Witam,
Ze względu na awarię starej hałaśliwej pompy hydroforowej zasilającej budynek jednorodzinny w wodę ze studni przy domu wykonaliśmy drobne modyfikacje. Do zasilania zbiornika hydroforowego zamiast starej pompy, wykorzystaliśmy zamontowaną już w studni dodatkową pompę zanurzeniową, używaną do instalacji nawadniania ogrodu. Instalacja oparta o włącznik ciśnieniowy BRIO SK-13 została rozszerzona o przyłacze do zbiornika hydroforowego w piwnicy budynku, wykonane rurą PE 25. Pompa do nawodnienia ma około 9 BAR ciśnienia nominalnego, co w przypadku instalacji nawadniającej nie stanowi problemu, bo ze względu na dosyć duży pobór wody ciśnienie podczas pracy spada do około 6BAR. Dla bezpieczeństwa zbiornika przeponowego i instalacji domowej przed zbiornikiem dołączono reduktor ciśnienia, ustawiony na 5 BAR oraz zawór bezpieczeństwa 6 BAR.
I w zasadzie wszystko działa poprawnie, pompa włącza się przy spadku ciśnienia w zbiorniku hydroforowym do około 2 BAR i wyłącza się po osiągnieciu około 5 BAR. Problem polega na tym że ciśnienie w zbiorniku hydroforowym osiąga 4,5 BAR w bardzo szybkim tempie, jednak dopompowania ostatnich 0,5 BAR do zadanych 5 BAR zajmuję już dobrych kilka minut.
Można powiedzieć że domyślam się dlaczego tak się dzieje, obecnie funcję blokady wymuszającej wzrost ciśnienia w układzie pompa - BRIO jest reduktor, który po osiągnięciu zadanego ciśnienia się przymyka, niestety jego charakterystyka jest taka że wraz z przymykaniem zmniejsza się przepływ co powoduje że ostatnie 10% ciśnienia wody pompuje kilkukrotnie dłużej niż wczesniejsze 90%.
Teraz pytanie, czy można to jakoś zmodyfikować tak aby uzyskać "momentalne" wyłączenie pompy? Może są reduktory o innej charakterystyce, bardziej stromej? W elektronice używam czegoś takiego jak przerzutnik Schmitta, przełączającego momentalnie po przekroczeniu określonego progu, co idealnie sprawdziło by się tutaj
Teoretycznie można by zastosowac zamiast BRIO SK-13 wyłącznik z możliwością nastawy górnej wartości ciśnienia, przed reduktorem zamontowac zawór zwrotny, a sam reduktor podkręcic do około 6 BAR, to to powinno spowodować szerokie otwarcie zaworu do osiągnięcia 5 BAR w zbiorniku, dalej przymykający się reduktor powinien spowodować wzrost ciśnienia przed nim co spowoduje osiągniecie górnej nastawy ciśnienia wyłącznika i odłączenie pompy.
Proszę o pomoc, konsultację ze specjalistami, załączam schemat połączeń obecnej instalacji