Obrotowy odzyskuje wilgoć, czyli zbawienna funkcja zimą.
Ale czy latem jest to kwestia neutralna czy raczej negatywna, bo za duzo odzyska tej wilgoci?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTakie pytanie zarzuciłem
https://forum.muratordom.pl/showthre...21#post7861821
Dom do zamieszkania to konsumpcja nie inwestycja. Nie piszcie już tyle o stopach zwrotu i opłacalności, bo to jakaś abstrakcja.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDowiedziałem się niedawno (od jednego z instalatorów Komfovent Ventia R), że "w okresie zimowym centrala z wymiennikiem obrotowym nie może nie pracować".
Czyli gdy przy -10 st.C. jest przerwa w dostawie energii i jest ona dłuższa nisz 2 godziny należy wysunąć z centrali króćce od czerpni i wyrzutni (chyba, że są zamontowane automatyczne przepustnice, które odcinają czerpnię i wyrzutnię gdy centrala nie pracuje).
Czy centrale z wymiennikami przeciwprądowymi i krzyżowymi też "tak mają" ?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDom do zamieszkania to konsumpcja nie inwestycja. Nie piszcie już tyle o stopach zwrotu i opłacalności, bo to jakaś abstrakcja.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychRozważam zakup rekuperatora Komfovent Domekt R450V i zastanawia mnie jaki wymiennik będzie lepszy: standardowy L/A czy sorpcyjny L/AZ.
Różnica pomiędzy nimi jest taka, że standardowy odzyskuje tylko kondensat, który wytwarza się w wymienniku obrotowym przy niskich temperaturach nawiewu i robi to podobno w ilościach mniejszych niż wymienniki entalpiczne.
Natomiast sorpcyjny odzyskuje więcej wilgoci niż entalpiczne i robi to również w okresie przejściowym - wiosna/jesień.
Rzuciłem okiem na skandynawskie rozwiązania, bo tam producenci mają nawet i trzy typy wymienników obrotowych w zależności od stopnia odzysku wilgotności.
I tam, taki Hoval np. sugeruje, żeby te wymienniki o najwyższym stopniu odzysku stosować głównie w biurach, a te ze średnim i niskim (tylko z kondensatu) właśnie do domów.
W związku z tym pytanie do użytkowników Domekt-a, jaki typ Wy posiadacie? i na ile rozwiązuje on Wam problem wilgotności zimą?
A na ile sprawdza się w okresie przejściowym?
Różnica w cenie między jednym a drugim nie jest jakaś duża, tylko czy więcej w tym wypadku znaczy lepiej?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychto jest mega zależne kto mieszka w domu i jak go użytkuje.
Zupełnie inną ilość wilgoci produkuje rodzina z 3ka małych dzieci siedząca w domu i nie mająca suszarki a na drugim końcu będzie parka pracująca i jedząca na mieście, która w sumie jest gościem w domu. A wilgoć żeby ją odzyskać trzeba ją najpierw wyprodukować.
U mnie na staruszku przeciwprądowym który ma już 14 lat problem jest najbardziej widoczny jak temperatura spada poniżej zera Wiec dla mnie odzysk tylko w zimie byłby ok.
Reku mam zamiar wymienić w tym roku bo już mam dość walki o wilgoć w domu. Też padnie na obrotówkę z Komfovent
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPotwierdzam to co kolega eMdzeJ powiedział. U mnie rekuperator bez żadnego odzysku i nawet w mrozy wilgotność rzadko spada mocniej poniżej 40%, właśnie za sprawą dużej jej produkcji (małe dzieci, grube mury, gotowanie, pranie, mycie itp). U innych sprawa będzie odwrotna. Kiedy praktycznie wilgoci nie produkują, a do tego mocno wentylują to nawet z maksymalnym odzyskiem będzie sucho.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychGratulacje. Tylko nie wiem czego. Chyba wadliwego higrometru. U mnie ten rekuperator chodząc na minimum sprowadzał wilgotność <40% w pokojach dzieci nawet, przy dosyć wydajnych, pracujących na maksa Eldom NU5.
Dlatego wymieniłem reku na ERV - a i to sporadycznie nawilżacze się przydają (ale już bez problemu dają radę).
Fizyki nie oszukasz.
https://forum.muratordom.pl/entry.ph...kuperacj%C4%85
Ostatnio edytowane przez Kaizen ; 27-01-2022 o 18:39
DB
BK,Płyta czy ławy, PC, Kable, Darmowe poddasze, Bezwładność podłogówki, EU, EP, FLIRtuję, ERV, Opłacalność i regulacja WM, Covid.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJa nie mówię, że oszukuję fizykę, ale że mam dość sporą produkcję bieżącą. Zresztą mniej więcej to samo pokazuje stacja pogodowa na komodzie i niewiele więcej czujnik BME280 w rekuperatorze na wywiewie. Jednak wystarczy 2 dniowy wyjazd, aby przy niemal minimalnej wymianie i mrozie na zewnątrz wilgotność była w okolicach 30%. Dodatkowo jest mieszkanie w starej kamienicy i ma tendencję do wysokiej wilgotności.
Obecnie mam już "wersję beta" rekuperatora z wymiennikiem 3x krzyżowym z odzyskiem części wilgoci z regulacją tego odzysku. Przez tydzień miałem możliwość użytkowania rekuperatora od znajomego na wymienniku core erv i wilgotność ciągle rosła i pod koniec tygodnia przekraczała 60% mimo mrozu (no może okolic 0) na zewnątrz.
Ostatnio edytowane przez Endrju111 ; 27-01-2022 o 19:01
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDzięki Kaizen za podzielenie się doświadczeniami. Czyli nawet entalpiczny zimą potrafi nie zaspokoić wydatku wilgoci.
Dlatego założyłem że sorpcyjny jest lepszy. Ale niestety nie znalazłem nikogo kto by go użytkował i mógł podzielić się doświadczeniami.
Dlatego szukałem dalej.
Na stronie głównego dystrybutora Komfovent na Polskę można coś znaleźć na ten temat. Ogólnie są tam podstawowe informacje, ale dla kogoś bardziej świadomego to wciąż mało.
Jeśli chodzi o ten sorpcyjny - on bazuje na wykorzystaniu napylonych minerałów które mają taką cechę, że podgrzewane oddają efektywnie zgromadzoną wilgoć, a ochładzane, pochłaniają ją.
Natomiast nie wiadomo jak wygląda odporność na brudzenie się takiego wymiennika i okresowe jego czyszczenie. A druga rzecz, trwałość.
Jeden z przedstawicieli dystrybutora przekonywał mnie że to jest nowe rozwiązanie i trudno coś pewnego powiedzieć, a on sam uważa że trwałość będzie raczej ograniczona. A potem zacznie pewnie pracować jak zwykły kondensacyjny.
Kolejna sprawa - jeśli w domu jest za dużo wilgoci, może być ciężko jej się pozbyć. A w pierwszym roku użytkowania nowo budowanego domu jest to standardowy problem.
Zbierając to do kupy, zdecydowałem że wybiorę jednak kondensacyjny wariant. A w razie niedoborów wilgoci będę nawilżał. I taki wczoraj zamówiłem - R450V
Wpadłem jeszcze na taki pomysł, że kupując za 100zł na aledrogo higrometr wyposażony w interfejs 0..10V (taki sam jaki używa domekt) można go podłączyć do automatyki rekuperatora i wykorzystać informację o wilgotności - zmniejszając bieg wentylatorów jeśli jej poziom jest zbyt niski.
Czy ktoś z Was już tak kombinował?
Bo ogólnie ludzie używający zwykłe wymienniki pozbawione możliwości odzysku wilgoci, podobno zimą radzą sobie właśnie w taki sposób. Takie obserwacje wynikają z ankiety jaką zrobił wspomniany dystrybutor.
Na koniec jeszcze jedno pytanie, które wynika właściwie z manuala. Napisane jest tam, żeby w przypadku zaniku zasilania w okresach zimowych może pojawić się problem zamarzania wymiennika. Producent sugeruje w takim przypadku stosowanie przepustnicy na czerpni lub wyrzutni, wyposażonej w sprężynę, która byłaby zamykana w momencie zaniku zasilania.
Czy ktoś z Was miał już taki przypadek? Albo zastosował sugerowane rozwiązanie? Nie wiem na ile wydaje się to realne ale brzmi trochę jak d.chron.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychByłbym daleki od sterowania obrotami w funkcji wilgotności - bardziej bym szedł w CO2 a niedobór wilgoci uzupełniał nawilżaczami. Przy odzysku i takie pokojwe dadzą radę.
Odnośnie zamarznięcia jest to małoprawdopodobne, ale czy w praktyce możliwe...Wiele zależy od długości rury do czerpni i wyrzutni pewnie. To samo może spotkać zwykły przeciwprąd.
Tytan 3 MG Projekt po modyfikacjach - użytkowa 158m2 plus garaż grzany 44m2.
Płyta fundamentowa 10XPS+12cm pod posadzką, 25cm grafit, strop 40cm wełny szklanej. Okna Adams Passive Line.
OZC bez grzania garażu -20@20 - 5,6kW, z grzanym garażem (15 stopni) -20@22 ~8kW.
Gruntowa pompa ciepła Ecopower 8i. DZ 3x80m.
Ogrzewanie i chłodzenie ścienne Meditherm.
Rekuperacja thesslagreen 600v + higroplus 500.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNa temat CO2 mam inne zdanie. Problem CO2 jeśli występuje to lokalnie. Jeśli chcesz mierzyć to w każdym pomieszczeniu to ok. ale wtedy licz się z dużym wydatkiem, a i tak nie wiem czy jeden reku wszystkie czujniki jest w stanie obsłużyć.
Jak będziesz mierzyć przy rekuperatorze, nie zmierzysz nic sensownego bo powietrze z pomieszczeń się wymiesza i zobaczysz uśrednioną wartość.
Chyba że masz dużo gości. Ale wtedy nie trudno się domyśleć, żeby podkręcić obroty.
Ale jak nie ma gości, nadmiaru tego CO2 to jeszcze nie poczujesz przez długi czas, bo przy 4 osobach na taką kubaturę, musiałbyś całkiem wyłączyć na kilka godzin wentylację, żeby to odczuć.
Mnie to sterowanie zależne od poziomu CO2 całkiem nie przekonuje.
Miałem w pracy taki czujnik , przypominał kiedy otworzyć okno. Ale tam wentylacja nie działała całkowicie, a człowiek siedział na człowieku.
Pamiętajmy że CO2 to nie jedyny powód stosowania wentylacji. Chodzi też, a może przede wszystkim o zapachy.
A z wilgocią historia jest całkiem inna. Nie robiłeś prania, nie gotowałeś, a masz ustawione 0,5-0,8 wymian/h, nawet nie zauważysz jak wilgotność poleci na pysk.
Ciebie nawet nie musi być w tym domu żeby problem się pojawił. Wysuszy meble drewniane, podłogę z desek... o elektrostatyce nie wspominając.
Problem wilgotności występuje globalnie, bo bierze się z wymian suchym powietrzem. Jeden czujnik na cały dom wystarczy. Byleby wisiał w dobrym miejscu, albo mierzył w rurze.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPatrząc na pomiary wilgotności przez trzy sezony głownie zimowe, bo w lecie to nie ma nikt problemu, najniższa zanotowana wilgotności na sterowniku c6,1 wynosiła 38%.
W tym roku nie spadła poniżej 47-48% .Mam świadomość jesli pobiegać w każdym pomieszczeniu i zmierzyć te wyniki byłyby rożne, ale dla mnie jakimś punktem odniesienia jest sterownik.
Z pewnością wilgotność na poziomie np 24 % jest odczuwalna i mało przyjemna -suchość na ustach itp
Najczęściej jednostka pracuje u mnie na 40%
Dom 150m2 + 20m2 garaż ogrzewany PC 7,2 kw HCT + 380m spiralnego Sciany silka +20 Grafit, Poddasze 2x15 Wełna, Podłoga 3x5cm. _ Reku Domekt R 400 H + C6.1 Okna 3szyby z taśmami
Z cyklu ciekawe strony https://www.windytv.com
Jakość powietrza - Sprawdź https://airly.eu/map/pl/
Coś do fotowoltaniki https: www.suncalc.org
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDB
BK,Płyta czy ławy, PC, Kable, Darmowe poddasze, Bezwładność podłogówki, EU, EP, FLIRtuję, ERV, Opłacalność i regulacja WM, Covid.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych