Układam sobie styropian pod wylewkę i tak się zastanawiam czy ja to dobrze robię? Tzn czy folie powinienem puścić po ścianie i do niej dać taśmę dylatacyjną i do tego styropian (tak robię)? Czy może najpierw od ściany taśmę i do niej folia i styro?
Dla jasności licząc od ściany:
Opcja A: folia -> dylatacja -> wylewka
Opcja B: dylatacja -> folia -> wylewka
??
Pytanie dodatkowe - Czy wypełniać te rowki z rurkami CO pianką, jeżeli na to już nie będzie drugiej warstwy styropianu? Na wierzch chcę położyć jeszcze drugą warstwę folii.
Drugie pytanie dodatkowe - Czy taśmą dylatacyjną jechać cały czas wzdłuż ścian na całej powierzchni wylewki czy w każdym pomieszczeniu osobno? Tzn czy taśma ma zamykać pomieszczenie w progu drzwi czy wychodzić na korytarz?
Uprzedzając pytanie czemu mam folie na rurkach, a nie pod nimi to - tak wyszło, bo nie pomyślałem wcześniej o folii, bo jestem pierdoła.