Mamy kilka wątków tasiemców o "zrób to sam" rekuperacji, wentylacji, ogrzewaniu klimatyzacją, solarach do wody itp itd a czy gdzieś zalega coś podobnego o instalacjach fotowoltaicznych?

Planuję pokryć dach w całości używanymi panelami fotowoltaicznymi z Niemiec.
Dach mam zrobiony z płyt warstwowych drugiego gatunku, więc jest szczelny, chciałem położyć na wierzch blachodachówkę aby wyglądał bardziej estetycznie, ale skoro są na rynku panele po 25-30zł/szt to okazują się one ciekawą alternatywą.

Są 3 modele paneli w okolicy 25-30zł:
GS-50
GS-46
Abound 55W
Są to panele Amorficzne, więc mają relatywnie niską sprawność 4-6%, więc moc jednego panelu jest mała. Ale podobno dodatkowo dobrze sprawują się także przy pochmurnej pogodzie.
Sprawność 4-6% oznacza że z docierającego do ziemi promieniowania słonecznego w ilości maksymalnej około 1000W/m2 potrafią odebrać tylko 4-6% tej wartości.
Panele w innych technologiach potrafią odbierać np 17%. A kolektory słoneczne (do wody) potrafią odebrać 50-80% tej energii.

Panele te pracowały w niemieckich elektrowniach przez okres 5-10 lat i są wymieniane ze względu na postęp technologiczny oraz kwestię dużej powierzchni którą zajmują. Ich spadek mocy po tym okresie powinien oscylować w okolicy 2-10%.
Z tego co widziałem kiedyś na niemieckich stronach, sprzedawane były w ilościach całych TIRów po 2EUR/szt

Panele mają wymiary w okolicy 120x60cm i cena za m2 wychodzi około 31zł. Więc są w cenie zwykłej blachodachówki, a w gratisie mamy energię elektryczną.

Na mój dach wejdą po 22 panele na każdą połać. Mój dach ma nachylenie 30 stopni i jest skierowany południe-północ.
Do obliczenia ile energii można uzyskać wykorzystujemy kalkulator:
http://re.jrc.ec.europa.eu/pvgis/apps4/pvest.php

22 sztuki paneli 46W skierowanych na południe może uzyskać 951kWh energii rocznie.
22 sztuki paneli 46W skierowanych na północ może uzyskać 568kWh energii rocznie (a to dopiero ciekawe!).

Ja spróbuję tą energię wykorzystać do ogrzewania wody w boilerze. Muszę tylko złożyć jakiś prosty sterownik MPPT na dwa łańcuchy paneli, generujący jakiś zmienny przebieg w okolicy 230V do zasilania grzałki, na zmianę z siecią.
Ktoś powie że to kiepskie wykorzystanie, ale ja będę miał tą energię za darmo Zrobienie ogrzewania wody na normalnych kolektorach wymaga instalacji cieczowych, pompek, drogiego wymiennika z wężownicami, pilnowania aby całość się nie przegrzała itd.

Pierwszym wyzwaniem będzie montaż, na płyty warstwowe położę drewniane łaty i kontrłaty. Kontrłaty na wierzchu aby była lepsza wentylacja paneli, bo wysoka temperatura powoduje obniżenie sprawności. Oprócz tego normalne obróbki z blachy na krawędziach pod rynnami itp.
Będę także chciał w miarę możliwości uszczelnić styk paneli (np robiąc łączenia z uszczelkami okiennymi przypadające na deskach), aby woda deszczowa nie wlewała się pod panele i nie zalewała drewnianej konstrukcji.


Można też próbować zastosowań on-grid.
Z niemieckich wyprzedaży pochodzą także inwertery. Inverter 5kW, MPPT na jeden łańcuch, można mieć za około 1200zł (z roczną gwarancją), do tego 110 paneli GS-46 za około 2750, jakieś niskie stelaże drewaniane za 500zł + plus przewody i zabezpieczenia 500zł.
W sumie można mieć instalację on-grid 5kW w okolicy 5000zł. Przy systemie opustów koszt zwrotu to około 3 lata.