Cytat Napisał Stermaj Zobacz post
.. Ale tu zapaliła mi się lampka, że filtr węglowy mógł stracić swoje właściwości bo się zapchał pyłem a nie "zapachami" i stąd postanowiłem zrobić duży filtr, który opisałem w tym wątku.
Teraz jestem zadowolony filtry pracują bez wymiany już pół roku a czujnik PM za filtrem węglowym na nawiewie pokazuje przeważnie 0% PM 2,5. Sprawdzałem też przy nawiewach innym miernikiem i też mierzy 0 - 4%. Żadnych zapachów nie wyczuwam nawet, gdy na zewnątrz jest prawie 1000% normy PM 2,5. Przy zapyleniu ponad 800% wyłączam automatycznie rekuperator.
Nie ukrywam , że czytając wiele wątków na temat wentylacji i filtrów w nich zastosowanych spotkałem się właśnie z możliwością zabezpieczania tańszym materiałem elementów filtracyjnych droższych. Dlatego najważniejsze jest zastosowanie filtra przed - można go nazwać wstępnego - to on zabezpiecza węgiel przed "zapchaniem".
Szkoda, że nie monitorujesz zapylenia przed filtrami , nie wiem ale ja może zastosuje jakiś przełącznik? automatyczny przed i za? może to też dałoby mi informację o jakości filtra i o jego stanie?
Wiem, że mój czujnik jest w sieci europejskich czujników więc mógłbym trochę fałszować wyniki. ale może nie byłoby to tak kłopotliwe do analiz?