Witam
Dużo jest o instalacjach el. w budynkach mieszkalnych, często robionych samodzielnie, ogólnie mnóstwo
mnóstwo sposobów...
Chcę położyć instalację sam ( mam uprawnienia typu E) ale w taki sposób, żeby przewody szły POZIOMO TYLKO
górą ( w suficie podwieszanym, w peszlu ) i dołem ( zalane w peszlu w podłodze), natomiast w samych ścianach byłyby TYLKO
odcinki pionowe w bruzdach. Oczywiście montaż bezpuszkowy.
Zaleta byłaby taka, że odcinki pionowe byłyby TYLKO i wyłącznie nad gniazdami/wyłącznikami, więc nie ma
możliwości późniejszego uszkodzenia przewodu, no bo cała ściana jest wolna od przewodów.
Mam tylko wątpliwość co do ułożenia odcinków poziomych w podłodze- w peszlach na chudziaku.
Będzie wszędzie "podłogówka" a więc "woda" będzie stosunkowo blisko "prądu" i na dodatek przewody będą parę centymetrów niżej niż woda - czy zatem
czy to będzie zgodne ze sztuką ? Bo jeśli odpukać puści kiedyś rura od podłogówki, zaleje się/zawilgoci spory odcinek
posadzki/betonu razem z kablami elektrycznymi i ... ?
Co myślicie o tym ?
pzdr Nix