ONZ zalicza promieniowanie z wifi, komórek czy bezprzewodowych telefonów stacjonarnych do czynników możliwie rakotwórczych. Jeden z ostatnich artykułów na ten temat mówi jasno- udowodniono, że to powoduje raka:
https://www.dobreprogramy.pl/Udowodn...ews,87053.html
Wifi jest rakotwórcze, powoduje pogorszenie snu i samopoczucia. Jeżeli już musicie używać go to wyłączcie chociaż na noc. Przechodząc na kabel poprawicie szybkość internetu.
Od lat słynni profesorowie, np. ze Szwecji (Olle Johansson czy Lennart Hardell) biją na alarm odnośnie tego. Naukowcy z całego świata wystosowali deklaracje w tej sprawie. Niektóre kraje podjęły już działania, np. Niemcy i Francja. Rząd Niemiec zaleca nieużywanie wifi w szkołach i zastąpienie sieci siecią kablową (LAN).
Szczególnie niebezpieczne są urządzenia nadawcze takie jak: stacje bazowe telefonii komórkowej, routery wifi (które każdy prawie ma w swoim mieszkaniu) czy stacjonarne telefony bezprzewodowe (ich bazy najczęściej cały czas emitują sygnał, nawet jak słuchawka jest w bazie) no i komórki w momencie rozmowy, ale od tego można się zabezpieczyć trzymając z dala na głośnomówiącym.
"Nigdy nie wierzcie, że telefony komórkowe, bezprzewodowy internet i podobne gadżety są bezpieczne. Nie są. One zakłócają normalne funkcjonowanie mózgu, uczenie się, pamięć, płodność, zwiększają ryzyko raka i niszczą DNA w komórkach." - profesor Olle Johansson z Instytutu Karolinska w Szwecji (jednej z najsłynniejszych na świecie akademii medycznych) na konferencji w Berlinie w 2015r.
Wieszajcie ten plakat w swoich blokach by sąsiedzi was nie promieniowali, wieszajcie to na swoich osiedlach gdy mieszkacie w domach. To ważne by informować: