Witam Was. Mam zagwozdkę przy montażu pompy ogrodowej do studni abisyńskiej. Zależy mi przede wszystkim na podlewaniu ogrodu. Głębokość studni to ok. 18m. Pożegnałem się z myślą o tym, że pompę wraz z hydroforem będę w stanie umieścić w kotłowni (za duża odległość od studni).
Myślę o zamontowaniu pompy na ogrodzie, w studzience wodomierzowej H1200 DN600. Studnię uruchamiałbym tylko w lato, ewentualnie na wiosnę. Zasilałaby ona 2 lub 3 zraszacze. Jeśli to możliwe właz zakryłbym warstwą trawy tak, aby nie był w ogóle widoczny na ogrodzie. Nasuwają mi się pytania:
- czy jestem w stanie zabezpieczyć studnię, aby nie dostawała się do niej woda ?
- czy na zimę musiałbym zabierać pompę do domu, aby nie uległa uszkodzeniu ?
- na jakiej głębokości musiałbym zamontować pompę, aby nie było z nią problemów ?
- czy taki projekt ma w ogóle sens czy lepiej poświęcić więcej oszczędności i wybić studnię w okolicach kotłowni gdzie zamontowałbym pompę z hydroforem ?
Pozdrawiam