Witam wszystkich!
Mam (chyba) u proste pytanie: czy ogrodzenie pomiędzy sąsiednimi działkami jest sprawą czysto umowną, czy np. powinno być ażurowe? Skad moje pytanie? Otóż mieszkam sobie spokojnie, ogrodzenie z siatki dookoła postawione... aż tu nagle przyszły sąsiad pojawia się znikąd i zaczyna rozmowę od "a ja postawię mur". Siatka jak siatka - dziur nie ma, nówka i nie różowa... a mi mur grozi (całe szczęście bez fosy). W związku z tym pytanie: czy mur pomiędzy działkami jest OK czy nie? Od frontu jest chyba zapis w "warunkach", że ogrodzenie ażurowe, ale nie ma info, co między działkami.