tak wlasnie zastanawiam sie nad impregnacja drewna
z wyksztalcenia znam sie troche na transporcie masy w cialach porowatych
i na wspolczynnikach dyfuzji w drewnie
z moich przemyslen wynika, ze ta cala impregnacja cisnieniowa to tylko bajer
tak jak oddychanie scian
z moich rozwazan wynika np, ze aby zaimpregnowac takie drewno trzeba by pozwolic impregnatowi dyfundowac pod roznica cisnien wglab klocka
a do tego potrzeba baaaardzo dlugiego czasu, ktorego z racji ekonomicznych w impregnowni drewna nie ma
tak , ze mysle ze zrezygnuje jednak z tego dodatkowego bajeru
co o tym myslicie forumowicze?