Witam !
Działka spora 3000m2. Niestety gleba piaszczysta i głównie co na działce rosło to sosny , niektóre chwasty i .. kostrzewa popielata (sporo).
Za trawą nie przepadam (bo nie lubię kosić , nawozić i itd) więc aż tak bardzo mi na niej nie zależało.
Na razie na większości działki mamy wysypany kamień i korę.
Próbowałem dać trochę czarnej ziemii i w jednym miejscu wysiać trawę , ale efekty nie są zbyt ciekawe. Bo raczej nie ma tam gęstej trawy a raczej kępki trawy z chwastami.
Czy jest wogóle sens myśleć o trawie na takiej glebie ?
Czy jest jakaś "alternatywa" do trawy co by ładnie i szybko zadarniło glebę i nie miało zbytnich wymagań co do jakości gleby (sucha , piaszczysta , stanowisko słoneczne) i po czym można by chodzić i było odporne na psa
Czy jest coś co można by wsiać bezpośrednio do gleby i aby rosło tak jak trawa ?
Dzięki