; pomiędzy torami a działką nie ma żadnej wysokiej zieleni, jest łąka; oczywiście tył swojej działki mogę sobie obsadzić czym chcę, ale i tak nie wytłumi tych dźwięków i wibracji do zera;
    - raczej niekorzystna orientacja względem stron świata, gdyż działka jest długa wzdłuż kierunku zachód-wschód, wjazd od zachodu; od południa sąsiedzi mają na frontowej części bardzo wysokie drzewa, które na moje oko w lecie robią cień na połowie działki którą rozważamy;
    - może ciutkę za duża, choć w przyszłości potencjalnie będzie opcja podziału na pół i sprzedaży, bo od tyłu też jest dojazd (obecnie droga gruntowa, może bardziej ścieżka, ale miasto w MPZP wyznaczyło tam teren drogi publicznej), no ale to by wymagało zmiany MPZP (więc to "śpiewka przyszłosci", bo jak już pisałem, obecnie jest tam zieleń; do tego ten tylny teren jest jeszcze bliżej torów, więc umiarkowanie kuszący dla potencjalnych nabywców;
    - sąsiedzi po jednej i drugiej stronie, od południa takie trochę "rudery" (więc może być tak że za 5-10-15 lat ktoś to zburzy i postawi nam od południa budynek 12 metrów wysokości 4 metry od płotu), od północy domy z ery końca PRLu, ale chyba lubią kolekcjonować, bo na placu w losowych miejscach można znaleźć chyba wszystko;

    Generalnie ciężka sprawa, więc chętnie dowiem się jakie są wasze przemyślenia na temat plusów i minusów działek (tych dwóch opisanych wyżej lub ogólnie działek). Na działce chcielibyśmy zbudować dom KONIECZNIE parterowy o powierzchni 100 metrów. Budynek niskoenergetyczny, więc marzy mi się płyta fundamentowa. Tylko czy na skośnej działce, nawet po wyrównaniu miejsca budowy, to możliwe? Chyba ciężko będzie mi zrezygnować z garażu w bryle budynku, bo chciałbym mieć nie tyle miejsce na samochód, co miejsce w którym można sobie "pomajsterkować" i trzymać wszystkie fajne narzędzia których nigdy nie użyję wewnątrz domu (np. spawarki i szlifierki), a używanie ich w kompletnie zimnym pomieszczeniu (jak wolnostojący garaż) raczej będzie umiarkowanie przyjemne przez większość roku. W przypadku działki nr 1 dopuszczam np. opcję zrobienia garażu pod domem (raczej bez schodów i bezpośredniego przejścia), ale chyba ciężko byłoby do niego zrobić sensowny wjazd, a do tego zwiększa to koszt budowy, bo wtedy musi tam być normalny strop.

    Dzięki z góry!

  2. #2
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar Sativum
    Zarejestrowany
    Nov 2021
    Kod pocztowy
    62-023
    Posty
    1.840

    Domyślnie

    Cytat Napisał Freddie Chopin Zobacz post
    Cześć! Jestem tu nowy, więc korzystając z okazji chciałbym się przywitać (;

    Postanowiliśmy się przeprowadzić z aktualnie zajmowanego miejsca do nowego budynku na nowej działce, ale że ogólnie tu gdzie obecnie mieszkamy nie mamy źle, to też raczej celujemy w rozwiązania bliskie ideału, a przynajmniej taki mam plan - chodzi w końcu o to, żeby po wydaniu takiej ilości kasy było nie tylko "inaczej", ale "lepiej" i to raczej "dużo lepiej" zamiast "trochę lepiej".

    Przeglądamy od jakiegoś czasu oferty działek i zasadniczo stwierdzam, że dostępne są albo "działeczki" rzędu 500 metrów (w sprzedaży takowych przoduje zwłaszcza miasto) albo jakieś 95% ofert to niezłe miny, ewentualnie działki z naprawdę ostrym haczykiem. Na placu boju zostały nam dwie ciekawe działki, nie jest oczywiście postanowione, że musimy wziąć koniecznie jedną z nich, ale ogólnie chciałbym podpytać największej ilości osób co o tym sądzą, gdyż im więcej opinii znam i o im większej ilości interesujących cech wiem, tym lepiej dla przyszłych debat. Prosiłbym więc o opinię, które z wymienionych przeze mnie wyżej plusów i minusów takowymi faktycznie są, a które to już czepianie się.

    Zasadniczo obydwie działki znajdują się na tzw. obrzeżach miasta w którym obecnie mieszkamy, jest blisko zarówno do centrum (sklepy, praca, ...) jak i do lasu czy do natury. Obydwie mają praktycznie identyczną szerokość "od frontu" wynoszącą około 25-26 metrów. Obydwie mają powierzchnię która nas satysfakcjonuje, czyli od 1500 m2 w górę.

    Działka nr 1.

    Działka o powierzchni 2000 metrów, przy czym połowa jest budowlana, a połowa to "zieleń". Działka średnio łatwa do ogarnięcia, porośnięta jakimiś umiarkowanie rozrośniętymi krzakami i zielenią, nie ma na niej żadnych wielkich drzew ani jeżyn ani innych tego typu paści.

    + widok na calutką panoramę miasta, gdyż działka jest na wzniesieniu i nic nie zastawia widoku;
    + idealna orientacja względem stron świata - wjazd od północy (NNE), widok na południe (SSW), po prawej i lewej nowe zabudowania, ale ogólnie wciąż widokowo w tych dwóch kierunkach;
    + tańsza o 20% względem opcji nr 2;
    + nikt nigdy nie zastawi mi widoku na południe, no chyba że miasto zmieni drastycznie MPZP i nawiezie tam jakiś milion ciężarówek ziemi (info o tym dalej);

    - działka jest spadzista w kierunku południowym (wzdłuż działki), na całkowitej jej długości (około 50 metrów) spadek wg geoportalu wynosi 8-9 metrów i jest w miarę równomierny, z przodu jest może troszkę mniejszy, ale różnica jest nieznaczna, a tak czy siak to tylko pierwsze 10 metrów; obok jest zbudowany dom i zrobili sobie tarasowy ogródek, po drugiej stronie dom się buduje i nie wiadomo co wykombinują, ale na "długości" domu spadek jest rzędu niecałych 2 metrów (od frontu fundamenty na zero z ziemią, od tyłu fundamenty wystają na ~2 metry, zapewne będą to zasypywać, bo pewnie w ten sposób było im je łatwiej zrobić); poniżej działki spadek robi się ostry i pamiętam że jako dziecko kiedyś jeździłem tam na sankach, choć z racji ogólnej lokalizacji (Jura Krakowsko-Częstochowska) przypuszczam że pod spodem są skały wapienne, więc raczej nie obawiam się, że ta skarpa kiedyś "zjedzie" (na całej tej górze powyżej działki są zabudowania które stoją tam już dziesiątki lat);
    - na ten moment działka nie ma dostępu do kanalizacji miejskiej ani burzowej, przy czym można na niej zainstalować podobno oczyszczalnię przydomową, a w przyszłości kanalizacja ma być (to jest taka nowa odnoga ulicy na której domy się dopiero budują albo niedawno zostały postawione, kanalizacja miejska kończy się ze 100 metrów od działki więc miasto może ją dociągnąć w przyszłości);
    - utwardzona droga kończy się kilkadziesiąt metrów od działki, na ten moment dojazd drogą wysypaną żwirem, ale obstawiam że w przyszłości się to zmieni;

    Działka nr 2.

    Działka o powierzchni 3800 metrów, przy czym jakieś 2/5 budowlane, reszta "zieleń" (już trochę za dużo dla mnie, zwłaszcza że jest bardzo długa, ale powiedzmy że niech będzie). Działka banalna do ogarnięcia, jest to łąka z roślinami maks do pasa, jest na niej zero drzew i może jeden czy dwa samotne krzaczki wysokości 1 metr.

    + teren banalny do ogarnięcia, zero równania, bo działka jest płaska jak stół;
    + dostęp do absolutnie wszystkich mediów jakie sobie tylko można wyobrazić, bo wszystko jest "w drodze";
    + utwardzona droga dojazdowa pod sam nos;

    - droższa o 25% względem opcji nr 1 i tak naprawdę najdroższa ze wszystkich opcji które w ogóle braliśmy pod uwagę, raczej żadnego pola do negocjacji, może minimalne - oferta zasadniczo była nieaktualna, bo sprzedający się rozmyślił i zrezygnował ze sprzedaży, ale po kontakcie powiedział, że za nową (wyższą) cenę ją może sprzedać, do tego oczekuje na jakąś decyzję w ciągu max kilku dni (nie ma to jak lekka presja);
    - magistrala kolejowa (4 tory, 2 z nich to CMK) 100 metrów od "tylnej" granicy działki, 260 metrów od "przedniej" granicy działki i jakieś 200 metrów od miejsca gdzie można by zbudować dom; pomiędzy torami a działką nie ma żadnej wysokiej zieleni, jest łąka; oczywiście tył swojej działki mogę sobie obsadzić czym chcę, ale i tak nie wytłumi tych dźwięków i wibracji do zera;
    - raczej niekorzystna orientacja względem stron świata, gdyż działka jest długa wzdłuż kierunku zachód-wschód, wjazd od zachodu; od południa sąsiedzi mają na frontowej części bardzo wysokie drzewa, które na moje oko w lecie robią cień na połowie działki którą rozważamy;
    - może ciutkę za duża, choć w przyszłości potencjalnie będzie opcja podziału na pół i sprzedaży, bo od tyłu też jest dojazd (obecnie droga gruntowa, może bardziej ścieżka, ale miasto w MPZP wyznaczyło tam teren drogi publicznej), no ale to by wymagało zmiany MPZP (więc to "śpiewka przyszłosci", bo jak już pisałem, obecnie jest tam zieleń; do tego ten tylny teren jest jeszcze bliżej torów, więc umiarkowanie kuszący dla potencjalnych nabywców;
    - sąsiedzi po jednej i drugiej stronie, od południa takie trochę "rudery" (więc może być tak że za 5-10-15 lat ktoś to zburzy i postawi nam od południa budynek 12 metrów wysokości 4 metry od płotu), od północy domy z ery końca PRLu, ale chyba lubią kolekcjonować, bo na placu w losowych miejscach można znaleźć chyba wszystko;

    Generalnie ciężka sprawa, więc chętnie dowiem się jakie są wasze przemyślenia na temat plusów i minusów działek (tych dwóch opisanych wyżej lub ogólnie działek). Na działce chcielibyśmy zbudować dom KONIECZNIE parterowy o powierzchni 100 metrów. Budynek niskoenergetyczny, więc marzy mi się płyta fundamentowa. Tylko czy na skośnej działce, nawet po wyrównaniu miejsca budowy, to możliwe? Chyba ciężko będzie mi zrezygnować z garażu w bryle budynku, bo chciałbym mieć nie tyle miejsce na samochód, co miejsce w którym można sobie "pomajsterkować" i trzymać wszystkie fajne narzędzia których nigdy nie użyję wewnątrz domu (np. spawarki i szlifierki), a używanie ich w kompletnie zimnym pomieszczeniu (jak wolnostojący garaż) raczej będzie umiarkowanie przyjemne przez większość roku. W przypadku działki nr 1 dopuszczam np. opcję zrobienia garażu pod domem (raczej bez schodów i bezpośredniego przejścia), ale chyba ciężko byłoby do niego zrobić sensowny wjazd, a do tego zwiększa to koszt budowy, bo wtedy musi tam być normalny strop.

    Dzięki z góry!
    Na zasadzie eliminacji:
    opcja nr 2 - blisko tory to dla mnie 500 m. 100 m to już pod nosem. Dla mnie dyskwalifikacja.
    Pomogłem? Kliknij podziękuj

  3. #3

    Domyślnie

    Cytat Napisał Sativum Zobacz post
    Na zasadzie eliminacji:
    opcja nr 2 - blisko tory to dla mnie 500 m. 100 m to już pod nosem. Dla mnie dyskwalifikacja.
    Dzięki za opinię. Aktualnie mieszkamy ~350 metrów od tych torów, tyle że pomiędzy nimi a domem są jeszcze inne zabudowania, drzewa itd - mnie osobiście te pociągi denerwują, zwłaszcza że jak jadą towarowe z ciężkim ładunkiem, to cały budynek wpada w wibracje niskiej częstotliwości. Małżonka zaś przez pewien okres swojego życia mieszkała ~120 metrów od torów (po drodze ze 2 budynki, ale tory wysoko, na nasypie), więc mówi, że jej to w ogóle nie przeszkadza no i tak powstała rozbieżność zdań (;

  4. #4
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar Sativum
    Zarejestrowany
    Nov 2021
    Kod pocztowy
    62-023
    Posty
    1.840

    Domyślnie

    Cytat Napisał Freddie Chopin Zobacz post
    Dzięki za opinię. Aktualnie mieszkamy ~350 metrów od tych torów, tyle że pomiędzy nimi a domem są jeszcze inne zabudowania, drzewa itd - mnie osobiście te pociągi denerwują, zwłaszcza że jak jadą towarowe z ciężkim ładunkiem, to cały budynek wpada w wibracje niskiej częstotliwości. Małżonka zaś przez pewien okres swojego życia mieszkała ~120 metrów od torów (po drodze ze 2 budynki, ale tory wysoko, na nasypie), więc mówi, że jej to w ogóle nie przeszkadza no i tak powstała rozbieżność zdań (;
    Rozumiem argument. Jednak porównałbym go - obrazowo - do takiego: całe życie Pan X korzysta ze "Sławojki" za domem. Nie przeszkadza mu to. Co się stanie, gdy zacznie korzystać z porcelanki? Lepsze jest wrogiem dobrego.

    Poza tym warto się zastanowić gdzie, w jakiej okolicy, wydamy małą fortunę na budowę i utrzymanie domu. Przy takiej inwestycji - przy założeniu że lata tam spędzimy, IMO nie warto. Działka jest ważniejsza niż to co i jak postawimy na niej. Trafnie zauważasz ile z setek ogłoszeń: jest aktualnych, bez mankamentów, przy jednocześnie akceptowalnej cenie... Za swoją działką chodziłem 3 lata.

    Cytat Napisał Freddie Chopin Zobacz post
    Działka nr 1.

    Działka o powierzchni 2000 metrów, przy czym połowa jest budowlana, a połowa to "zieleń". Działka średnio łatwa do ogarnięcia, porośnięta jakimiś umiarkowanie rozrośniętymi krzakami i zielenią, nie ma na niej żadnych wielkich drzew ani jeżyn ani innych tego typu paści.

    + widok na calutką panoramę miasta, gdyż działka jest na wzniesieniu i nic nie zastawia widoku;
    + idealna orientacja względem stron świata - wjazd od północy (NNE), widok na południe (SSW), po prawej i lewej nowe zabudowania, ale ogólnie wciąż widokowo w tych dwóch kierunkach;
    + tańsza o 20% względem opcji nr 2;
    + nikt nigdy nie zastawi mi widoku na południe, no chyba że miasto zmieni drastycznie MPZP i nawiezie tam jakiś milion ciężarówek ziemi (info o tym dalej);

    - działka jest spadzista w kierunku południowym (wzdłuż działki), na całkowitej jej długości (około 50 metrów) spadek wg geoportalu wynosi 8-9 metrów i jest w miarę równomierny, z przodu jest może troszkę mniejszy, ale różnica jest nieznaczna, a tak czy siak to tylko pierwsze 10 metrów; obok jest zbudowany dom i zrobili sobie tarasowy ogródek, po drugiej stronie dom się buduje i nie wiadomo co wykombinują, ale na "długości" domu spadek jest rzędu niecałych 2 metrów (od frontu fundamenty na zero z ziemią, od tyłu fundamenty wystają na ~2 metry, zapewne będą to zasypywać, bo pewnie w ten sposób było im je łatwiej zrobić); poniżej działki spadek robi się ostry i pamiętam że jako dziecko kiedyś jeździłem tam na sankach, choć z racji ogólnej lokalizacji (Jura Krakowsko-Częstochowska) przypuszczam że pod spodem są skały wapienne, więc raczej nie obawiam się, że ta skarpa kiedyś "zjedzie" (na całej tej górze powyżej działki są zabudowania które stoją tam już dziesiątki lat);
    - na ten moment działka nie ma dostępu do kanalizacji miejskiej ani burzowej, przy czym można na niej zainstalować podobno oczyszczalnię przydomową, a w przyszłości kanalizacja ma być (to jest taka nowa odnoga ulicy na której domy się dopiero budują albo niedawno zostały postawione, kanalizacja miejska kończy się ze 100 metrów od działki więc miasto może ją dociągnąć w przyszłości);
    - utwardzona droga kończy się kilkadziesiąt metrów od działki, na ten moment dojazd drogą wysypaną żwirem, ale obstawiam że w przyszłości się to zmieni;
    Zarośla to nie problem - traktor z kosiarką, piła i do ogarnięcia szybko. Z pochyleniem gruntu już tak prosto nie ma. Spadek na 50 m wynosi 8-9 m to nie mało, ale raczej kluczowe jest jak wyglądają warunki glebowe - w tym spadek na części działki na której będzie budowa np. 15x15 m. Jedną, piękną działkę właśnie z powodu spadu musiałem skreślić.
    Pozostałe przytoczone warunki - bez dużego znaczenia.
    Ważniejsza jest odległość do wody i prądu. Światłowód?
    Sugeruję nie przerywać poszukiwań, trudno się negocjuje nie mając alternatywy.
    Pomogłem? Kliknij podziękuj

  5. #5

    Domyślnie

    Cytat Napisał Sativum Zobacz post
    Poza tym warto się zastanowić gdzie, w jakiej okolicy, wydamy małą fortunę na budowę i utrzymanie domu. Przy takiej inwestycji - przy założeniu że lata tam spędzimy, IMO nie warto. Działka jest ważniejsza niż to co i jak postawimy na niej.
    Tutaj pełna zgoda z mojej strony!

    Trafnie zauważasz ile z setek ogłoszeń: jest aktualnych, bez mankamentów, przy jednocześnie akceptowalnej cenie...
    Jakbyś nie napisał tego o akceptowalnej cenie, to można by powiedzieć, że jest to niezerowa liczba, a tak to wychodzi okrągłe zero (; No ale tak serio, to ogólnie straszna bieda - na całe (niemałe) miasto jest może ze 100 ogłoszeń w sumie, część nieaktualna, część to miny/haczyki, realnie 95% odrzucam bez specjalnego wczytywania się, tak naprawdę byliśmy obejrzeć na żywo może 10 działek, bo na resztę to nawet nie warto było poświęcać czasu...

    Z pochyleniem gruntu już tak prosto nie ma. Spadek na 50 m wynosi 8-9 m to nie mało, ale raczej kluczowe jest jak wyglądają warunki glebowe - w tym spadek na części działki na której będzie budowa np. 15x15 m.
    Tutaj zakładam, że gdybyśmy sie wstępnie na nią zdecydowali, to zamówilibyśmy badanie geotechniczne, jednak generalnie nie spodziewam się dramatu - jak już mówiłem na działkach po bokach (te same wymiary i powierzchnia, to samo ukształtowanie terenu) jeden dom już stoi, a drugi się buduje (fundamenty postawione i teraz chyba będą je ocieplać czy coś, bo widziałem tam pełno styropianu), więc generalnie pewnie się da (; Nie jest to niestety odludzie, no ale poniżej tych działek o których mówię z pewnością już nic nie będzie.

    Ważniejsza jest odległość do wody i prądu. Światłowód?
    Tutaj też jest w miarę ok. Wg geoportalu wszystko (prąd, woda, gaz [ten akurat mi nie potrzebny raczej]) jest w drodze - po przeciwnej stronie tejże drogi, no ale na razie nie ma tam asfaltu (żwirowa), a do tego jest wąska (bo to tylko droga dojazdowa do posesji, "ślepa"), więc to nie problem żeby przekopać. Kanalizacji nie ma, ale jest w pobliżu (100 metrów do burzowej, 160 do sanitarnej), więc kiedyś pewnie ją zrobią, choć mając oczyszczalnie trzeba się pewnie zastanowić czy po iluśtam latach używania jej opłaca się przepinanie do sieci - zależy jak to by wyszło. Światłowód z internetem jest, na szczęście miasto jest praktycznie w 100% "pokryte" fajną siecią, a te działki nie są na takim aż odludziu, więc co trzeba to jest (no poza kanalizacją sanitarną i burzową na opcji nr 1).

    Pytam też w celu poznania maksymalnej ilości szczegółów i cech o których pewnie bym nie pomyślał, bo od kilku znajomych osób się dowiedziałem, że na spadzistych działkach rzekomo "źle się mieszka", choć bez sprecyzowania w czym dokładnie rzecz.

  6. #6
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar Sativum
    Zarejestrowany
    Nov 2021
    Kod pocztowy
    62-023
    Posty
    1.840

    Domyślnie

    Część ogłoszeń wystawionych jest bez intencji ich sprzedaży. Czasem chodzi o wybadanie rynku. Część to próby oszustwa. Ale to już widzę że wiesz


    Upewnij się czy na pewno możesz stawiać POŚ jak w planach jest budowa kanalizacji. Zazwyczaj jest zakaz (jak u mnie). Niemniej, czytałem że POŚ kosztowo nie wychodzi taniej niż kanalizacja.
    Jak są posadowione już domy obok, to źle pewnie nie jest. Badania gruntu to zawsze dobry pomysł.
    # uważnie przestudiuj treść MPZP
    # to, że kanalizacja jest blisko nic nie oznacza. Moja jest 20 m, ale w uchwale przyjęli, że na pewno nie będą jej rozbudowywać do 2029 r. Gdy oglądałem działkę w 2018 r. sąsiad powtarzał że ma "już niedługo" być.
    # poprowadzenie kabla z prądem jest płatne. Zdaje się, że w Enea - powyżej 100 m
    # poprowadzenie wody - płatne za każdy mb. I to już niemałe kwoty. Za 100 m koszt może wynieść np. 20 tys. zł. Trzeba się zorientować w lokalnym wod-kanie.
    # sprawdzenie EKW chyba też jest oczywiste
    # wizyta w UM i starostwie by posprawdzać, czy coś ciekawego nie powstanie w okolicy
    # można sprawdzić jeszcze to: czy teren nie jest objęty ochroną archeologiczną lub przyrodniczą
    # popytać sąsiadów jak się żyje
    # przyjechać w nocy, po południu, weekend - posłuchać, powąchać i zobaczyć czy w sobotę o g. 19 gdy będziemy wesoło grillować, sąsiad 1000m dalej nie rozrzuca obornika.
    # sprawdzić drogi dojazdowe - do pracy, sklepów, szkół etc. Czy nie ma korków w godzinach w jakich będziemy się poruszać.
    Pomogłem? Kliknij podziękuj

  7. #7
    ELITA FORUM (min. 1000)
    Nurek_

    Zarejestrowany
    Feb 2016
    Skąd
    Sosnowiec
    Posty
    1.126
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    1

    Domyślnie

    Jeśli pierwsza działka jest pochyła, to można to wykorzystać robiąc piwnicę a w niej garaż i pomieszczenia gospodarcze/warsztatowe.
    Parterówka 117m2 | ściany 20cm grafitu 0.32 | podłoga 20 cm EPS 0.36 | strop 35 cm wełny 0.36 | rekuperator Izzifast 300 ERV | pompa ciepła Buderus WLW196i | PV 9,75kW na gruncie
    Dziennik budowy

  8. #8
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.149
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    Warto przy pochyłej działce nieszablonowo pomyśleć o układzie domu.
    Niestety, większość gotowych projektów wyciąga niepotrzebnie dom w górę, przez co taras staje się de facto balkonem a nie łącznikiem domu z ogrodem.

  9. #9
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar Sativum
    Zarejestrowany
    Nov 2021
    Kod pocztowy
    62-023
    Posty
    1.840

    Domyślnie

    Cytat Napisał Elfir Zobacz post
    Warto przy pochyłej działce nieszablonowo pomyśleć o układzie domu.
    Niestety, większość gotowych projektów wyciąga niepotrzebnie dom w górę, przez co taras staje się de facto balkonem a nie łącznikiem domu z ogrodem.
    Kolejna trafna uwaga. Jednak dla wielu (dla mnie też) słowo nieszablonowe = droższe od "standardu" (vel drogie). Na nieruchomości, którą przytoczyłem wyżej, marzył mi się dom na działce z tarasami: pierwszy taras dom, drugi = miejsce wypoczynkowe i ogród, trzeci = ogródek. Szybka kalkulacja - prace ziemne, odwodnienie, mury oporowe, fundament = minimum + 100 tys. do kosztów na start spowodowało że szybko się otrząsnąłem z marzeń xD
    Ostatnio edytowane przez Sativum ; 01-09-2022 o 22:07
    Pomogłem? Kliknij podziękuj

  10. #10

    Domyślnie

    Dom 150-200m od torów to zło i kłopot ze sprzedażą za X lat. W miastach najgorsze dzielnice są zwykle przy torach... to tzn smutna strona miasta. Na wsiach jest inaczej....
    Budowanie na spadzistej dzialce jest kłopotliwe i droższe ale mając indywidualny projekt można zrobić coś fajnego.
    Dla mnie przy wyborze działki najważniejsza była lokalizacja tj jakość dzielnicy. Po okolicznych domach można określić czy dane miejsce będzie sie rozwijać czy zwijać....

  11. #11

    Domyślnie

    Cytat Napisał Sativum Zobacz post
    # poprowadzenie wody - płatne za każdy mb. I to już niemałe kwoty. Za 100 m koszt może wynieść np. 20 tys. zł. Trzeba się zorientować w lokalnym wod-kanie.
    Wg geoportalu może z 20 metrów, zakładając że pociągną tą rurkę w poprzek drogi + z 10 metrów na działce, choc jak sobie to liczą to juz nikt nie wie. W każdym razie po drugiej stronie drogi i "dalej" po tej stronie co działka z opcji nr 1 są już istniejące, skończone i zamieszkane domy, które mają wodę, wiec podłączenie raczej nie powinno być jakimś wielkim wyzwaniem.

    # wizyta w UM i starostwie by posprawdzać, czy coś ciekawego nie powstanie w okolicy
    Ale w sensie chodzi np. o to czy będzie tam kanalizacja i utwardzona droga, czy bardziej pod kątem czy miasto nie planuje akurat zrobić tam spalarni śmieci i hodowli świń? (;

    # można sprawdzić jeszcze to: czy teren nie jest objęty ochroną archeologiczną lub przyrodniczą
    To chyba widać na geoportalu (albo na podserwisie inspire, tym do przeglądania MPZP) - jedyna dodatkowa adnotacja przy tej działce jest taka, że są tam główne zbiorniki wód podziemnych, ale taka adnotacja jest na 50% działek w tym mieście (;

    Cytat Napisał Nurek_ Zobacz post
    Jeśli pierwsza działka jest pochyła, to można to wykorzystać robiąc piwnicę a w niej garaż i pomieszczenia gospodarcze/warsztatowe.
    Też o czymś takim pomyślałem, ale obawiam się, że może się to nie udać ze względu na ograniczenie na szerokość. Aby to wyszło to obok domu musiałby być zrobiony podjazd i obawiam się, że działka jest zbyt wąska (26 metrów) aby zmieścić dom (fajnie jakby w tą stronę akurat był szerszy), podjazd i jakiś zakręt tak aby można było zrobić wjazd z bocznej strony i w miarę łatwo tam manewrować. Przy okazji jeszcze chyba wtedy ciężko byłoby uniknąć mocno podniesionego poziomu mieszkalnego od tyłu, a więc też ciężej byłoby sobie wygodnie wychodzić na taras wprost z domu. No ale ogólnie jest to opcja o której też myślę, po prostu nie jestem pewny czy zmieści się na szerokość tak aby nie trzeba było być asem wjeżdżania do garażu pod kątem tak aby nie urwać lusterek (;

    Cytat Napisał Elfir Zobacz post
    Warto przy pochyłej działce nieszablonowo pomyśleć o układzie domu.
    Niestety, większość gotowych projektów wyciąga niepotrzebnie dom w górę, przez co taras staje się de facto balkonem a nie łącznikiem domu z ogrodem.
    Gdyby stanęło na tej pochyłej działce, to na 99% skończy się na projekcie indywidualnym, bo gotowce na stromą działkę w 95% są na nachylenie działki w drugą stronę (droga niżej niż działka), więc i tak mnie nie urządzają. Takich adekwatnych do sytuacji opisanej na działce nr 1 nie widziałem jeszcze w necie wcale (jako gotowców do kupienia), choć oczywiście nie mogę powiedzieć, abym jakoś wybitnie wytrwale ich szukał. Na pewno właśnie bym nie chciał aby taras stał się jakimś wielkim betonowym balkonem z którego ciężko dostać się na trawkę, bo przecież nie o to chodzi (;
    Ostatnio edytowane przez Freddie Chopin ; 01-09-2022 o 22:25

  12. #12

    Domyślnie

    Cytat Napisał cactus Zobacz post
    Dom 150-200m od torów to zło i kłopot ze sprzedażą za X lat.
    O tym nie pomyślałem - słuszna uwaga. Nigdy nie wiadomo co będzie w przyszłości, więc faktycznie też lepiej nie dokładać sobie potencjalnych problemów ze sprzedażą.

    W miastach najgorsze dzielnice są zwykle przy torach... to tzn smutna strona miasta. Na wsiach jest inaczej....
    Tu nie mogę się zgodzić (; W tym akurat mieście po prostu tory idą w zasadzie przez sam środek miasta, a dodatkowo jest jeszcze jedna odnoga która idzie do lokalnej huty, aby "utorowić" jeszcze więcej obszaru miejskiego (; Może być też tak, że to miasto to taka trochę większa wioska, choć technicznie jest w pierwszej setce miast pod względem mieszkańców (;

    Budowanie na spadzistej dzialce jest kłopotliwe i droższe ale mając indywidualny projekt można zrobić coś fajnego.
    Jak pisałem wyżej, raczej w każdym przypadku skończy się na projekcie indywidualnym, bo jak na cały budynek i działkę trzeba wydać spokojnie z 600 tysięcy, to co za różnicę robi projekt za 10 czy 20 tysięcy? Żadną.

    Dla mnie przy wyborze działki najważniejsza była lokalizacja tj jakość dzielnicy. Po okolicznych domach można określić czy dane miejsce będzie sie rozwijać czy zwijać....
    Hmm... Tu pewnie zależy jak bardzo się oddalisz z punktem widzenia. Bezpośrednia okolica działki nr 1 to 100% nowych domów i to raczej takich "exclusive" (niektóre są wielkie jakby ludzie mieli po dziesiątkę dzieci), że aż małżonce się to tak średnio podoba (osobiście nie czujemy się burżujami [; ). Za to kawałek dalej jest dosyć stara i "wioskowa" część miasta. Jeśli spojrzeć jeszcze ogólniej, to samo miasto zasadniczo nie jest specjalnie przyszłościowe i z pewnością raczej się zwija - jak to każde miasto tzw. "Polski powiatowej". Zaś okolice działki nr 2 to wyjątkowy mix. Są tam zarówno domy bardzo stare (obok działki od południa drewniana rudera, ale zamieszkała), domy z PRLu jak i nowiutkie domy, bo jakieś 90% działek które sprzedaje miasto jest właśnie w tej dzielnicy. Tyle że z satelity ta okolica gdzie miasto sprzedaje działki wygląda jak obóz koncentracyjny, bo te działki mają średnio po 500 metrów, a największe może 700, a że chyba każdy musi mieć koniecznie największy możliwy dom, no to mają - dom + 4 metry trawnika dookoła oraz płot (; W każdym razie buduje się tam sporo. Ale już dzielnice obok z racji tego że są bardzo stare specjalnego rozwoju nie widzą. Mi to generalnie obojętne i najchętniej bym chyba mieszkał w środku lasu - to by rozwiązywało kilka problemów [; (i tworzyło kilkanaście nowych)

  13. #13

    Domyślnie

    W temacie tych torów. Mieszkałem 12 lat w domu stojącym ok 200 m od torów ale jeździł tam tylko szynobus którego kompletnie nie było słychać. Bardziej słyszałem towarowy jadący ponad kilometr dalej.
    W kwestii samego poszukiwania działki.
    W ogłoszeniach w ogóle nie ma ciekawych ofert. Tak jak mówisz - drogie, krzywe, bez dojazdu, z kiepskim dojazdem. Ja szukałem działki inaczej. Najpierw znalazłem cudowne miejsce, a potem starałem się dotrzeć do właścicieli i "urobić" ich na wydzielenie działki.
    Wierz mi że jak na wsi spytasz tubylca "czy ktoś nie ma tu działki na sprzedaż ?" to zawsze jakiś się znajdzie.

  14. #14

    Domyślnie

    Na tej linii akurat pociagów jest pod dostatkiem i to każdych - towarówki, osobówki, pospieszne, pendolino, ... (;

    Jutro jedziemy na wakacje, więc przez najbliższy czas nie będę się raczej odzywał (może być trudno z dostępem do netu), co nie znaczy że straciłem zainteresowanie, po prostu odpowiem po powrocie (;

  15. #15
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    Bertha

    Zarejestrowany
    Nov 2015
    Skąd
    Dolny Śląsk
    Kod pocztowy
    58-000
    Posty
    6.279

    Domyślnie

    Jeśli działka jest ze znacznym spadkiem, to przed transakcją wypytaj lokalnego geologa czy nie wstąpują osuwiska. Przeciwdziałanie takiemu zjawisku jest kosmicznie drogie.
    Na początek:
    https://www.youtube.com/watch?v=Evt81WurzgM
    https://www.youtube.com/watch?v=AAjHulwW1Zo
    https://www.youtube.com/watch?v=AAEpxdmfyp0
    https://www.youtube.com/watch?v=qmIllZWl2MI

    Nie żebym straszył, dla mnie to żadna stromizna, lecz zawsze rozstrzyga budowa geologiczna. Znane osuwiska bywają zanaczone i opisane na MPZP, lokalny geolog będzie wiedział. Chyyyyba, że jest sprzedawcą działki

  16. #16

    Domyślnie

    Ciekawe (; Ten system SOPO można przeglądać i jest tez mapka, wydaje się, że w mojej okolicy żadnych osuwisk nie stwierdzono, ale coś dziwnie ten system działa, więc cholera wie (;

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony