Cześć.
Kolejne pytanie o elektrykę, jeszcze przed wbiciem łopaty.
Kwestia uziomu fundamentowego.
Z tego co wyczytałem, wykonuje się go za pomocą bednarki ułożonej pomiędzy zbrojeniem ław fundamentowych po obrysach budynku (później zalany betonem/ławą). W każdym narożniku bednarka łączona z kolejną sztuką bednarki specjalnym łącznikiem.
Pytania jakie mi sie nasuwają:
1. Na niektórych zdjęciach z budowy, widać że co niektórzy przykręcają tylko "wąsy" z bednarki do zbrojenia i wyprowadzają je do góry na każdym narożniku oraz do ktołowni. Czy to jest właściwe wykonanie?Czy u kogoś elektryk wykonał taki uziom?
2. Czy można ułożyć bednarkę, że tak powiem na boku (cieńszym boku) aby wyeliminować łączenia na każdym narożniku i położyć bednarkę w jednym kawałku na całym obwodzie poprostu ją zaginając (co nie jest możliwe na płasko), łącząc jedynie początek z końcem?
3. Podobno nie ma sensu układania w fundamentach stali ocynkowej, gdyż zachodzi proces korozji galwanicznej. Czy też kładliście bednarkę nieocynkowaną? Może w takim przypadku tylko "wąsy" wyprowadzone ponad grunt wykonać ze stali ocynkowanej?
4. Czy to w ogóle ma sens? Wiele osób w ogóle nie wykonuje instalacji odgromowej... Nie jest to wymagane przez przepisy budowlane.