Witam, pomóżcie bo od czytania różnych opcji mam mętlik w głowie, a nie chce czegoś zepsuć... Do rzeczy więc :

Kupiłem dom, stary, z 1936 ale miał drewniane podłogi. Podłogi są już zerwane, bo całe 'chodziły'. W jednej części chudziak kruszył się jak herbatniki, więc też krem cały. W trakcie pod nim okazało się że jest prześwit około 10cm. Teraz na tym gruncie (piach) leży gruz betonowy ze starego chudziaka. Od gruntu do poziomu starej podłogi jest coś około 40 cm. Co z tym zrobić. Mój plan jest taki (kupiłem już 5t piachu) :
1. Gruz zostaje, przemieszam go z piachem z dodatkiem cementu i ubije
2.na to kolejna warstwa już samego piachu i kolejne ubijanie a na to folia czarna PE
3. Ze starego chudziaka mam ażurowe płyty stalowe 5mm (niektóre pordzewiałe tam gdzie chudziak skruszał) które zaleje chudziakiem - planuję b10 z lokalnej cementowni - jaka grubość tej wylewki?
4.styropian EPS 100 na chudziak (10 cm w 2 warstwach poprzecznie wobec siebie po 5cm
5. Folia, siatka i właściwa wylewka b20 również z cementowni
6. Dylatacja wokół ścian styropian 1cm. Pokój 4.7x4.2m

I kilka kolejnych pytań:
A. Jaki cement dodać do piasku? Jakikolwiek najtańszy? Czy na jakieś konkretne parametry patrzeć? Jaka proporcja
B. Czy między chudziak a styropian dawać też folie?
C. Podłoga spoczywała na betonowych, zbrojonych ławach? 5szt tego jest. Chyba co o 80cm. Styropian chce ułożyć na licho z ich wierzchem. I dopiero na to lać beton. Jaka powinna być grubość tej wylewki?