Właśnie mam następne pytania, powiedzmy ze wykopałem 6 dziur o odpowiednim przekroju, pod każdy słupek i teraz:
1) W jaki sposób zatopić na równym poziomie
kotwy, szalunku chyba nie będę robił, tylko wpuszczę beton do otworów w ziemi tak jak wcześniej wspomniano.
Ja użyłem sznurka + miara i kawałki taśmy klejącej na sznurku.
1a) Co ewentualnie myślicie o szalunku z płyt OSB lub płyt laminowanych (meblowych) ? Wtedy zapewne łatwiej byłoby utrzymać równy poziom betonu.
Wyrównaj (wypoziomuj) teren przed kopaniem dołków - i tak to musisz zrobić przed montażem podłogi. Użyj długiej poziomicy lub łaty z krótką poziomicą. Na w miarę równym podłożu poziomujesz wysokość montażową kotwy, poziom samego betonu jest mniej istotny (mniej/więcej).
Do takich przekrojów jak u Ciebie, lepiej użyj kotwy "H" (są regulowane i stałe - np w tym samym sklepie, który linkowałeś) :
2) Jak ogólnie równo w osi wymierzyć rozstaw słupków, żeby odległości się zgadzały?
Np w/w sznurkiem - poczytaj o pojęciu "złoty trójkąt", przyda się do ustalania kąta prostego.
3) Czy mogę użyć gotowej wylewki betonowej. Mam na myśli taką wylewkę
https://www.obi.pl/suche-zaprawy/baumit-wylewka-betonowa-posadzka-25-kg/p/565806. Jeżeli jest to zły wybór pod wylewki o takim dużym przekroju jak słupy betonowe, to jaki produkt gotowy byście polecili? Cement i żwir (problem logistyczny) wolałbym pominąć.
U mnie link nic nie pokazuje - ale możesz użyć gotowej mieszanki betonowej (dowolnego producenta).
4) Mieszkam na Podlasiu, czyli mam IV strefa przemarzania gruntu, czy kopać na głębokość 1,4mb? Czy w przypadku takich lekkich konstrukcji, można przyjąć mniejszą wartość?
Porozmawiaj z lokalnymi budowlańcami - jakie są ich doświadczenia. Dużo zależy też od rodzaju gruntu/wilgotności terernu w którym będą fundamenty.