Układ pomieszczeń
Zacząłem od zrobienia listy cech, które, wg mnie, powinien mieć idealny dom:
- Parterówka (nie raz widziałem piętrowe domy, gdzie domownicy nie są w stanie wspiąć się na górę ze względu na wiek albo choroby).
- Wyraźny podział na część publiczną i prywatną.
- Goście tuż po wejściu powinni trafiać do salonu, bez konieczności wędrowania korytarzykami albo przechodzenia przez część prywatną.
- Osoba, które nie chce spotykać się z gośćmi powinna mieć możliwość odseparowania się w części prywatnej, z dostępem do łazienki.
- Łazienka prywatna tylko dla domowników, goście korzystają z publicznej (ale to zabrzmiało...).
- W kuchni okno z widokiem na drogę dojazdową i dojście.
- Salon i saloniki z widokiem na południe, na ogród.
- Pralnia jako oddzielne pomieszczenie (może być z maszynownią), łazienka ma być przestronna, a nie zastawiona koszami z bielizną.
Gmina z kolei wymagała budynku na planie wydłużonego prostokąta.
Jak to wszystko do siebie dodać oraz wziąć pod uwagę działkę, to pokazny układ wydaje się idealny i jedyny sensowny.
Ściany
Będą klasyczne trójwarstwowe, z wentylowaną wełną. Czyli:
- beton komórkowy jako struktura nośna,
- wełna mineralna,
- pustka powietrzna (wentylacja wełny),
- cegła klinkierowa łączona z betonem komórkowym łącznikami ze stali nierdzewnej.
W oryginalnym projekcie była ściana dwuwarstwowa (beton komórkowy, styropian, tynk). Niestety, klimat jest wilgotny (no, z wyjątkiem tego roku). Tynki błyskawicznie pokrywają się glonami, zaciekami, plamami, itp. Blee. Zdecydowałem się na klinkier, który można przynajmniej wyczyścić myjką ciśnieniową.
Mam nadzieję, że wełnie nic się nie stanie. Ściany są paroprzepuszalne. Szczelina wentylacyjna dla wełny jest. Klinkier w ciemnym kolorze powinien ładnie się nagrzewać jak już pokaże się słońce. Jak coś zamoknie to i wyschnie bez szkód. Tak to sobie przynajmniej tłumaczę.
Oczywiście są i minusy. Montaż okien łatwy nie będzie. Tego tematu jeszcze nie rozpracowałem.
Ukosy na tarsie oraz rynny
Tak, miedzy ukośną drewnianą obudową tarasu, a ścianą jest pustka i w niej idzie rynna.
Rynny to Galeco Bezokapowy. Wygląda rewelacyjnie, ale wiem, że system jest kontrowersyjny. Pomysł zamurowania rynien za cegłą klinkierową jest odważny. To chyba jedny element gdzie poszedłem na kompromis i zdecydowałem się na gorsze rozwiązanie techniczne bo dobrze wygląda.
U mnie dwie rynny będą zamurowane, a dwie w pustce po bokach tarasu.